Ekstrakcja THC

Ekstrakcja THC z liści metodą olejową

Ekstrakcja THC z ziela metodą olejową.

Tagi

Źródło

[h]

Odsłony

30507
Ekstrakcja THC z liści metodą olejową

Ekstrakcja THC z ziela metodą olejową.

  1. Surowce i odczynniki.
  2. Metoda.
  3. Przetworzenie ekstraktu.

1. Surowce i odczynniki.

Jako surowca należy uzyć wysuszonych liści konopnych, suszenie przeprowadzamy w miejscu przewiewnym w temperaturze od 20 do 80 stopni Celsjusza. Nie należy przechowywać liści zbyt długo w wysokiej temperaturze gdyż tracą moc z powodu parowania i destrukcji THC.

Ilość surowca: 10g

Odczynniki:

  • Woda ok 1l
  • Margaryna - 1/4 - 1/2 kostki

Sprzęt:

  • kolba płaskodenna o poj. 1l lub garnek
  • łyżka
  • sitko
  • szmatka bawelniana 10x10 cm
  • miseczka porcelanowa o poj. 1l.

2. Metoda.

Pokruszony surowiec umieszczamy w kolbie i zalewamy 0,5l wody. Mieszanine gotujemy przez 1 - 3 h. Zachodzi wtedy wyplukiwanie substancji rozpuszczalnych w wodzie (cukry, kwasy karboksylowe, feofityny etc.) z surowca, pozostaje w nim natomiast THC które jest nierozpuszczalne w wodzie. Pod wpływem działania temperatury izomery THC przechodzą izomeryzacje a wiele pochodnych kanabinolu zostaje uwolnionych w postaci czterohydrokanabinolu.

Po upływie tego czasu wode odlewamy przez sitko, i pozostałe części stałe umieszczamy z powrotem w kolbie ( części stałych nie wyciskamy gdyż moglibyśmy usunąć wraz z obecnymi w surowcu lipidami wycisnać sam nektar.) i dodajemy margarynę oraz małą ilość wody. Nastepnie mieszaninę gotujemy przez 10-15 minut. Odlewamy roztwor i dodajemy jeszcze trochę margaryny po czym gotujemy przez kolejne 15-20 minut. Po tym czasie odsączamy surowiec i wyciskamy go w szmatce bawełnianej. Łączymy ekstrakty i umieszczamy je w porcelanowej miseczce w której przygotujemy ciasto lub cos innego.

3. Przetworzenie ekstraktu.

Z pozyskanego oleju możemy przygotowac:

  • Mleko
  • Budyń
  • Kakao
  • Ciasteczka
  • Placek
  • Inne: zupy, sosy i sałatki

opracował i przetestowal: elmo

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

LaBMiM (niezweryfikowany)

Tak...zrobiłem sobie to to , a później przyszła pora na wypiek, w postaci placuszka z brzoskwiniami, nie wiem, ale chyba musiałem dać trochę za dużo surowca, mogę powiedzieć tylko jedno - o jezu !!!!!!!

Kruszyn (niezweryfikowany)

Tak...zrobiłem sobie to to , a później przyszła pora na wypiek, w postaci placuszka z brzoskwiniami, nie wiem, ale chyba musiałem dać trochę za dużo surowca, mogę powiedzieć tylko jedno - o jezu !!!!!!!

LabMiM (niezweryfikowany)

Tak...zrobiłem sobie to to , a później przyszła pora na wypiek, w postaci placuszka z brzoskwiniami, nie wiem, ale chyba musiałem dać trochę za dużo surowca, mogę powiedzieć tylko jedno - o jezu !!!!!!!

ShaBoy (niezweryfikowany)

Tak...zrobiłem sobie to to , a później przyszła pora na wypiek, w postaci placuszka z brzoskwiniami, nie wiem, ale chyba musiałem dać trochę za dużo surowca, mogę powiedzieć tylko jedno - o jezu !!!!!!!

LaBMiM (niezweryfikowany)

Tak...zrobiłem sobie to to , a później przyszła pora na wypiek, w postaci placuszka z brzoskwiniami, nie wiem, ale chyba musiałem dać trochę za dużo surowca, mogę powiedzieć tylko jedno - o jezu !!!!!!!

131 Hz (niezweryfikowany)

jebać policję !!!

.chudy. (niezweryfikowany)

zamiast margaryny lepiej używać masła - wtedy jest bardziej naturalnie :)

ts (niezweryfikowany)

pojebało was dyche zagotować i zrobić budyń?

blind (niezweryfikowany)

tak tak to też przerabiałem wtedy miałem dużo i nie wiedziałem co z tym robić więc eksperymentowałem.
Teraz skończyło się i musze znowu kombinować.

szaman (niezweryfikowany)

tak tak to też przerabiałem wtedy miałem dużo i nie wiedziałem co z tym robić więc eksperymentowałem.
Teraz skończyło się i musze znowu kombinować.

szloch (niezweryfikowany)

nie wiem czy az z 10g ale musze to zrobić :D

pascal (niezweryfikowany)

wczoraj ugotowałem sobie budyń z topów zwykłej siejki.. takich jazd to jeszcze nie miałem ;p Polecam ;]

gnom (niezweryfikowany)
poprostu wygotuj liscie w wodzie a potem wygotowane juz liscie wzuc do sloika i zalej spirytusem zakrec i trzymaj przez jakis tydzien w ceplym miejscu np; na piecu lub grzejniku temperatura powinna wynosic okolo 60 stopni. po tygodniu odcedz wszystko od lisci i wylej na jakies plaskie naczynie najlepiej ze stali nierdzewnej odstaw w ciple miejsce az odparuje spirytus ,zostanie brazowa maż zbiez ja ..... milej konsumpcji
organicfarm (niezweryfikowany)

ta brązowa maź nadaje się do spożycia bezpośrednio czy do przerabiania w ciasteczka itp delikatesy?

Anonimek (niezweryfikowany)

Czy można to samo zrobić z Mozgą Trzcinową i zamiast w benzynie etc uzyskać DMT w margarynie ?

Zajawki z NeuroGroove
  • Bieluń dziędzierzawa (datura stramonium)

Wydarzenia te miały miejsce w październiku 1997. Był dzień nauczyciela więc nie było szkoły i postanowiłem przyjechać do domu. I tak jakoś wyszło że znalazłem się na imprezie u kumpla. Nic nadzwyczajnego, każdy coś pił, leciala muza itp. W pewnym momencie kumpel wyciągnął kilka kasztanów. Rozłupał jednego i spytał czy chce. Nie czekając na odpowiedź zaczął wpieprzać jego zawartość. Skusiłem się i zeżarłem z pół kasztana. Smak był całkiem ok tylko suchość mnie później denerwowała.

  • Grzyby halucynogenne

To było drugie spożycie grzybów w moim życiu. Pierwszy raz to było

kilka sztuk, od których miałem niesamowita chichrę. Pokrótce może

napiszę o tej pierwszej fazie. We wrześniu 1998 r. po raz pierwszy z

Uadrolem wybraliśmy się na grzyby. Zebraliśmy kilkanaście sztuk na

próbę. Zapodałem je sobie i oczekiwaliśmy na efekty. Nie miałem

oczywiście żadnych halunów po tej niewielkiej ilości, ale tzw.

chichrę. I to dopadła mnie u Uadrola. Śmiałem się non-stop. Uadrol

  • Amfetamina

A to moja przgoda.. Poniedzialek rano, dwoni telefon. "Jedziesz do

Gdyni?"-slysze. Pytanie! Pewnie ze jade. Takie wyjazdy to lubie.

Spontan. Szkolke sie oposci, to pewne, ale co tam.. Biore ze soba

sztuczke zielonego, szklana tubke, prawo jazdy, plastykowy pieniadz I

w droge!

Jedzie nas w sumie trzech, ja jako "zapasowy" kierowca. Firmowy

Nissan wiezie nas przez ulice stolicy - kierunek polnoc. Wieziemy

jakies duperele do filli firmy w Gdansku, zreszta cel podrozy

  • Etanol (alkohol)
  • Gałka muszkatołowa
  • Pierwszy raz

Sam w całym domu. Żadnych współlokatorów, tylko ja i gałka muszkatołowa. Po lekkim biegu do sklepu, dobrze nastawiony, ze świetnym humorem po dwóch piwach.

Siedząc w nocy przy piwie, w jednym momencie stwierdziłem, że mam ochotę na coś więcej. Przez myśl przeszło mi benzo i kodeina, ale było to po północy więc niestety apteki pozamykane. Siedze i głowię się, co by tu można zażyć i przyszła mi do głowy gałka muszkatołowa. Pamiętam, że kawałek ode mnie jest sklep 24/7 więc ubrałem buty i przebiegłem się tam. 

 

Wparowałem do sklepu, lecz niestety była już tylko w postaci przyprawy, starta gałka. Nie rozwodząc się za wiele, kupiłem trzy paczki po 15g