Kwaśny pociąg

by Hannibal

Anonim

Kategorie

LSD

Odsłony

1536

Ostatnio zassalem z qmplami kwasa (alez jestem odkrywczy) =) Caly kwadrat.Jazda niesamowita.Ale po kolei... Bylismy w Zakopcu,teraz tanie noclegi,snigu ni ma :[ ale moze to i lepiej.
Zarzucalismy na noc,bylo nas 4,kazdy wzial po pelnym. A noc- full pelnia ksiezyca,gwiazdy jak na dloni,jasno jak cholera.Jakies zadupie,wynajety domek,zero innych ludzi.Spox.
Pomine `typowe` wrazenia kolorystyczno-fraktalowo-kalejdoskopove,tylko przejde do peak`a jazdy.Mianowicie siedzielismy w pokoju i ogladalismy jakis film w tv.Film jak to film (nie pamietam co to bylo :) ) patrzalismy w pudlo co chwila zataczajac sie ze smiechu z byle powodu.
W pewnym momencie bylo ujecie z kamery,znajdujacej sie na torach [polozonej na nich] a z oddali nadjezdzal pociag.Zblizal sie do kamery > czyli do NAS.Na poczatku wszyscy smialismy sie cholernie glosno,az nagle wszyscy po kolei zamilkli.Ktos [chyba Rybaq-pozdro :) ] ale nie jestem pewien rzucil haslo nakrecajace jazde - `qrva,on jedzie prosto na nas`.Co sie potem dzialo,to trudno opisac: dwoch kolo zostalo w pokoju patrzajac sie dalej na `nadjezdzajacy pociag` a my z Rybaqiem rzucilismy sie do ucieczki,kiedy dobiegalismy do drzwi frontowych,uslyszalem jakby odglos ciecia blachy czy metalu i mysle sobie `jezu,juz tu jest!` wybieglem z domku [co z kolem sie dzialo nie wiem bo bieglem jak szalony] i zaczalem zachrzaniac wprost przed siebie jakas druzka lesna, bo bokach rosly drzewa...bieglem sam nie wiem ile,zatrzymalem sie po chwili,jakis czas pozniej spotkalem Rybaqa a on mi mowi,ze musimy uciekac,bo [nie pamietam dokladnie txtu] `on tu jest` ja sie go pytam po chyba minucie zwloki ;) `kto?` i nie zdazyl mi odpowiedziec,kiedy przypomnialem sobie `morderczy pociag` .Zaczalem sie rozgladac-i co widze?Dym z komina pociagu!!!Znow biegne.... jak szalony...dobiegam do jakiegos rozstaju drog,sprawdzam tyl,ok.Nie ma go :))) Pozniej sie juz uspokoilo i nie ma co pisac :] (potem mi powiedzieli,ze ten `dym` to byla mgla :D ) Z tego co mowi tych 2 co zostali w domku,to lezeli na tapczanie i lamentowali cos w tym stylu: `qrva,przejechal nas...zyjesz?Jarek zyjesz?` :))) No totalny schiz.
Mam w zwiazku z tym t-reportem pytanko do was:jakie mieliscie wrazenia podczas jazdy na gribkach,papierach czy czym tam podczas [podczas,podczas wszedzie to gowno :) ] ogladania jakichs ciekavych filmooof :))) Musze przyznac,ze mnie to nastroilo,i nastepny kwas jaki wezmiemy z qmplami bedzie przy jednym z filmow s-f, np. Matrix,Mumia [hehe,to bedzie niezle] Predator,Obcy, lubTerminator

Komentarze

czlowiekZprzyszlosci (niezweryfikowany)

no nie dolam, siedze popalony i czytam to faze i se wyobrazam jak ta faza mogla wygladac, i wyobrazalem siebie w niej, tez bym uciekal jak najszybciej z tego domku jakbym zobaczyl nadjezdzajacy pociag(: cos wspanialego, musze sprobowac tych kartonikow:) ale nigdzie nie moge znalesc): moze juz niedlugo...(:

haha (niezweryfikowany)

hahahahahaaha

ania nie (niezweryfikowany)

DObre, serio. Zgadzam sie z panem najaranym- tez bym spierdalala. to ejst pewne.

Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Kodeina

mój pokój. humor pozytywny. chciałam wychillować się przy muzyce jak to zawsze robię po thio :)

Piątek. Nie mogę ruszyć się z domu, bo dostałam cynk, że tego dnia ma być łapanka "niespodzianka". Wolę nie ryzykować. Siedzę z siostrą u mnie w pokoju. Nagle wpadam na pomysł, żeby coś zabakać z siostrą. Ale kiedy stwierdzam, że nie zdążę już nic zamotać (miałam na to 2h, bo mama miała wrócić niedługo do domu), postanawiam zamotać kodę. Po około godzinie pisania do znajomych, żeby ktoś zamotał mi tabsy, typiara, z którą mam na tę chwilę spinę napisała, że lajtowo mi kupi i przyniesie na chatę. Sobie myślę: może typówa nie jest taka zła jak zawsze mi się wydawało?

  • Bad trip
  • Marihuana
  • Marihuana

ostatnio wiele śmierci w moim otoczeniu, desperacka próba ucieczki przed rzeczywistością. Po prostu kolejne wiadro, kolejny dzień, znowu samemu w pokoju

To był kolejny dzień nudy podczas kwarantanny, ze względu na wręcz nieskończony czas całkowicie zajęłem się muzyką, codziennie po kilka godzin z tego powodu szybko dopadła mnie dysocjacja. 

 

Wczorajsze wiadro wydało mi się niezbyt sycące więc postanowiłem zmielić zielone przed wpakowaniem do lufy. Okazało się że skruszone mieści 3x bardziej  więc tyle też nabiłem. 

 

Wszystko spaliło się nim woda wylała się do połowy, i wtedy walnęłem wszystko na raz. 

  • LSD-25
  • Marihuana
  • Tripraport

Trip report przeniesiony z forum hyperreal.info

 

  • Przeżycie mistyczne
  • Szałwia Wieszcza

Dom. Przytulny pokój. Chęć przeżycia czegoś pięknego.

Szałwia Wieszcza. Boska. Salvia Divinorum. Roślina rytualna używana od dawna przez meksykańskich Indian - Mazateków. Odmiana gatunku, który wywołuje specyficzne efekty zmieniające strukturę świadomości. Zalicza się do grupy substancji psychodelicznych.Jej moc jest ogromna. Z góry mówię, że nie jest żal mi żadnych wariatów prezentujących swe 'bad-tripy' po jej zapaleniu na youtube. To Nauczycielka, która oczekuje szacunku i pokory. A nie zwykłego 'zabawienia się'.