Asteroida zbudowana z Antymaterii

Lucyfair otworzyła z trudem środkowe Oko. Pionowa jak wagina źrenica ospale spoczęła na wskaźnikach skanów orbitalnych. Orbita hiperboliczna. Wszystkie systemy w normie. Jak zresztą należało się tego spodziewać.

agquarx

Kategorie

Odsłony

8204
Lucyfair otworzyła z trudem środkowe Oko. Pionowa jak wagina źrenica ospale spoczęła na wskaźnikach skanów orbitalnych. Orbita hiperboliczna. Wszystkie systemy w normie. Jak zresztą należało się tego spodziewać. Potworny, prawdziwie nieludzki ból Głowy nie pozwalał się jej jednak skoncentrować. LUCYFAIR jako naturalna numerologiczna szóstka (sami sprawdźcie! - agquarx) miała skłonności do paskudnych nałogów. Upijała się jednak nie tym, czym zwykli odurzać się słowianie czy Pszczoły. Lucyfair piła *wyłącznie* PŁYNNE SREBRO. Uśmiechnęła się do Obietnicy, która dotarła do niej przez kosmiczną pustkę i kazała ruszyć cielsko z okolic galaktyki Andromedy. Za obłym lewiatanem bezpiecznie uwięziona w drganiach grawitonów spoczywała asteroida z czystej Antymaterii. Według skanów gościnny system zawierał odpowiednią jednostkę dla przeprowadzenia niezbędnego dla Wizyty wcielenia. Ważne były imiona i daty. Gwiazdy nie kłamią, a Wszechświat miewa swoje opinie na nasz temat. Lucyfair nie była przesądna, po prostu zbyt długo już używała magii by pozwolić magii użyć siebie. Wszystko musi być fair. Lucyfair. * * * Adel uśmiechnęła się do siebie ukazując kamerom wewnętrznego systemu monitoringu nagrywającemu każdy jej ruch przeurocze Dołeczki. Jej ręka niedbale objęła ogromny już teraz, monstrualny, nagi, pokryty drobnymi kroplami pachnącego brzozą i tymiankiem potu Brzuch Matki-Polki. Automed wskazywał, że to trzy dziewczynki, co za szczęście, zupełnie jak w moich marzeniach, pomyślała. Jej kształtna pupa "spoczęła" łagodnie na "siedzeniu" zerograwitacyjnej toalety. "Błogosławiona zerowa grawitacja, bez niej była bym niezgrabna jak słonica w składzie porcelany...". Nanotechnologiczna błona dziewicza bezgłośnie objęła jej bliskie ideałowi greckiej muzy pośladki. Kiedy jej ciało spełniało swoją lekko udoskonaloną ewolucyjnie powinność, dzięki całkowitemu brakowi atmosfery w tej części stacji pozbawioną charakterystycznych, jakże ludzkich, aromatów, jej myśli skierowały się w stronę zupełnie dla niej nową. Jedna z dziewczynek energicznie kopnęła! Adel z wrodzonym wdziękiem opuściła toaletę (która posiadała także możliwość rotacji symulującej grawitację dla osób preferujących Naturalne Sposoby, do których Adel nie należała... nie była swoją kochanką) i przemieszczając się przy pomocy niewielkiej powierzchni wrażliwej na dotyk wyróżnionej gustownie na pasie otaczającym jej boskie biodra godne samej Astarte, Kroczącej Po Gwiazdach, które sterowały pakietem nano pokrywającym jej skórę godną księżniczki z bajki emitującym mikroskopijne gejzery gazów z jej prywatnego bąbla bogatego w tlen powietrza podfrunęła zgrabnie jak tańcząca faerie do śluzy oddzielającą ją od przestrzeni Habitatu. Dziewczynka znowu kopnęła, trzy razy. Trzy razy na tak, uśmiechnęła się Matka Polka. Adel nauczyła się już rozróżniać ich kopnięcia. To mała Łucja, cudne maleństwo ma prawdziwy charakter, uśmiechnęła się ponownie, ukazując śnieżnobiałe zęby i niewielkie zmarszczki powstałe w wyniku częstego uśmiechania się w kącikach jej nieziemsko pięknych, przepastnych jak oceany Jowisza, czarnych oczu. Mała Łucja uświadomiła sobie, że na imię ma Lucy. Następnie przyszła świadomość przebywania w podwójnie, paradoksalnie nieważkim, pierwotnym, oceanicznym środowisku Miejsca Wcielenia. Jej malutka dłoń powędrowała pozornie przypadkowo w kierunku wyraźnie wykształconych już ust. A zatem jest ssakiem. Zacznijmy zatem ssać. Zaczęła. Dla porządku kopnęła jeszcze kilka razy. Miała nadzieję, że uda jej się zwrócić na siebie uwagę Czcigodnej Matki Bestii. Zawsze dobrze było wcześnie nawiązać kontakt, jak wynikało z jej tysięcy kontaktów z rozwiniętymi technicznie cywilizacjami. Z czasem ciało może przyzwyczaić się do wszystkiego, nawet do bycia powieszonym na śmierć, jak powiedział pewien Irlandczyk, zanim go odcieli. *** Miranda zaklęła paskudnie w gaelic (po Irlandzku - agquarx), walnęła pięścią w ścianę i... zawirowała jak nowicjuszka w zerowej grawitacji Pierwszej Kolonii Federacji Zjednoczonych Planet Ziemi w pasie asteroidów Układu Słonecznego. Szukali monokrystalicznego, czystego, cholernie nieczęsto spotykanego srebra i... znaleźli. Klient wymagał tylko dużych ilości i idealnej jakości rudy. Miranda była ruda (wolała, by jej włosy określać mianem miedzianych, w końcu zawierały prawie 10% miedzi w nanomaszynach) , a ponieważ była ruda, przydzielono ją do tego zadania i na Wielką Macierz, zamierzała je wykonać niezależnie na fazę Księżyca Matki Ziemi! Jej (post)ludzkie łono nadal podlegało cyklom ustalonym przez Matkę Ziemię, mimo, że jej ciało dawno już nie przypominało niedoskonałego modelu Homo sapiens sapiens z początków dwudziestego pierwszego wieku. Malownicza girlanda ciężkich, dużych i małych i całkiem maleńkich, ciemnych, pozbawionych tlenu kropli lepkiej, słonej jak pierwotny ocean krwi menstruacyjnej orbitowała spiralnie i powoli wokół jej we wszystkich względach (jak twierdziły plakaty jej filmów) doskonałego, nanotechnologicznie udoskonalego do granic przyzwoitości ciała byłej aktorki ezoterrorystycznych dystrybuowanych w Internet pornoli. Jak wszyscy czytelnicy bloga agquarx na hyperreal.info wiedzą, Miranda (McKennitt - agquarx) jej zdecydowaną przeciwniczką noszenia *majteczek*. Niestety, bycie przeciwniczką obfitej miesiączki w zerowej grawitacji nic nie daje, Matka Natura jest silniejsza od (post)ludzkiej woli. Cisnęła, rzucając kolejną klątwę, tym razem po polsku ("kurwa jebana jej Mać" - agquarx), w kierunku miedzianej konsoli swoją leciutką Apple iPhone o imieniu "Jane" co nadało jej przeciwny wektor ruchu i przesunęło ostatne pół centymetra w kierunku srebrnego panelu ściennego, sterującego holownikiem mikroanajonojądrowym Kali, jej "ukochanym" domem przez ostatnie sześć cholernych miesięcy. To już ten dzień! Kalum, kalej! Śmieseliła się rada w głos. Przepięknie, zmysłowo ukształtowany palec zakończony dzisiaj, dostosowanym do postneuro-punkowej listy odtwarzania w jej Apple iPodzie (pomarańczowym - agquarx), aktualnie koloru strażackiej czerwieni paznokciem wykreślił skomplikowany majański glif identyfikacyjny, opuszka praktycznie bez tarcia ślizgając się po powierzchni błony nanoreceptora przy okazji zezwoliła systemowi na zdjęcie odcisków. Holownik zbudziła się. Do Zdarzenia pozostało około pięć sekund. Sterowanie głosem było wyłączone z powodu kaca kapitanki holownika. Ostatniej nocy Miranda nadużyła przemyconego przemyślnie wina mszalnego. W tej chwili rozległ się przenikliwy dźwięk mrożący krew w żyłach każdej astronautki - alarm zbliżeniowy. Miranda wiedziała co robić, w końcu przerabiali to na ćwiczeniach w symulatorach dosłownie miliony razy. Jej język nacisnął górną jedynkę aktywując nanobłonową prywatną atmosferę skafandra (kabina holownika była utrzymywana pod ciśnieniem, ponieważ załoga była przez większą część lotu przytomna, w przeciwieństwie do Habitatów). Jednocześnie skacowany głos bohaterskiej Mirandy wyskrzeczał krótką komendę w gaelic (Miranda wydawała zwykłe komendy po angielsku, na gaelic przechodząc jedynie w sytuacjach awaryjnych i gdy po prostu chciała zakląć) przerywającą przymusowe milczenie Systemu. Holownik wyświetliła przed jej oczyma obraz z skanu grawitonowego i trajektorię idącego po kolizyjnej olbrzmiego obiektu, głośno odliczając sekundy do przewidywanego zderzenia. Trzy. Miranda zamarła, a w jej bohaterskim serduszku odrodził się pierwotny lęk. Obcy. To nie mógł być statek Federacji Zjednoczonych Planet Ziemi. Dwa. Pieprzony Obcy. Pieprzony Obcy. Pieprzony Obcy po hiperbolicznej! Jeden. Przeciążenie. *** Na Ziemi, Agnieszka, niezłomna, absolutnie niekomercyjna (w miarę możliwości) i niestrudzona (ale także całkowicie czysta, niezmodyfikowana w jakikolwiek sposób) adminka nadal walczącej o powszechną wolność używania środków psychoaktywnych organizacji ezoterrorystycznej hyperreal.info przygryzła nerwowo sporej wielkości srebrny krzyżyk, który został jej z dziwacznych czasów, gdy była jeszcze chrześcijańską gotką (teraz już nic nie wart z powodu nanotechnologicznej rewolucji) i piła czasem ludzką krew, i spróbowała się skupić nad skomplikowanym arkuszem kalkulacyjnym w Apple Numbers będącym częścią znakomitego pakietu Apple iWork działającym pod najlepszym na świecie szatanistycznym systemem operacyjnym Apple Mac OS X. Agnieszka zajmowała się w tej chwili tym czym większość Polek - związywaniem końca z końcem. W tym roku (kończącym kalendaż majański 2012, w którym ma nastąpić koniec świata - agquarx) wyglądało to jak w Wielkim Kryzysie (2009). Kiepsko to wyglądało po prostu dla ich skromnego domowego ogniska, ogrzewanego czasem fenetyloaminami. Chyba będzie musiała się zgodzić na udział w tym paskudnym mimo, że feministycznym, filmie erotycznym. Pornolu, uśmiechnęła się do siebie smutno, nie bójmy się słów, które są jak kamienie. Jej genitalia będą wyraźnie widoczne, jej usta zawrą się na obcych wzwiedzionych członkach. Adam na pewno się zmartwi, poczciwina, wie że czuje się jakby go zdradzała nawet jeśli kocha się namiętnie przed bezlitosnymi dla każdego mankamentu urody kamerami wyłącznie z profesjonalistami obojga płci. I potem musi go przekonywać, że jego zaledwie 17 centymetrowa i z trudem się pojawiająca erekcja jest najpiękniejsza na świecie i nie zamieniła by jej na żadną inną, nie mówiąc już o waginie, co to to nie. Zmarszczyła strudzone czoło absolwentki Uniwersytetu Warszawskiego i jeszcze raz kazała przeliczyć linie trendów srebrnym jak zaśpiew ptaszków głosikiem. Komendę wydała po norwesku. Lubiła mieszać w systemie. Najlepsze zespoły metalowe są z Norwegii. Heil norska! Sieg heil Szatan Alleluja 88! Kiedyś śpiewała w chórkach w zespole metalowym Adama. Niestety nie udało im się zdobyć rynku młodzieżowego. Jak wielu przed nimi. Za dużo brali dragów. Srebrna linia pulsując irytacją nadal przecinała się z charakterystyczną krzywą dzwonową. Czy sprzedawać akcje KGHM Polska Miedź? Decyzja nadal była zbyt ryzykowna, zbyt mało danych do określenia końcowej korelacji, rynek mógł zareagować negatywnym glisandem kursów. Innymi słowy nie wiedziała tak naprawdę co robić. Miedź czy srebro, pomyślała? Miedź czy srebro... Nonsensownie ponownie wydała polecenie przeliczenia danych. Starzeję się, pomyślała. To już nie te czasy, gdy włamywałam się do Pentagonu w dziesięć minut. Wtedy liczyło się tylko czy człowiek zdobędzie się na odwagę. Tylko czarny ekran i linia komend i pulsujący kursor. Hack the Planet, szepnęła do siebie z smutnym uśmiechem. Hack the Planet... *** A Narratorka seksownym kontr-altem pyta z swojego wyrafinowanego Pałacu Luster, jak Wam się podoba i czy mam to kontynuować. Budda może nie komentować, wiem, że wydaje Ci się, że ja popełniam "błędy" i przy pomocy Google możesz mnie "rozgryść". Napisałam to w głowie nudząc się na polskiej komedii, na którą przypadkowo poszłam do kina. Nie reklamuję tytułu, bo już mi z głowy wyparował. Nie było nawet porządnej golizny. Łydka! Pupa! Moja opinia na temat polskiej kinematografii pozostaje taka sama - Polacy potrafią spieprzyć nawet najlepszy temat. Nigdy więcej polskich filmów!

Komentarze

profusion (niezweryfikowany)
Trudno narzucac wlasne zdanie spolecznosci, jednak jak widac po przegladzie komentarzy wiekszosc osob opowiada sie jednak na TAK. Jest wiele wpisow o bardzo niskiej jakosci i nie budza tak zdecydowanej reakcji. Skoro wiec dopuszcza sie teksty bardzo mierne to czemu nie dopuszczac tez tekstow bardzo odmiennych. A osobiscie uwazam je za genialne : ) Twoje teksty sa bardzo magiczne, cybergnostyczne, prowokujace, nieokielznane i anarcho-art-terrorystyczne:) A ostra reakcja na nie jest tylko tego dowodem ! Poza tym mozesz zwrocic uwage na roznice w sprawnosci jezykowej miedzy przeciwnikami i zwolennikami Twoich wpisow. Mysle, ze ci ktorzy agresywnie reaguja po prostu nie rozumieja. Niczego : / Dziwie sie, jak mozna nie chwytac glownej mysli, chociaz i mnie wyrzuca na zakretach, ale z tego przeciez plynie cala dodatkowa, perwersyjna przyjemnosc czytania  Dla mnie to co piszesz jest bardzo cenne i Dziekuje : *
profusion (niezweryfikowany)
Trudno narzucac wlasne zdanie spolecznosci, jednak jak widac po przegladzie komentarzy wiekszosc osob opowiada sie jednak na TAK. Jest wiele wpisow o bardzo niskiej jakosci i nie budza tak zdecydowanej reakcji. Skoro wiec dopuszcza sie teksty bardzo mierne to czemu nie dopuszczac tez tekstow bardzo odmiennych. Osobiscie uwazam je za genialne : ) Twoje teksty sa bardzo magiczne, cybergnostyczne, prowokujace, nieokielznane i anarcho-art-terrorystyczne:) A ostra reakcja na nie jest tylko tego dowodem ! Poza tym mozesz zwrocic uwage na roznice w sprawnosci jezykowej miedzy przeciwnikami i zwolennikami Twoich wpisow. Mysle, ze ci ktorzy agresywnie reaguja po prostu nie rozumieja. Niczego : / Dziwie sie, jak mozna nie chwytac glownej mysli, chociaz i mnie wyrzuca na zakretach, ale z tego przeciez plynie cala dodatkowa, perwersyjna przyjemnosc czytania  Dla mnie to co piszesz jest bardzo cenne i Dziekuje : *
Ann (niezweryfikowany)
Haha, teraz każdy pisze jaki to fajny tekst bo liczy na te filmiki, albo na darmową laske. Żałośni frajerzy.
ta (niezweryfikowany)
Radio Erewań ciągle nadaje Coby się tranzystor nie przepalił Walczcie kmiotki
Tomek (niezweryfikowany)
Agquarx, ja również czytam wszystkie Twoje wypowiedzi i uważam, ze masz poważny problem ze sobą. Wnioskuję tak gdyż przeżyłem już swoje jeśli chodzi o narkotyki oraz pochodzę z rodziny psychologów. Twój przypadek jest wręcz "książkowy" i jeżeli chcesz mogę przybliżyć Twój portret psychologiczny co potwierdzi moje słowa. Natomiast Twoje posty tutaj spotykają się z tak liczną krytyka gdyż nie są adekwatne do miejsca w jakim je umieszczasz. Prosty powód - niezrozumienie odbiorców. Jeżeli chodzi o mnie, otwieram główną stronę hyperreal.info aby przeczytać nowinki "ze świata narkotyków", lecz gdy najdzie mnie ochota aby sprawdzić co akurat Agquarxowi w duszy gra po zażyciu danej substancji klikam w dział "neuro_groove"... Podsumowując, proponuję zastanowić się nad swoim życiem, jak również nad tym czy naprawdę jest sens publikować swoją twórczość na łamach serwisu hyperreal.info, a już na pewno na stronie głównej?! no chyba że kieruje Tobą chęć robienia ludziom na złość...
Tomek (niezweryfikowany)
Żeby w mojej wypowiedzi "ktoś" omylnie nie doszukiwał się paradoksu, w pierwszym zdaniu niech będzie, że "...przeczytałem wszystkie Twoje wypowiedzi.."
Greggae (niezweryfikowany)
Pisz dalej! Uwielbiam To, co piszesz... jest takie... mhrr
Anonim (niezweryfikowany)
Przeczytałam od deski do deski i chciałabym więcej! Bardzo ciekawe i niekonwencjonalne, często czytuję tego bloga i jest on miłą odskocznią od 'dragowych nowinek', utrzymując jednocześnie niepowtarzalny klimat tej strony. Pozdrawiam.
karaczan (niezweryfikowany)
agquarx polecam nawdupcac sie tych lekow od ktorych rosna cycki, a potem je sobie obciac nozem do masla ;) imho gubisz sie sam juz w tym wszystkim czlowieku. SAM nie SAMA, i niech to kiedys w koncu do ciebie dotrze ;) a txt jak zawsze, nudny, bezsensu i belkotliwy ;) nakrec film, moze bedzie ciekawiej
Anonim (niezweryfikowany)
ja to bym nie chcial zeby pokazywal jakies filmy, na co tu patrzec, jak jeden pedal drugiego zapierdala w dupe? Ta Miranda to pewnie do Miriam, JEBANE PEDALY I TRANZWESTYCI ja pierdole, pedaly opanowuja internet!!!!!!!!
zlom (niezweryfikowany)
Może chłopcy, co wam tak wywala jak czytacie agquarx-a, spożytkujecie energię w inny, bardziej twórczy i rozwojowy sposób ? :-) Styl w jakim przedstawiacie swój niepokój egzystencjalny, jest żenujący i nie przystaje do tego serwisu. No ale jak freedom to freedom :) Głupota musi być obnażona :) agquarx pisz dalej! kochamy Cię!
Anonim (niezweryfikowany)
ZŁOM spoko solidaruzyj sie z agquarxem, jestes takim samym GOWNEM co on, nakreccie razem film jak zapinacie sie w dupy. I nie uzywaj slow, ktorych znaczenia jeszcze nie ogarnales, bo niepokoj egzystencjalny to moze miec cojedynie autor tekstu powyzej Najlepiej jak juz wiecej nic niebedziesz pisal, bo wniosles swoim komentarzem tu tyle, ile wartosc znaczenia Twojego nicku. POZDRO & POCWICZ rozumieni pisanego przez siebie tekstu!! ahh bym zapomnial!!! "agquarx pisz dalej! kochamy Cię!" MOW ZA SIEBIE KURWA PLEBIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! kto chce zeby pisal dalej? kto go kocha? kto kto kto?? NAPEWNO NIE JA!!!!
Anonim (niezweryfikowany)
a ja mam tylko jedna prosbe, zapomnij o tym ze wydaje ci sie ze potrafisz pisac... tych berdni, irracjonalnych wypocin w twoim wykonaniu nie da sie czytac. nie zryj juz wiecej chemii bo na ta chwile masz wystarczajaco poryta banie i to wcale nie jest cos pozytywnego, wydaje ci sie ze jestes pisarka, potrafisz popełnic dzielo literackie zdolne przyciagnac czytelnika na dluzej... g*o*w*n*o prawda - ja po paru linijkach bylem zarzenowany poziomem tych bredni przekartkowalem pobieznie text i jest wiecej niz slaby. prosze cie... NIGDY WIECEJ - obiecujesz?
Anonim (niezweryfikowany)
95% napisanych tu pozytywnych komentarzy jest autorstwa agquarx - chyba to jest najbardziej w tym wszystkim zenujace
anty-agquarx (niezweryfikowany)
karaczan dokladnie tak!!! pojebany facet z zaburzeniami osobowosci. z reszta nie ma co sie dziwic ze wszyscy maja go za marginalny przypadek. gdybym tyle cpal tego gowna, do tego afiszowal sie ze swoimi problemami psychicznymi i wypisywal tu te bezsensowne brednie tez pewnie garstka osob takiego samego pokroju uwazala by mnie za osobe normalna a reszta za totalnego pojeba.... z reszta tak jak juz ktos napisal te komenty on pisze sam sobie, to juz trzeba byc naprawde doglebnie glupim, nikt przy zdrowych zmyslach by sie nie fascynowal tym czyms, bo nawet nie wiem jak to nazwac, co wypisuje tuataj ten kiep, gosc pewnie tak jest omotany w tym co tu wypisuje ze zaczal juz w to wierzyc, wiec chyba jakiekolwiek proby dyskusji niczego nie zmienia. Ja proponuje zalozyc jakas sonde, albo napisac petycje do administratcji hyperreal o odebranie prawa temu uzytkownikowi do pisania tu czegokolwiek. Dla mnie to taka sama sprawa jak z radoszem, pierdolony pasozyt i troll, do tego bezgranicznie pojebany. Idz ty se kurwa "potlumocz" glowa w kraweznik baranie. Sprzedales sie z tym z jestes facet i teraz pewnie Cie to strasznie uwiera w dupe, no chyba ze jestes tranzystor wtedy sama przyjemnosc.... ZASTANOW SIE BARDZO DOBRZE CO PISZESZ BO SWOIMI KRETYNSKIMI TEKSTAMI NIE ZASLUGUJESZ NAWET NA KSZTE SZACUNKU, JETES PORPOSTU KOMPLETNYM DNEM, I ZYCZE CI ZEBYS JAK NAJSZYBCIEJ POGRAZYL SIE W SWOIM PIERDOLONYM SMIERDZACYM BAGNIE Szkoda ze nie mieszkam w warszawie, bo choc brzydze sie takim czyms, to tu zrobil bym wyjatek i udusil Cie jebana zakalo spoleczenstwa i moralnosci golymi rekami BRZYDZE SIE TOBA I KAZDA JEDNA LITERA NAPISANA PRZEZ CIEBIE PECIE!!!!!
IXT66 (niezweryfikowany)
ktoś tutaj czuje się dotknięty i dokładnie nie wiadomo dlaczego. Osobiście posiadam tzw. mechanizm wyjebkowy, który powoduje, że kiedy coś mnie wkurwia, mam to serdecznie kołopały, nie projektując przy tym na zewnątrz swojej złości, gniewu, pretensji etc. Dzięki temu nie daję się sprowokować istotom, które równie dobrze mogłyby dla mnie nie istnieć. anty-agquarx, Zastanów się nad poziomem swojej wypowiedzi, a jeśli nic ciekawego nie wymyśliłeś to... ... WYJEBANE. Miłych snów ;-*
anty-agquarx (niezweryfikowany)
spoko widac ze jestes typowa fujara, w realu pewnie pomiataja toba na lewo i prawo dlatego wyrobiles sobie taki mechanizm obronny. Do tego solidaryzacja z tym oszolomem agquarxem, mozesz swoj nick takze podpisac pod moja wczesniejsza wypowiedzia, dobranoc fajfusie;-)
anty-agquarx (niezweryfikowany)
btw. nie wiesz dlaczego czuje sie dotkniety? przeczytaj wypowiedzi agquarxa, mi nie chodzi o te wierszyki ktore tu wypisuje lecz o cala reszte bredni w ktorych sie poniza, strasznie zalosne. Wiec jesli on sam nie ma dla siebie szacunku, dlaczego ja mam takie "cos" szanowac???
Clepshydra (niezweryfikowany)
leczysz tu swoje kompleksy, brak akceptacji w społeczeństwie, pracy a przez to sam jesteś ścierwem jakich wiele niestety, zainteresuj się lepiej swoim bezbarwnym i pustym żywotem:)))))))))
Clepshydra (niezweryfikowany)
Co za buc jebany pisał ten komentarz-jak się tobie nie podoba to wypierdalaj dziadzie stąd!!! NIKT CIĘ NIE ZMUSZA DO CZYTANIA TEGO A TYM SAMYM NIKT NIE DAJE CI PRZYZWOLENIA ŻEBYŚ KOMUŚ UBLIŻAŁ ORAZ WYPISYWAŁ POGRÓŻKI/NOTA BENE TO PODCHODZI POD PARAGRAF LESZCZU/, JAK Z CIEBIE TAKI MORALISTA I OBROŃCA WSZELKICH CNÓT TO SIĘ ZAPISZ DO LIGI POLSKICH RODZIN -TAM JEST TWOJE MIEJSCE CUDAKU:)))))))))))) NINIEJSZY MÓJ KOMENTARZ JEST TAKŻE ODZEWEM NA INNE CHAMSKIE KOMENTARZE O TREŚCI ZBLIŻONEJ DO POWYŻSZEGO. Pozostałych NORMALNYCH pozdrawiam-nie znaczy,że muszę się zgadzać z tekstem agq., ale wkurza mnie panoszące się nieuzasadnione chamstwo w sieci. Howgh
Clepshydra (niezweryfikowany)
Co za buc jebany pisał ten komentarz-jak się tobie nie podoba to wypierdalaj dziadzie stąd!!! NIKT CIĘ NIE ZMUSZA DO CZYTANIA TEGO A TYM SAMYM NIKT NIE DAJE CI PRZYZWOLENIA ŻEBYŚ KOMUŚ UBLIŻAŁ ORAZ WYPISYWAŁ POGRÓŻKI/NOTA BENE TO PODCHODZI POD PARAGRAF LESZCZU/, JAK Z CIEBIE TAKI MORALISTA I OBROŃCA WSZELKICH CNÓT TO SIĘ ZAPISZ DO LIGI POLSKICH RODZIN -TAM JEST TWOJE MIEJSCE CUDAKU:)))))))))))) NINIEJSZY MÓJ KOMENTARZ JEST TAKŻE ODZEWEM NA INNE CHAMSKIE KOMENTARZE O TREŚCI ZBLIŻONEJ DO POWYŻSZEGO. Pozostałych NORMALNYCH pozdrawiam-nie znaczy,że muszę się zgadzać z tekstem agq., ale wkurza mnie panoszące się nieuzasadnione chamstwo w sieci. Howgh
Anonim (niezweryfikowany)
nie podoba mi sie, jest miejsce na komentarz wiec wyrazam swoja opinie na jego temat oraz autora, na Twoj rowniez poswole sobie wyrazic - JEBANA SCIERO tak tak!! a gdzybki maja tyle do tego ze autor tekstu wszedzie wypisuje jak to przyjemnie jest sie nimi zajadac, tekst pt. "Moj mozg zbudoway z antygowna" jest caly napisany belkotem, jedna warto sprawdzic starsze wstawki agquarxa, zaczyna zupelnie powaznie konczac jakimis bredniami, w ogole niepowazna osoba z wielka kupa gowna w glowie - tak gowna bo inaczej sie tego nei da okreslic. Jebac tego agquarxa, zdezelowanego psychiczynie narkomana z pierdolonymi zaburzeniami osobowosci wielkie CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE
Anonim (niezweryfikowany)
KURWA I POWIEDZCIE MI JAK PRZETLUMACZYC 'NORMALNYM' LUDZIOM ZE NARKOTYKI WCALE NIE SA ZLE JESLI WEJDAC NA TA STRONE ZACZNA CZYTAC AGQUARXA??????????????????????????? Z RESZTA CZYTAJAC GO, SAM JUZ ZACZYNAM WATPIC W 'NIESZKODLIWOSC' DRAGOW.... jakis czas temu zastanawialismy sie z kolezka jak to musi wygladac chroniczny uzytkownik grzybow, TERAZ JUZ WIEM!!!! i powiem szczerze, nigdy wiecej!!!! ...grzybkow
Clepshydra (niezweryfikowany)
KURWA I POWIEDZCIE MI JAK Anonim (niezweryfikowana), 6. Luty 2009 - 2:59 KURWA I POWIEDZCIE MI JAK PRZETLUMACZYC 'NORMALNYM' LUDZIOM ZE NARKOTYKI WCALE NIE SA ZLE JESLI WEJDAC NA TA STRONE ZACZNA CZYTAC AGQUARXA??????????????????????????? Z RESZTA CZYTAJAC GO, SAM JUZ ZACZYNAM WATPIC W 'NIESZKODLIWOSC' DRAGOW.... jakis czas temu zastanawialismy sie z kolezka jak to musi wygladac chroniczny uzytkownik grzybow, TERAZ JUZ WIEM!!!! i powiem szczerze, nigdy wiecej!!!! ...grzybkow a co mają do tego grzyby?
Anonim (niezweryfikowany)
agquarx proponuje zmienic naglowek z "Asteroida zbudowana z Antymaterii" na bardziej trafny "Mój mózg zbudowana z Antymaterii"
grubas (niezweryfikowany)
kafejka w ktorej siedze smierdzi jakby przesiadywali w niej wrzyscy bezdomni z okolicy co moze jest i prawda ale na zewnatrz zimno i pada i w ogole chujnia chyba zaraz sie porzygam
Anonim (niezweryfikowany)
a ja mam tylko jedna prosbe, zapomnij o tym ze wydaje ci sie ze potrafisz pisac... tych berdni, irracjonalnych wypocin w twoim wykonaniu nie da sie czytac. nie zryj juz wiecej chemii bo na ta chwile masz wystarczajaco poryta banie i to wcale nie jest cos pozytywnego, wydaje ci sie ze jestes pisarka, potrafisz popełnic dzielo literackie zdolne przyciagnac czytelnika na dluzej... g*o*w*n*o prawda - ja po paru linijkach bylem zarzenowany poziomem tych bredni przekartkowalem pobieznie text i jest wiecej niz slaby. prosze cie... NIGDY WIECEJ - obiecujesz?
Clepshydra (niezweryfikowany)
, ponieważ widzę że masz trudności z poprawną pisownią....WYPIERDALAJ PO SŁOWNIK ANALFABETO, gdyż czuję się ZAŻENOWANA,pojmujesz?:))))) Z treści twoich wypocin wynika,że to nie żenada a zwykła zazdrość przez Ciebie przemawia. Nigdy więcej nie oceniaj nikogo po tym co napisał, skoro brak Ci dystansu do lektury to wyżywaj się kreatywnie na rupieciach z "Pudelka". Szczęśliwej drogi!!!:DDDD
sharr (niezweryfikowany)
popieram.
Jahh (niezweryfikowany)
Co za grafomański bełkot, kompletnie niepoprawny stylistycznie. Naucz się pisać, gdyż polski język to trudna język, szczegónie jak się chce pisać opowiadanka...
Anonim (niezweryfikowany)
agquarx
[quote=Anonim]http://www.demotywatory.pl/demot/373.jpg[/quote] Może masz rację...
agquarx
Skoro dla Ciebie tak łatwo jest wychwycić te błędy stylistyczne, to może byś je wymienił? Chociaż z pięć? :-) Chętnie przyznam Ci rację jeśli mi udowodnisz czarne na białym...
Anonim (niezweryfikowany)
jedynym bledem jestes Ty tutaj wiec przestan juz pierdolic, jak chcesz pisac opowiadania to zapodam Ci adres, mozesz przesylac je do mnie, tylko prosze juz wydrukowane na miekkim papierze, z przyjemnoscia bede podcieral sobie nimi dupe!!!
Anonim (niezweryfikowany)
agquuuarx to fleee-jaa, je-ba-naaaa ma-meee-jaa lalalala
Anonim (niezweryfikowany)
@AGQUARX@ CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE CHUJ CI W DUPE KIEPIE
mozjad dar (niezweryfikowany)
sądzę ze sama liczba komentarzy pod opowiadaniami powinna zachęcić agquarxa do dalszego tworzenia :P
Anonim (niezweryfikowany)
darmozjad, masz tyle w glowie co autor tekstu. jak chcesz Tobie moge tez troche nawrzucac, moze do czegos Cie to zmotywuje kretynie.......
whatever (niezweryfikowany)
Też sobie pozwoliłem odwiedzić Google by dowiedzieć się trochę o agquarx. Trafiłem na to: http://www.plurk.com/agquarx Opis osoby by się zgadzał ;) Więc albo jesteś facetem, który w przypływie weny twórczej woli tworzyć pod postacią kobiety ( co więcej podwójna osobowość Lorena McKennit + agquarx czynią cię jeszcze bardziej złożoną osobowością) . Czytam Hyperreal od pewnego czasu, wybrane wątki. I z przykrością muszę stwierdzić że te zamieszczane tu przez ciebie są nadzwyczaj nudne, jak flaki z olejem. Jeżeli mylę się co do twojej osoby, to ciekawi mnie co spowodowało u ciebie tak głębokie zaburzenia, zażywanie środków psychoaktywnych? Czy może inne smutne życiowe doświadczenia... ale tego pewnie nigdy się nie dowiemy bo tak naprawdę lubisz ukrywać się pod tym swoim sztucznym "ja". Dziękuję za uwagę. Poświęciłem jeszcze chwilkę i znalazłem to: http://www.youtube.com/user/agquarx "Adam i Agnieszka, lat 39, Warszawa...Firmy: hyperreal.info" ;) Wiem, że mój post może okazać się niewygodny i zostać skasowany, ale cóż - warto było dla własnej satysfakcji. PS. Nie dawajcie już tu upustu swoim chorym wymysłom, pozdrawiam.
whatever (niezweryfikowany)
Też sobie pozwoliłem odwiedzić Google by dowiedzieć się trochę o agquarx. Trafiłem na to: http://www.plurk.com/agquarx Opis osoby by się zgadzał ;) Więc albo jesteś facetem, który w przypływie weny twórczej woli tworzyć pod postacią kobiety ( co więcej podwójna osobowość Lorena McKennit + agquarx czynią cię jeszcze bardziej złożoną osobowością) . Czytam Hyperreal od pewnego czasu, wybrane wątki. I z przykrością muszę stwierdzić że te zamieszczane tu przez ciebie są nadzwyczaj nudne, jak flaki z olejem. Jeżeli mylę się co do twojej osoby, to ciekawi mnie co spowodowało u ciebie tak głębokie zaburzenia, zażywanie środków psychoaktywnych? Czy może inne smutne życiowe doświadczenia... ale tego pewnie nigdy się nie dowiemy bo tak naprawdę lubisz ukrywać się pod tym swoim sztucznym "ja". Dziękuję za uwagę. Poświęciłem jeszcze chwilkę i znalazłem to: http://www.youtube.com/user/agquarx "Adam i Agnieszka, lat 39, Warszawa...Firmy: hyperreal.info" ;) Wiem, że mój post może okazać się niewygodny i zostać skasowany, ale cóż - warto było dla własnej satysfakcji. PS. Nie dawajcie już tu upustu swoim chorym wymysłom, pozdrawiam.
whatever (niezweryfikowany)
Też sobie pozwoliłem odwiedzić Google by dowiedzieć się trochę o agquarx. Trafiłem na to: http://www.plurk.com/agquarx Opis osoby by się zgadzał ;) Więc albo jesteś facetem, który w przypływie weny twórczej woli tworzyć pod postacią kobiety ( co więcej podwójna osobowość Lorena McKennit + agquarx czynią cię jeszcze bardziej złożoną osobowością) . Czytam Hyperreal od pewnego czasu, wybrane wątki. I z przykrością muszę stwierdzić że te zamieszczane tu przez ciebie są nadzwyczaj nudne, jak flaki z olejem. Jeżeli mylę się co do twojej osoby, to ciekawi mnie co spowodowało u ciebie tak głębokie zaburzenia, zażywanie środków psychoaktywnych? Czy może inne smutne życiowe doświadczenia... ale tego pewnie nigdy się nie dowiemy bo tak naprawdę lubisz ukrywać się pod tym swoim sztucznym "ja". Dziękuję za uwagę. Poświęciłem jeszcze chwilkę i znalazłem to: http://www.youtube.com/user/agquarx "Adam i Agnieszka, lat 39, Warszawa...Firmy: hyperreal.info" ;) Wiem, że mój post może okazać się niewygodny i zostać skasowany, ale cóż - warto było dla własnej satysfakcji. PS. Nie dawajcie już tu upustu swoim chorym wymysłom, pozdrawiam.
mozjad (niezweryfikowany)
nie każdemu bozia dała po równo pomyślunku, ja za to nie mogę. z pewnością ucieszy cię fakt że na bank nie mam aż tyle w głowie, bo nie jestem zdolny do napisania czegoś takiego, ani do takiego wkrętu, który waszym zdaniem funduje osoba kryjąca się za pseudo agquarx. pozdro.
whatever (niezweryfikowany)
Mozjad uwierz mi że każdy jest do tego zdolny, wystarczy odrobina czasu i chęci. No chyba, że jesteś warzywkiem przykutym do łóżka, niezdolnym do jakichkolwiek czynności.
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET

Ja: kobieta, 19 lat.

Doświadczenie: alko (3 lata), bromodragonfly, chyba DOC, feta (po 1 razie), kodeina, dxm, mj, metkat, poppers, efedryna ( po kilka razy).

Set & setting: mój dom i okolice, zimowa noc. Dobry nastrój, oczekiwanie na nowe doświadczenie.

Substancja: ok. 25 mg 4-ho-met.

  • Szałwia Wieszcza

Time: 25 grudnia, popołudnie ok 15.

Experience: mj, #, dxm, efedryna.

Set & setting: positive, oddech po świętach. Palimy z kolegą, mój trzeci raz z SD. Wydanie luksusowe:

bongo i mix z wybornym # made from Jack Herer prosto z Hagi. Jeśli chodzi o dawnowanie, to niestety nie

jestem w stanie precyzyjnie stwierdzić jaka gramatura się zdematerializowała. Zapakowaliśmy 2 pełne

cybuchy, więc myślę, że mogło przejść ok 1,5 - 2g.


  • Mieszanki "ziołowe"
  • Pozytywne przeżycie

Zdarzyło się sporo razy iż kochałem się po spożyciu różnych substancji psychodelicznych.

Były to bardzo ciekawe i pozytywne doświadczenia.

Spontanicznie piszę- więc wyrywkowo opiszę co mi się przypomni...

....

Na pięknej polanie w Beskidzie Niskim spożywamy z przyjaciółką meksykańskie psylocyby (fioletowe, duże, zjedliśmy po półtora grzybka i było bardzo mocno).

Spędzamy kilka cudownych godzin w przyrodzie, rozkoszując się przeżyciami w przyrodzie i na świeżym powietrzu, po czym postanawiamy przenieść się do domu.

  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • MDMA
  • Pierwszy raz

Ekscytacja długo wyczekiwanym spotkaniem z Molly na urodzinach W.

 

Pigułki udało nam sie załatwić przez cebulke , mieliśmy 100 % pewność , że jest to prawdziwe ecstasy wkońcu sam design pixy nawiązywał do loga legendarnej Tesli. Okazje spróbować mieli moi kompani ; M , E , K

T 19:00

Zbieramy sie na dworzu całym towarzystwem aby spożyć po połowie tabletki , zapijając Gatoradem. Efekt placebo występuje już kilka sekund po przyjęciu ekscytacja oraz rytm serca wzmacniają się z każdą sekundą. 

T 19:20 -19:30