Darmowa gazeta promuje narkotyki

W czterech wrocławskich sklepach i barach rozdawane jest darmowe czasopismo "Spliff-Gazeta Konopna".

toudy

Kategorie

Źródło

Polska Gazeta Wrocławsk

Odsłony

1933
W czterech wrocławskich sklepach i barach rozdawane jest darmowe czasopismo "Spliff-Gazeta Konopna". Gazeta instruuje m. in. jak uprawiać marihuanę - podlewać i naświetlać rośliny, gdzie zamówić nasiona. Oprócz Wrocławia, rozdawana jest w Zgorzelcu i Jeleniej Górze. Do czytelników trafia około trzech tysięcy egzemplarzy. We Wrocławiu pismo rozchodzi się błyskawicznie. Redakcja i wydawnictwo są zarejestrowane w Niemczech. Ich siedziba znajduje się w Berlinie. Chcieliśmy skontaktować się z wydawcą, ale nie odbierał telefonu. Pismo trafia do wrocławskich sklepów przez dystrybutorów w Polsce. Udało się nam dotrzeć do jednego z nich. - Gazeta jest poświęcona tej tematyce, ale ani razu nie pada tam słowo marihuana. W dodatku w żaden sposób nikt nie namawia w niej do zażywania narkotyków - twierdzi Maciek z Wrocławia, który chce zostać anonimowy. Zaznacza, że "Spliff" zamieszcza wywiady z politykami o szansach legalizacji miękkich narkotyków. A także wyniki badań, które pokazują wpływ substancji aktywnych zawartych konopiach indyjskich na nasze zdrowie. Ludzie, którzy na co dzień pracują z osobami uzależnionymi, nie są tak wyrozumiali. Piotr Jabłoński, dyrektor Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii w Warszawie, podkreśla, że nawet jeśli w gazecie nie ma słowa o marihuanie, widać, że kojarzy się z substancjami psychoaktywnymi. Zdaniem Marzeny Jaros, terapeutki z wrocławskiego Monaru, wielu młodych ludzi uzależnionych od twardych narkotyków, zaczynało właśnie od marihuany. Wydawnictwem zainteresowaliśmy policję. - Sprawdzimy, czy nie mamy do czynienia z nakłanianiem do popełnienia przestępstwa - mówi Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji. Ale artykuły w "Spliffie-Gazecie Konopnej" mogą służyć jako pomoc w popełnianiu innego przestępstwa, czyli uprawiania marihuany. Pod tym kątem pismo zostanie sprawdzone. Gazetę pokazaliśmy też w Prokuraturze Okręgowej we Wrocławiu. - Nie wiadomo, czy uda się coś zrobić, bo jest tam adnotacja, że pismo nie służy propagowaniu narkotyków - mówi rzeczniczka Małgorzata Klaus. - Jeśli gdzieś mogło zostać popełnione przestępstwo, to tam, gdzie pismo jest wwożone do Polski, czyli w Zgorzelcu. Prokuratura rejonowa obiecała nam zainteresować się gazetą. Zapraszamy do komentowania artykułu na stronie autora Polska Gazeta Wrocławska

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

user (niezweryfikowany)

dlaczego nikt piszący o spliffie nie doda jednego mądrego zdania na końcu, typu: "Może już czas na legalizacje?" Ma ktoś może jakiegoś znajomego pismaka, a może jest taki wśród nas?, jedno zdanie, a mogłoby otworzyć wiele umysłów...
Anonim (niezweryfikowany)

"jedno zdanie, a mogłoby otworzyć wiele umysłów..." - skądś ty się urwał chłopie?
user (niezweryfikowany)

jakiś problem?
Zyghfryd (niezweryfikowany)

Znów odgrzewane kotlety, kurwa kiedy im się to znudzi...? Nie widzą biedaczki że ta ich ksenofobiczna polityka anty-gandziowa jaką chcą uprawiać już nie przynosi rezultatów? Społeczeństwo mądrzeje i zaczyna dostrzegać że alko i szlugi to większy syf od ziela... i niech ta tendencja trwa :)
Stachu z lachu (niezweryfikowany)

"Bo wolna konopia to narazie jest utopia" ;/;/
Anonim (niezweryfikowany)

nóż się w kieszeni otwiera ... ehhh
Anonim (niezweryfikowany)

Podobną gazetke mozna też dostac w smartach w Holandii... po polsku, czesku, angielsku... W Polsce i Czechcach zreszta też. - Nie wiadomo, czy uda się coś zrobić, bo jest tam adnotacja, że pismo nie służy propagowaniu narkotyków - mówi rzeczniczka Małgorzata Klaus. - Jeśli gdzieś mogło zostać popełnione przestępstwo, to tam, gdzie pismo jest wwożone do Polski, czyli w Zgorzelcu. Takiej adnotacji nawet tam nie musi być bo jest wolność slowa i wolne media... Widać wydawca starał się ustrzec przed systemem... A co, to w tym pismie przewożą narkotyki...? A może to nielegalny przemyt prasy...? Jest też taki program jak W11... Ściągnijcie go z anteny bo instruuje on jak popełniac przestepstwa... Mało tego- bardzo czesto pada w nim słowo "morderstwo"... Wbijamy huj w policje wbijamy huj w sąd..." Pozdro
. (niezweryfikowany)

kurna nie kumata? takich pismaków mnóstwo i ja nawet takich znam, co z tego.. dopoki biadac to i oni beda siedziec cicho. Wychodzta na ulice, spamujta te gazety, cokolwiek byle bylo widac i slychac to sie zacznie rodzic zmiana. nikt sie z wami nie liczy z politykow ani gazetów bo nie istniejecie w swiadomosci
Zajawki z NeuroGroove
  • 3-MMC
  • Pierwszy raz

Miejsce : Dom mój pokój zwany przez przyjaciół ,również ludzi oświeconych  "TRIP ROOMEM".

 

Poddałem się po tygodniu czystości , wziąłem 3-mmc to moje pierwsze doświadczenie z tym stymulantem i "kryształem miłości"(zredukowana opinia o metemefku . Rozjebało mnie(z ciekawości zajebałem również sniffa ,ODRADZAM I TO NIE PIERWSZY RAZ W TYM TR) , tętno  granicach 140 uderzeń na minutę, mam totalna gonitwę myśli a piszę to tylko dlatego bo muszę coś robić , TABSY NA USPOKOJENIE !!!

Walnąłem 5 tabsów skład :melisa , chmiel rumianek , KURWA!...na bank pomoże ; /....

  • Dekstrometorfan
  • Powój hawajski

Moja sypialnia, pusty dom, kołderka i miłe nastawienie :)

Doświadczenie: MJ, DXM, Powój, Yopo, Amfetamina, Florist Hit(mieszanka), Kanna

Wiek: 18 lat
Masa: 60 kg

S&S: Moja sypialnia, pusty dom, kołderka i miłe nastawienie :)

Dawkowanie i substancja: 10g powoju Morning Glory + 150 mg DXM

  • 1P-LSD
  • Przeżycie mistyczne

Zaraz po pracy, na dworze chłodno aczkolwiek przejaśniło się. Słońce coraz niżej nad horyzontem. W domu spokój, nikogo nie ma, czysto i świeżo. Humor bardzo dobry, ponieważ wiem co mnie czeka

15:00 wyjście z pracy, szybko złapać tramwaj i kierować się prosto do domu. Plan oczywiścię się udało i już o godzinie 15:40 równo wziałem wszystkie blottery. Powrót do domu, włączam kompa, biore plecak lece do sklepu. 16:10 wychodzę ze sklepu i odczuwam pierwsze efekty - lekko skrzywiony humor, zmienia się postrzeganie przestrzeni, "spięcie" na karku oraz ogólna zmiana myślenia. Zaskoczyło mnie tak szybkie działanie, ale to zapewne przez dawkę, którą brałem. Blottery pogryzłem i zjadłem.

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Cisza, spokój, swój własny pokój. Bez muzy.

Piszę tego Raport Tripa "pod bardzo miłym wpływem" będąc w stanie zawieszenia gdzieś pomiędzy zamuleniem z trawy i podniesionego nastroju z DXM. Zakładam, że będę w stanie dokładnie i w szczegółach opisać to, co naprawdę czuję. Teraz.

Polecam przetestowaną na sobie mieszankę.

Raport Trip składa się z 2 części. Porannej i wieczornej. Dlaczego tak? Aby sprawdzić, czy działanie nie jest przypadkowe.

Godzina 7:00

Zarzucam 20 tabsów Acodinu. Teraz w aptekach coś się zmienia i zaczynają sprzedawać Acodin po 10 tabsów i za taką samą cenę. Masakra.