Ron Paul REVOLUTION

redakcja

Kategorie

Odsłony

4097
[G2:1195 class=left] Gdy w końcu zrozumiemy, że prohibicja w stosunku do narkotyków nie jest ani trochę skuteczniejsza od alkoholowej, dealerzy narkotyków przestaną istnieć – kongresman Ron Paul W Stanach Zjednoczonych trwają przygotowania do wyborów prezydenckich. Kilka dni temu dowiedziałem się o tym oglądając naszą "jedynkę". Pokazali pana Piotra Kraśko przechadzającego się po ulicach, na których obywatele grali na bębenkach i wymachiwali kwadratowymi tabliczkami mówiącymi kogo lubią najbardziej. Wiadomość podana w telewizji była nawet zabawna; w pewnym momencie przytoczono statystykę z jednego stanu, która pokazywała iż Arnold (ten z Terminatora) miał duże poparcie ubiegając się o stanowisko gubernatora, ponieważ ludzie wierzyli że będąc cyborgiem uratuje ich w razie nuklearnej inwazji [God bless America – przyp. red.]. Głównym przesłaniem tego newsa był jednak fakt, że w USA ogromną popularnością w przedwyborczej prezentacji kandydatów cieszy się Internet. Na tym informację zakończono, a ja poszedłem dokończyć pierogi. Kilka dni później dryfowałem po YouTube pragnąc napotkać jakiegoś "Włatcę Móch" i odpocząć od klikania. W końcu napotkałem ciekawego newsa, po którym każdy cywilizowany człowiek zachodu mówi what the fuck, łyka jakąś benzodiazepinę i umawia się na spotkanie ze swoim therapem. Ponieważ jestem leniwy i nie lubię aranżować spotkań na które trzeba chodzić poprzestałem na mniejszej liczbie środków zapobiegawczych, z czego chyba wynika że jeszcze nie jestem ani zachodni ani może nawet cywilizowany. Ale what the fuck! Na Tubach znalazłem historię, która pokazuje konsekwentne zarządzanie informacją w polskiej telewizji publicznej. Dowiedziałem się przy okazji, że ostatnimi czasy kandydatem na prezydenta USA o największej oglądalności i poczytności jest niejaki Ron Paul – kongresman i medyk w jednym, konserwatywny paleolibertarianin, zwolennik uwolnienia gospodarki, wystąpienia USA z ONZ i WTO, legalizacji marihuany, zniesienia podatku dochodowego i wycofania wojsk z Iraku. Zanurkowałem głębiej w ten temat i okazało się, że to nie są obietnice wymyślone ostatnio, że jego poglądy są niezmienne od ponad 30-u lat. I co ważne, to właśnie on rozpoczął ten internetowy boom, o czym TVP nie raczyła wspomnieć. Waga tego co się stało jest duża, bo nagle ludzie zaczęli wyrażać swoje zdanie i dzielić się informacjami na własną rękę widząc kłamliwe treści fundowane przez mainstreamowych dostawców wiadomości.

Impact

Stany Zjednoczone są daleko, za oceanem i sporym kawałkiem lądu. Nawet samolotem, gdybym mógł sobie na niego pozwolić, leciałoby się ładnych parę godzin. Ale w polityce i gospodarce (no i oczywiście w Necie) taki dystans nie ma znaczenia. Wydaje mi się, że wpływ ewentualnej wygranej Rona Paula na naszą gospodarkę i naszą politykę byłby znacznie większy niż możemy sobie teraz wyobrazić. Państwa są połączone. Są połączone dlatego, że ludzie są połączeni: znają się, szybko wymieniają informacje, wymieniają towary, dzielą się swoimi opiniami, nastrojami i odczuciami. Interesująca informacja którą podzielisz się z kilkoma kumplami dzisiaj za tydzień może być już na skłocie w Londynie, a kilka godzin później usłyszysz ją z ust członka rodziny królewskiej. Kontynuując wątek, wycofanie wojsk z Iraku byłoby dla nas niezłą nauczką, że nie warto "podlizywać" się innym państwom zachowując jak żebrak który zamiast wykombinować sobie jakąś porządną robotę od czasu do czasu wymyje komuś nogi lub zrobi coś znacznie mniej apetycznego. Inna sprawa to kwestia poglądów libertarian na instytucje państwowe, w tym państwową telewizję. Jak można się domyślić optują oni za prywatyzacją takich sztucznych tworów. Trudno się więc dziwić tym tworom (nasza telewizja), że robią wszystko aby zagrażające im słowa i obrazy nie weszły nam do oczu i uszu. Niestety, tak wygląda życie w państwie, które lepiej od Ciebie wie czego chcesz i jeszcze każe sobie za to płacić:

YouTube: Wywiad NORML z Ronem Paulem w sprawie legalizacji

Załączony wywiad jest rozwinięciem poglądów kandydata w kwestiach związanych ze zwalczaniem przestępstw narkotykowych. Rozróżnia on przestępstwa związane z tym że istnieje narkotykowy rynek od samego problemu narkomanii i jest zdania, że kontrola i "histeryczne podejście" do walki z narkobiznesem są głównymi przyczynami tego, że biznes ten istnieje. Pojawiają się naturalnie inne działania przestępcze, towarzyszące każdej zakazanej działalności. Uważa on że rząd nie powinien wtrącać się do życia obywateli i jest przeciwnikiem założenia, że pewne grupy interesów wiedzą od ludzi lepiej co jest dla tych ludzi dobre, włączając w to wprowadzanie na własne ryzyko różnych środków do organizmu. Podkreśla, że wolny rynek rozwiązuje problemy uzależnień, co potwierdzają obserwacje historyczne i statystyki. Dalej ostrzega przed naiwną wiarą w to, że raz stworzony centralny system zwalczania uzależnień będzie rzeczywiście pomagał innym, ponieważ każdy system państwowej dobroczynności zmienia się w instytucję która przede wszystkim potwierdza swoją potrzebę istnienia, zaś pomaganie innym jest dla niej celem drugorzędnym. Widzimy też obserwację ukazującą jak taki system w USA z roku na rok potrzebuje coraz więcej funduszy na rozwój, a potrzebuje ich dlatego że w miarę rozbudowywania swojej struktury staje się coraz mniej skuteczny i bardziej zbiurokratyzowany. Kongresman krytykuje też federalną politykę polegającą na masowym badaniu dzieci przez specjalistów do spraw zdrowia umysłowego. Zgodnie z jego obserwacjami w oryginalnie dobroczynnym przedsięwzięciu coraz częściej palce maczają lobbyści, którym zależy na sprzedawaniu dużych ilości substancji psychoaktywnych w zaaprobowany przez rząd sposób.

Patrz jeszcze

  • Z ostatniej chwili: Ron Paul REVOLUTION - odsłona druga, Hyperreal
  • Wywiad z Ronem Paulem, Colbert Report w YouTube
  • Debata z innymi kandydatami, CNN w YouTube
  • Poglądy na temat interwencji w Iraku i 9/11, CNN w YouTube
  • Manipulacje CNN, YouTube
  • Cenzura MySpace, YouTube
  • Manipulacje ABC, YouTube
  • Najwięcej darowizn od wojskowych dla... Rona Paula, Fox News na YouTube
  • Harry Browne "Gdy narkotyki były legalne… nie było z nimi problemu", Liberalis.pl
--  e886440506cfb80be062e205f5d4e53927ec2cb7

Komentarze

Sundazed (niezweryfikowany)
...ale mając takiego kandydata, jak Ron Paul, chyba zastanowiłbym się, czy nie iść głosować.
Anonim (niezweryfikowany)
przecież odrzucasz istnienie państwowości. Dwulicowość ?
Anonim (niezweryfikowany)
Można ograniczać państwowość do niezbędnego minimum, bez jej demontażu - to właśnie poglądy libertarian. Nie uważają, że albo brak rządu albo jego istnienie – jak domyślam się Ty to rozumiesz. To są skrajne poglądy. Uważają, że rząd powinien służyć obywatelowi a nie tak jak teraz obywatel służyć rządowi. W tym kontekście obecna sytuacja jest "do rzyci". Jak rząd może służyć? Bronić Twojego życia, wolności, własności, prywatności i prawa do sprawiedliwości. I... nie mieszać się do zarządzania pieniędzmi tak bardzo jak teraz, ani do kultury czy do innych dziedzin, które bez centralnego dzielenia pieniędzy znacznie lepiej by sobie poradziły. Ale istnieć powinien.
Sundazed (niezweryfikowany)
[quote=Anonim]Można ograniczać państwowość do niezbędnego minimum, bez jej demontażu - to właśnie poglądy libertarian.[/quote] Nie wszystkich. Wśród libertarian znajdziesz zarówno minarchistów (to do nich można odnieść to, co napisałeś powyżej), jak i anarchistów. Mi jest zdecydowanie bardziej po drodze z tymi drugimi.
Anonim (niezweryfikowany)
Masz racje. Pomylilem sie. Mi jest jednak bardziej po drodze do tych pierwszych i moglo to wygladac jak celowa ignorancja, za co sorki.
Sundazed (niezweryfikowany)
[quote=Anonim]przecież odrzucasz istnienie państwowości. Dwulicowość ?[/quote] Zasadniczo odrzucam. Jednak życie ma to do siebie, że toczy się swoim trybem, niekoniecznie w myśl wyznawanych przez nas zasad. To chyba Kierkegaard napisał, że człowiek jest istotą "rozdartą między tym, co być powinno, a tym co jest". Patrząc na to, "co jest", dostrzegam w osobie Rona Paula i głoszonych przez niego poglądach iskrę "tego, co być powinno". I (być może) zagłosowałbym na niego, albo kogoś bardzo podobnego. Nie dlatego, iż wierzę, że gość zrealizuje to, co głosi - bo nie zrealizuje. Ale ta jedna mała iskra może zaprószyć większy ogień. Zmienić sposób myślenia o polityce u wielu ludzi...
xsimonzx (niezweryfikowany)
Czytajac ten artykul dochodze do wniosku ze wedle takich pogladow jakie w nim przedstawiono, min. legalizacja marihuany ograniczyla by w pewnym stopniu zyski mafii, oraz ograniczylo by pole dla jej dzialalnosci. Spotkalem sie z takim pogladem ale twierdze iz jest to totalna bzdura. Czy w przypadku, gdy na stadionach wybudujemy sektory z siatkami, czy barierkami ograniczymy zjawisko stadionowej 'chuliganki' ? Nie, lecz raczej podsuniemy im pod nos kolejne narzedzia mogace posluzyc zadaniu krzywdy etc. I tak jest dokladnie w przypadku mafii, ten sektor przestepczosci zawsze bedzie szukal srodel nielegalnego dochodu. Mowa o tym ze legalizacja mariuhuany ma pomoc w niszczeniu przestepczosci to bajka i utopia w ktora ciagle brnie pewna czesc jej legalizacji. Tak samo mozna by powiedziec, ze nalezy ograniczyc liczbę samochodów dla danego kraju poniewaz zbyt wielka ich ilosc prowokuje tylko bandytów do ich kradniecia. Popieram kwestie legalizacji, ale nie podstawie argumentow o jakich napisalem powyzej. Pozdrawiam!
Sundazed (niezweryfikowany)
[quote=xsimonzx]Czytajac ten artykul dochodze do wniosku ze wedle takich pogladow jakie w nim przedstawiono, min. legalizacja marihuany ograniczyla by w pewnym stopniu zyski mafii, oraz ograniczylo by pole dla jej dzialalnosci. Spotkalem sie z takim pogladem ale twierdze iz jest to totalna bzdura.[/quote] Sorry man, ale to Ty bzdecisz na potęgę w tym momencie. Współcześnie handel narkotykami to najbardziej intratne dla mafii zajęcie. Do tego stopnia, że gros z nich zajmuję się wyłącznie tym procederem. Całkowita depenalizacja z miejsca pozbawiłaby jeśli nie całości, to przynajmniej lwiej części dochodów. To chyba oczywiste... [quote]I tak jest dokladnie w przypadku mafii, ten sektor przestepczosci zawsze bedzie szukal srodel nielegalnego dochodu.[/quote] To oświeć mnie, na czym mafia mogłaby jeszcze zbijać porównywalne do handlu dragami kokosy, gdyby te ostatnie zalegalizować?
s (niezweryfikowany)
[quote=xsimonzx]Spotkalem sie z takim pogladem ale twierdze iz jest to totalna bzdura.[/quote] Tylko ze doswiadczenia historyczne mowia co innego niz Ty. [quote=xsimonzx] Czy w przypadku, gdy na stadionach wybudujemy sektory z siatkami, czy barierkami ograniczymy zjawisko stadionowej 'chuliganki' ? Nie, lecz raczej podsuniemy im pod nos kolejne narzedzia mogace posluzyc zadaniu krzywdy etc.[/quote] Ta analogia jest niedorzeczna, poniewaz ma sie nijak do sytuacji z mafia i legalizacja. Przestepcy czerpia korzysci PONIEWAZ cos jest nielegalne. Mozesz probowac ich lapac a mozesz ta nielegalna rzecz zmienic w cos legalnego tak zeby kazdy mogl to sprzedawac i kupowac. Wtedy cena spadnie kilkadziesiat razy i przestanie to sie oplacac przestepcom. Czy widziales zeby ktos zabijal w imie kawy czy herbaty? [quote=xsimonzx]I tak jest dokladnie w przypadku mafii, ten sektor przestepczosci zawsze bedzie szukal srodel nielegalnego dochodu.[/quote] No to bedzie musial szukac bardzo, jesli wszystko bedzie legalne i wolnorynkowe. Potwierdzasz tym zdaniem moja opinie. Jesli dochod z czegos przestaje byc nielegalny i tych rzeczy jest coraz wiecej (a nie ma ich tak wiele) to nie ma czego szukac. Pure logic. [quote=xsimonzx]Mowa o tym ze legalizacja mariuhuany ma pomoc w niszczeniu przestepczosci to bajka i utopia w ktora ciagle brnie...[/quote] Argumenty. Bo znane historyczne argumenty mowia, ze nie masz racji. A historia to cos co sie stalo naprawde, nierzadko kilka razy, a nie jest tylko w Twoim zasobniku z opiniami. [quote=xsimonzx]Tak samo mozna by powiedziec, ze nalezy ograniczyc liczbę samochodów dla danego kraju poniewaz zbyt wielka ich ilosc prowokuje tylko bandytów do ich kradniecia.[/quote] Czy ktos wspominal o jakims ograniczeniu produkcji wyrobow z konopii? Niesluszna analogia znowu. (Tak samo jak CO?) Wlasciwsza analogia do legalizacji to obnizenie ceny benzyny poprzez zniesienie akcyzy ktora placimy usankcjonowanym bandytom. Ale wtedy wychodzi nie po Twojej mysli brachu. Pozdrawiam!
GryzlliWeed (niezweryfikowany)
Nie masz racji... Twoje poglądy są ograniczone tylko do twojej wiedzy, ktora jest mała i normalne jest, że na niej się opierasz, ale to jest na chwilę obecną kompletna głupota.. Pomyśl szerzej człowieku... Albo daj sobie trochę czasu samo przyjdzie, zobaczysz... Całe życie człowiek się uczy... PS. Należy odbierać kurę znosząca złote jajka, czy nie?? Tej mafii czy coś... Dziękuję : *
GryzlliWeed (niezweryfikowany)
To było do xsimonzx
Racjonalista (niezweryfikowany)
xsimonzx bredzisz jak potłuczony, marja to najbardzej dochodowy biznes wśród dragów
alchemik (niezweryfikowany)
xsimonzx, tutaj nie chodzi tylko o roznice ilosciowa, ale i jakosciowa. Owszem - jak pozbawi sie przestepcow jednego zrodla dochodow, przestawia sie na drugie - np. z handlu drugami na handel niewolnikami lub kradzieze. Handel drugami jest jednak o wiele bardziej bezpieczniejszy, lukratywny a nawet ma w sobie pewnego rodzaju misje spoleczna, gdyz odpowiada na zapotrzebowanie rynku. Jesli chodzi o 'ofiary' mamy tu zadowolonych klientow. Tak wiec w wielu przypadkach, handel narkotykami to element laczacy praworzadna w wielu innych dziedzinach czesc spoleczenstwa (uzytkownicy) ze zorganizowana przestepczoscia, co w innych przestepstwach nie wystepuje. W handlu drugami nie ma klasycznego podzialu na przestepce i ofiare - wszyscy sa w to uwiklani, co takze przyczynia sie do trudnosci ze zwalczaniem zjawiska. Tak wiec nielegalny handel narkotykami korumpuje spoleczenstwo i 'wybiela' dzialania przestepcow.
alchemik (niezweryfikowany)
oczywiscie ten kanal wspolpracy pomiedzy swiatem przestepczym a spoleczenstwem przeklada sie na nieporownywalnie wieksze zyski
Lucky_Luke (niezweryfikowany)
Przecież mogłeś głosować na Janusza Korwin-Mikke. Te same poglądy. Jest tylko nieco młodszy.
ajax (niezweryfikowany)
Anonim (niezweryfikowany)
Official Exit Poll Results -- Iowa Straw Poll Ron Paul______37.01% M Huckabee___20.85% T Tancredo____16.72% Mitt Romney___10.03% S Brownback___06.91% T Thompson____04.35% D Hunter_______01.34% F Thompson____00.89% Rudy Giuliani___00.67% John McCain____00.56% John Cox_______00.45%
Anonim (niezweryfikowany)
Ron Paul ma w 90% poglądy zbierzne z programem UPRu. Trzymam za niego kciuki. Ale światowe media będa miały zagwozdkę jak w debacie zaczą padać prawdziwe pytania i prawdziwe odpowiedzi z ust Rona. Swoją drogą to jakiego on jest wyznania ? Wie ktoś ?
MRT (niezweryfikowany)
Witam, Fajny wpis zapraszma na forum libertarian - www.libertarianizm.mypunbb.com
Anonim (niezweryfikowany)
polecam podcast Adama Curry, on też jest pod wrażeniem prostych i ciężkich do obalenia tez Rona Paula. W jednym z ostatnich podcastów przeprowadził z nim wywiad - warto posłuchać. pozdrawiam
Anonim (niezweryfikowany)
Ja tez nie przepadam z Krasko, ale on mówił w materiale o najchętniej oglądanych, czyli najczęściej odwiedzanych. Wg mojej znajomosc ang Top Rated to nie najczesciej odwiedzany, ale najlepiej oceniany, czyli ile kto ma tych czerwonych gwiazdek. pozdrawiam pawel
Anonim (niezweryfikowany)
A widzieliście jak ostatnio w tvp pokazywali w wiadomościach kolejne newsy ze stanów o kandydatach, pokazali jakiegoś młodego kolesia krzykacza który krzyczał że telewizja mami a Ron Paul jest najlepszym kandydatem. Pokazali to od takiej strony że wyszło jakby ten koleś był nawiedzony i wrzeszczał jak maniak, nie wiem jak dla was ale dla mnie to ewidentnie wygląda jakby ktoś sterował telewizją i innymi mediami nawet w Polsce. Ron Paul rzeczywiście jest najbardziej popularnym republikaninem w tych wyborach w internecie wystarczy przeglądnąć różne strony www popularne jak myspace czy inne na których są robione ankiety i to bardzo dziwne że wszystkie media nawet w Polsce go unikają a tym bardziej dziwne jak przedstawiają go w negatywnym świetle. Jest dla wielu wpływowych niewygodny tym bardziej jeśli chodzi o tematykę wojny w Iraku. Przecież to chyba jedyny kandydat który nie boi się otwarcie rozmawiać na ten temat i jedyny który chce wreszcie skończyć okupację i wpuścić wojska stabilizacyjne ONZ. Dla innych polityków tym bardziej republikanów jest to nie dopuszczalne gdyż to ich firmy zbrojeniowe i naftowe najbardziej zarabiają na tej wojnie, jak cała gospodarka USA. Mnie najbardziej boli fakt że propaganda dotarła już do Polski a ludzie się już tak przyzwyczaili że już nawet tego nie zauważają. A kiedyś żaden Polak nie dał się nabrać propagandzie i uczeni amerykanie byli dla nas pełni podziwu za to. A teraz? Nikomu nie chce się myśleć tylko każdy łyka to co podają "Wiadomości" nie zdziwiłbym się jakby najbardziej sterowane wybory prezydenckie na świecie nie były na Ukrainie tylko właśnie w USA. Może za 50-100 lat wyjdzie na jaw o co tu chodzi i kto tym steruje. Tak jak dzisiaj w programach o brudnej taktyce CIA w latach 60tych i innych podobnych programach dokumentalnych.
Anonim (niezweryfikowany)
I co do mojego spostrzeżenia o niedawnych Wiadomosćiach TVP - to też przygotował Piotr Kraśko! Czy on przypadkiem nie pracuje w stanach dla FOX NEWS???? Krętacz z niego jakich mało w Polskiej telewizji. Nie wiem jak można tak kłamać całej Polsce i Polakom w żywe oczy! Przecież to na pewno nie głupi facet i zdaje sobie sprawę z tego co mówi i nie uwierzę że nie zauważa tego problemu. Propaganda steruje mediami już chyba na całym świecie. Dobrze że jest internet, jeszcze jakby ludzie myśleli to wszystkim żyło by się lepiej.
Zajawki z NeuroGroove
  • 6-APB
  • Bufedron
  • Etanol (alkohol)
  • Inne
  • Tripraport

Stan psychiczny - doskonały Nastrój - tryskający energią i radością Myśli i oczekiwania - rozwój i relaks Setting - pozytywne otoczenie dobrych znajomych, miejsce znane i bezpieczne. JA - dawkowanie podane powyżej 1 osoba - dawkowanie powyżej + 5 piw 1 osoba - dawkowanie powyżej bez bufedronu 1 osoba - tylko 6-apb

Przełom jesieni i zimy był dniem resetu. Zmęczeni trwającym rokiem na studiach postanowiliśmy zrobić sobie elegancką wigilijkę w małym gronie.
Po 2 godzinnej podróży dotarliśmy na miejsce przeznaczenia - domu na krańcu świata, czyli na peryferiach miasta.
Posiedzieliśmy chwilę jeszcze w ilości 3 sztuk i zdecydowaliśmy się na podróż do Lidla czyli klasyczne zakupy jakiegoś jedzenia, picia etc.
Przed wyjściem (godz. 16) każdy z nas wciągnął około 100 mg etylofenidatu.

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Dom i własny pokój na piętrze. Na parterze rodzice, którzy spali i nie wiedzieli co będę robił. Nastawienie pozytywne. Ciekawość co się wydarzy. Chęć odpowiedzi na pytania i poznania prawdy.

 Jak opisać coś, czego opisać się nie da?

 

  • Dekstrometorfan

Substancja: DXM (Acodin) drugi raz (zajrzyj do TR z pierwszego razu)

Dotychczasowe doświadczenia: to było dawno i nieprawda ;)

Efekty: podobały mi się aż za bardzo, a potem odwrotnie ;)

Czy to doświadczenie zmieniło cię, i w jaki sposób: Mnie chyba niespecjalnie, ale za to już nie mam ochoty na DXM