Afobam - moc alprazolamu

by Roan

Jakiś czas temu (rok...?) dobrałem się do leku o nazwie Afobam. Jego substancją czynną jest pochodna benzodiazepin, Alprazolam.

Anonim

Kategorie

Odsłony

63544
by Roan

Jakiś czas temu (rok...?) dobrałem się do leku o nazwie Afobam. Jego substancją czynną jest pochodna benzodiazepin, Alprazolam. Daruję sobie wnikanie w chemię tej substancji, a lepiej przejdę do bardziej istotnych spraw.

Afobam jest dostępny w postaci małych, białych, niepowlekanych pigułek zawierających 0,25 lub 0,5mg Alprazolamu w opakowaniach po 30 sztuk. Rozgryzanie tych pigułek to naprawdę tragiczny pomysł i nikomu nie radzę tego próbować! Nie pomoże potem nawet pół litra soku, taka gorycz!

Alprazolam działa hamująco na powstawanie nadmiernej liczby pobudzeń zakończeń neuronów, co objawia się uspokojeniem i poprawą nastroju – i to działanie interesuje nas najbardziej.

Zacząłem od dawki 0,5mg (1xdziennie). Działanie Afobamu jest szybkie i skuteczne – objawia się już po około 15 minutach postępującym wyluzowaniem i wyraźną poprawą nastroju psychicznego. Wszystkie problemy zaczynają być jakieś odległe, obce, nieznane, a przecież ich rozwiązanie leży o krok! Czemu dowiaduję się o tym dopiero teraz...?

W dawce 2mg (4x0,5mg na raz) działanie odprężające jest na tyle silne, że mogłaby obok mnie wybuchnąć bomba, a ja i tak nie zwróciłbym na to specjalnej uwagi (pod warunkiem że bym przeżył :)) ). Jednak począwszy od dawki 1,5mg Afobam zaczyna mieć już działanie nasenne, które potęguje się z każdą dodatkową tabletką. Maksymalnie zapodałem 3mg (6x0,5), a potem spałem cudownym, słodkim snem. Przy okazji: Alprazolam wywołuje (jako efekt uboczny?) piękne sny! Są bardzo realistyczne, zawsze o pozytywnej treści, a niekiedy po obudzeniu się mówię: Cholera, co za szkoda że to był tylko sen! Jednak po przyjęciu takiej dawki działanie Afobamu jest wyraźnie odczuwalne jeszcze na drugi dzień!

W dawce 1mg (u mnie) znakomicie poprawia koncentrację, ułatwia rozmowy i myślenie, świetnie nadaje się przed egzaminami lub innymi tego rodzaju „przyjemnościami”. Ale dawkę należy dobierać indywidualnie. Po dawce 0,5-1mg lubię prowadzić samochód – absolutnie nie odczuwam spadku koncentracji (wręcz przeciwnie!), ale to są wyłącznie moje eksperymenty na sobie samym i nikogo do ich naśladowania nie namawiam!!!

Jednak Alprazolam jak każdy lek może wywołać pewne uzależnienie. Nie doświadczyłem go wprawdzie, ale według ulotki jest ono na tyle słabe, że aby się go pozbyć wystarczy przez tydzień zmniejszać codziennie o połowę przyjmowaną dawkę.

Podsumowując: mnie Afobam bardzo przypadł do gustu i mam z nim same pozytywne doświadczenia. Kiedyś (przez lek o nazwie Clonazepamum) o mało nie wylądowałem na tamtym świecie (ale to już całkiem inna historia...), więc z Afobamem jestem bardziej ostrożny, ale ten lek też traktuje mnie bardzo łagodnie, jakby rozumiał że kiedyś było przez to gorzej... Tak czy siak, od Clonazepamum trzymajcie się z daleka!!! Kosztuje grosze, ale jest cholernie zdradliwy, a jego nadużycie wprost grozi spotkaniem ze Świetlistymi Istotami i tunelem więc lepiej uważać. Jak dacie radę zdobyć – polecam, niestety konieczna recepta (ale receptę może dać każdy lekarz). Ponadto Afobam jest lekiem tanim, nieporównywalnie tańszym od zawierającego również Alprazolam leku o nazwie Xanax. 30 sztuk/0,5mg Afobamu za 12,80zł ma się nijak do 30 sztuk Xanaxu/1mg w cenie dobrze ponad 70zł!

Afobam wchodzi w silną interakcję z alkoholem – nie wolno go łączyć nawet z piwem!!!

Roan

Disclaimer: to co tutaj opisałem są to wyłącznie moje własne doświadczenia dokonane na sobie samym, a powyższy tekst ma jedynie charakter informacyjny.

Zajawki z NeuroGroove
  • DXM
  • Pierwszy raz

nastawienie: bardzo podekscytowana bo miałam spróbować czegoś zakazanego i nielegalnego po raz pierwszy otoczenie: spokojny dzień wolny, domek ,łóżko

To mój pierwszy raport tutaj, więc może znaleźć się parę błędów - opis nie będzie też dokładny co do godziny, bo sytuacja miała miejsce parę miesięcy temu.

  • 2C-D
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Pozytywne nastawienie, spokój, branie w domu, trip w lesie.

 

  • 1P-LSD
  • Pierwszy raz

Własny dom, jesień, nienajlepszy stan umysłu.

W tamtym czasie miałem nikłe pojęcie o substancjach psychoaktywnych. Dopiero zaczynałem czytać hyperreal, fascynowały mnie doświadczenia psychodeliczne oraz świadomość. Ze względu na wrodzone lenistwo, postawiłem rozdziewiczyć się poprzez analog LSD ze względu na jego dostępność, (wtedy) legalność i prostotę użycia. Grzyby natomiast wydawały mi się zbyt czasochłonne, a mnie cechowała niecierpliwość i ogromna ciekawość, zatem odłożyłem je na inny czas (kto mnie "czyta" ten wie, że to jednak z nimi zostałem na dłużej). 

  • Pierwszy raz
  • Pseudoefedryna

chęć spróbowania czegos nowego, humor raczej neutralny, śni dobry, ani zly. Dom, własny pokoj.

14.30 - wracam z apteki z opakowaniem Sudafedu, bez czekania zjadam 6 tabletek popijając je kawą.
t + 40 min - sprzątam pokój, rzadnego kopa energii póki co nie ma, wyczuwam lekką poprawę humoru, problemy wydają się malutkie. Ale niestety jestem człekiem głodnym wrażeń, zarzucam kolejne 6 tabsów + kolejna kawa.

randomness