[G2:1195 class=left]
Gdy w końcu zrozumiemy, że prohibicja w stosunku do narkotyków nie jest ani trochę skuteczniejsza od alkoholowej, dealerzy narkotyków przestaną istnieć – kongresman Ron Paul W Stanach Zjednoczonych trwają przygotowania do wyborów prezydenckich. Kilka dni temu dowiedziałem się o tym oglądając naszą "jedynkę". Pokazali pana Piotra Kraśko przechadzającego się po ulicach, na których obywatele grali na bębenkach i wymachiwali kwadratowymi tabliczkami mówiącymi kogo lubią najbardziej. Wiadomość podana w telewizji była nawet zabawna; w pewnym momencie przytoczono statystykę z jednego stanu, która pokazywała iż Arnold (ten z Terminatora) miał duże poparcie ubiegając się o stanowisko gubernatora, ponieważ ludzie wierzyli że będąc cyborgiem uratuje ich w razie nuklearnej inwazji [
God bless America – przyp. red.]. Głównym przesłaniem tego newsa był jednak fakt, że w USA ogromną popularnością w przedwyborczej prezentacji kandydatów cieszy się Internet. Na tym informację zakończono, a ja poszedłem dokończyć pierogi. Kilka dni później dryfowałem po YouTube pragnąc napotkać jakiegoś "Włatcę Móch" i odpocząć od klikania. W końcu napotkałem ciekawego newsa, po którym każdy cywilizowany człowiek zachodu mówi
what the fuck, łyka jakąś benzodiazepinę i umawia się na spotkanie ze swoim therapem. Ponieważ jestem leniwy i nie lubię aranżować spotkań na które trzeba chodzić poprzestałem na mniejszej liczbie środków zapobiegawczych, z czego chyba wynika że jeszcze nie jestem ani zachodni ani może nawet cywilizowany. Ale
what the fuck! Na Tubach znalazłem historię, która pokazuje konsekwentne zarządzanie informacją w polskiej telewizji publicznej. Dowiedziałem się przy okazji, że ostatnimi czasy kandydatem na prezydenta USA o największej oglądalności i poczytności jest niejaki Ron Paul – kongresman i medyk w jednym, konserwatywny paleolibertarianin, zwolennik uwolnienia gospodarki, wystąpienia USA z ONZ i WTO, legalizacji marihuany, zniesienia podatku dochodowego i wycofania wojsk z Iraku. Zanurkowałem głębiej w ten temat i okazało się, że to nie są obietnice wymyślone ostatnio, że jego poglądy są niezmienne od ponad 30-u lat. I co ważne,
to właśnie on rozpoczął ten internetowy boom, o czym TVP nie raczyła wspomnieć. Waga tego co się stało jest duża, bo nagle ludzie zaczęli wyrażać swoje zdanie i dzielić się informacjami na własną rękę widząc kłamliwe treści fundowane przez mainstreamowych dostawców wiadomości.
Impact
Stany Zjednoczone są daleko, za oceanem i sporym kawałkiem lądu. Nawet samolotem, gdybym mógł sobie na niego pozwolić, leciałoby się ładnych parę godzin. Ale w polityce i gospodarce (no i oczywiście w Necie) taki dystans nie ma znaczenia. Wydaje mi się, że wpływ ewentualnej wygranej Rona Paula na naszą gospodarkę i naszą politykę byłby znacznie większy niż możemy sobie teraz wyobrazić. Państwa są połączone. Są połączone dlatego, że ludzie są połączeni: znają się, szybko wymieniają informacje, wymieniają towary, dzielą się swoimi opiniami, nastrojami i odczuciami. Interesująca informacja którą podzielisz się z kilkoma kumplami dzisiaj za tydzień może być już na skłocie w Londynie, a kilka godzin później usłyszysz ją z ust członka rodziny królewskiej. Kontynuując wątek, wycofanie wojsk z Iraku byłoby dla nas niezłą nauczką, że nie warto "podlizywać" się innym państwom zachowując jak żebrak który zamiast wykombinować sobie jakąś porządną robotę od czasu do czasu wymyje komuś nogi lub zrobi coś znacznie mniej apetycznego. Inna sprawa to kwestia poglądów libertarian na instytucje państwowe, w tym państwową telewizję. Jak można się domyślić optują oni za prywatyzacją takich sztucznych tworów. Trudno się więc dziwić tym tworom (nasza telewizja), że robią wszystko aby zagrażające im słowa i obrazy nie weszły nam do oczu i uszu. Niestety, tak wygląda życie w państwie, które lepiej od Ciebie wie czego chcesz i jeszcze każe sobie za to płacić:
YouTube: Wywiad NORML z Ronem Paulem w sprawie legalizacji
Załączony wywiad jest rozwinięciem poglądów kandydata w kwestiach związanych ze zwalczaniem przestępstw narkotykowych. Rozróżnia on przestępstwa związane z tym że istnieje narkotykowy rynek od samego problemu narkomanii i jest zdania, że kontrola i "histeryczne podejście" do walki z narkobiznesem są głównymi przyczynami tego, że biznes ten istnieje. Pojawiają się naturalnie inne działania przestępcze, towarzyszące każdej zakazanej działalności. Uważa on że rząd nie powinien wtrącać się do życia obywateli i jest przeciwnikiem założenia, że pewne grupy interesów wiedzą od ludzi lepiej co jest dla tych ludzi dobre, włączając w to wprowadzanie na własne ryzyko różnych środków do organizmu. Podkreśla, że wolny rynek rozwiązuje problemy uzależnień, co potwierdzają obserwacje historyczne i statystyki. Dalej ostrzega przed naiwną wiarą w to, że raz stworzony centralny system zwalczania uzależnień będzie rzeczywiście pomagał innym, ponieważ każdy system państwowej dobroczynności zmienia się w instytucję która przede wszystkim potwierdza swoją potrzebę istnienia, zaś pomaganie innym jest dla niej celem drugorzędnym. Widzimy też obserwację ukazującą jak taki system w USA z roku na rok potrzebuje coraz więcej funduszy na rozwój, a potrzebuje ich dlatego że w miarę rozbudowywania swojej struktury staje się coraz mniej skuteczny i bardziej zbiurokratyzowany. Kongresman krytykuje też federalną politykę polegającą na masowym badaniu dzieci przez specjalistów do spraw zdrowia umysłowego. Zgodnie z jego obserwacjami w oryginalnie dobroczynnym przedsięwzięciu coraz częściej palce maczają lobbyści, którym zależy na sprzedawaniu dużych ilości substancji psychoaktywnych w zaaprobowany przez rząd sposób.
Patrz jeszcze
-
Z ostatniej chwili: Ron Paul REVOLUTION - odsłona druga, Hyperreal
-
Wywiad z Ronem Paulem, Colbert Report w YouTube
-
Debata z innymi kandydatami, CNN w YouTube
-
Poglądy na temat interwencji w Iraku i 9/11, CNN w YouTube
-
Manipulacje CNN, YouTube
-
Cenzura MySpace, YouTube
-
Manipulacje ABC, YouTube
-
Najwięcej darowizn od wojskowych dla... Rona Paula, Fox News na YouTube
-
Harry Browne "Gdy narkotyki były legalne… nie było z nimi problemu", Liberalis.pl
-- e886440506cfb80be062e205f5d4e53927ec2cb7
Komentarze