Pierwsze starcie

by Rapatang

Anonim

Kategorie

Odsłony

5266
Wczoraj nawiazalem pierwszy kontakt z lady SD (salvia divinorum) od poltora roku bylem cichym sluchaczem na listach dotyczacych tej rosliny i az do wczoraj nie wchodzilem w `niebezpieczne zwiazki` z pania SDi. Kontakt zostal nawiazany poprzez wypalenie Jointa normalnej wielkosci wypelnionego kruszonymi liscmi szalwii plus malych ilosci zielonej siostry MJ i #. Nadeszly wizje , bylo wspaniale , niczego w rodzaju geometrycznych wizji jakie daja tryptaminy (lsd, grzyby etc.) > Swiat szalwii objawil sie dla mnie jako organiczny i botaniczny ogrod , nigdy nie doznalem takiego uczucia podczas grzybowych czy kwarkowych podrozy.
Ja i moj znajomy zapalilismy skreta przytrzymujac dym gleboko w plucach ( temp palenia szalwii jest wyzsza niz temp MJ wiec lepiej a przede wszystkim efektywniej jest palic z bongo - ale nie mam niczego takiego w domu, sa oczywiscie jeszcze inne sposoby przyjmowania szalwii jak palenie extraktu lub przyjmowanie extraktu z lisci pod jezyk) Przyjmujac 5 stopniowa skale doznan z SD (przesle przesle tylko niech mi ktos powie kiedy mam to przetlumaczyc skoro czasu brak) doznanie to bylo z zakresu miedzy 1 a 2. Lecz uczucia z nim zwiazane byly niepowtarzalne i przenikajace caly umysl. Nie bylo czegos takiego jak jeden obraz na raz to raczej wygladalo, czulo (???) sie jak wielowymiarowa sfera dookola mego ciala gdzie w wierzcholkach sieci bylo cos , ktos co moglo udzielic wielu odpowiedzi , pokazac wiele swiatow, twarz mialo ukryta w faldach kaptura, on ona, bywalcy mowia ze to na pewno ona. Siec ta nie miala stricte geometryczno-matematycznego wymiaru, to wygladalo bardziej jak sznurowana siatka zrobiona ze sznurkow, irracjonalna , pozasymetryczna
Podczas gdy swiaty powstawaly i zanikaly , bylo tam cos jak zegar z sekundnikiem , jak on sie przesuwal wzdluz tarczy za nim odslanial sie nowy trowymiarowy swiat. ktory niknal w ciagu minuty i na nowo i na nowo. Swiaty te byly bardzo zwiazne z roslinnym, jak wizje wstawaly wszedzie kwitly kwiaty , kaktusy, chryzantemy zonkile rosly skapane w slonecznym blasku,. wystawiajac swa wnetrze w strone slonecznej tarczy. pod koniec kwiaty te zmarnialy zbladly zanikly rozsypujac sie w kurz
Cale doswiadczenie wspierane bylo pulsujaca muzyka Underworld (BEAUCOUP FISH) . szalwia i muzyka oddzialywaly na siebie synergetycznie, muzyka wynosila wizje na coraz wyzsze poziomy. Pieknym obrazem byl czarny krazek pulsujaco wirujacy na koronie splatanego w cierniach kaktusa , za igle robil zolto-czerwony kielichowaty kwiat z wysunietym slukiem gotowym do zapylenia. Taka tam fantasmagoria nic nie chce slyszec o skojarzeniach ;)
Cale doswiadczenie trwalo 30-40 minut bylo lekkie (zadnych zaburzen spostrzegania ja, wizje przy zamknietych oczach) , przyjemne i niezwykle.
Powaznie zmierzam do exploracji swiata wg szalwii , uzbrojony ponadto w liscie calea zacatechichi (dreamherb), o ile dobrze wiem SD doskonale wspolpracuje z innymi amplifierami jak MJ czy harmalina.

Komentarze

kominiarz (niezweryfikowany)

ZIOM

LSD i PSYLOCYBINA....nie są tryptaminami.....nigdy.....

scr (niezweryfikowany)

ZIOM

LSD i PSYLOCYBINA....nie są tryptaminami.....nigdy.....

)o( (niezweryfikowany)

ZIOM

LSD i PSYLOCYBINA....nie są tryptaminami.....nigdy.....

Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)

Waga - 50 kg

Po 3 latach MDM–owej abstynencji było mi dane spróbować kryształów MDMA.

Wraz ze znajomymi spotkaliśmy się o 18.30 podekscytowani, że to już dziś będzie nam dane znowu poczuć to wszechogarniające szczęście i tę lekkość. Jemy kilka tabletek witaminy C (jako przeciwutleniacz). Pijemy po 1 heinekenie na początek.

  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Sam w domu, pokój pozytywnie

Po ostatniej imprezie zostało mi troche thc, więc postanowiłem wykorzystać wolny dzień w domu i dopalić resztki zapasów. Sam w domu, wszyscy w pracy/szkole. Z głośników dobiega "Susumu hirasawa - Maditational Field - Paprika Soundtrack" .Bardzo lubie palić przy muzyce. Utwór z anime Papurika (świetny film swoją drogą) wybrałem czysto losowo.

 

Do rzeczy. Ważę wiaderko, fulka w nakrętkę, ogień, ciągniemy butle................., wdech, ;xD

Potem odkryłem, że mam w fotce jeszcze odrbine zioła na dupke. Po spaleniu opaliłem fulke, bo już dojrzała.

  • Alprazolam
  • Kodeina
  • Miks
  • Tytoń

Zmęczenie po pracowitym dniu, sam w domu, negatywne myśli i zdołowanie.

Od pewngo czasu byłem bardzo zainteresowany spróbowaniem osławionego w USA: ,,Holy trinity" lub ,,Las Vegas Cocktail" lub ,,Soma Coma". 

Jest to miks 3 substancji: Alprazolamu, Carisoprodolu (soma) i opioidu. W zależności od wyboru tego ostatniego zestawienia te różnią się nazwami. Ja postanowiłem zastosować kodeine.

Jest 18:30, w celu zwiększenia wchłanialności ostatni posiłek zjadłem o 15.

Zaczynam od somy 500mg, po 15 minutach czuję lekką euforię i rozluźnienie mięśni.

  • Szałwia Wieszcza


ska Maria Pastora





Przewodnik użytkownika Salvii Divinorum







Wersja z 14. października, 2000r.


[ najbardziej aktualną wersję możesz znaleźć w języku angielskim na stronie http://sagewisdom.org/usersguide.html ]