Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
ODPOWIEDZ
Posty: 75 • Strona 7 z 8
  • 877 / 275 / 0
Ale korelacja nie oznacza przyczynowości. Dlatego mówię o mleku i wodzie, bo tutaj można identyczny argument zastosować... Nie zliczysz osób, które palą całe życie, a o takim kratomie czy grzybach nie chcą słuchać, bo dla nich to złe narkotyki i tylko trawka jest dobra. Jakby trawa była ciężko dostępna to nikt by nie mówił o tym, że stanowi jakiś wstęp. Skupmy się na faktach. To całkiem inna grupa substancji. Jak już mówiłem, trawa moze być wstępem do ekstraktów, synt. kanna, obzarstwa i lenistwa. Wstępem do majki będzie koda, wstępem do alfy będzie fuga. I tyle.
Nie uważam wcale trawy za nieszkodliwą używkę, wiele osób nigdy nie powinno jej palić i szkodzi na rozne sposoby, ale nie ma ani jednej przesłanki świadczącej, ze jest wstępem do twardych, nie licząc głupiej, starej i modnej anegdoty.
  • 2587 / 413 / 0
trawa od razu stawia po pierwszych spożyciach w miejscu w którym trzeba się określić w podejściu do niej, czy jesteś jej wielbicielem, czy uważasz ją za otwieracz umysłu, czy odwrotnie za wynalazek czysto teoretyczny, czyli sens jaki sam sobie nadasz i przewrotnie nierzadko jest to bardziej wiara i tak se tłumacz na wpływ na swoje własne życie.
JEŚLI 1000 RAZY COŚ CI NIE WYSZŁO,
NAUCZYŁEŚ SIĘ 1000 SPOSOBÓW JAK TEGO NIE ROBIĆ
  • 194 / 17 / 0
Wiem po sobie jakbym nie zapalił trawy to bym teraz nie siedział po uszy w gównie w tych kryształach i bym się nie musiał męczyć i załóżmy że nawet co 50 osoba która zapali trawę i będzie mała problemy jak ja to na skalę całego kraju to wyjdzie bardzo dużo ludzi wjebanych po uszy w twardych bo zaczęli od trawy i nie ma takiej opcji żebyś mnie przekonał że to nie jest wstęp do twardych
  • 877 / 275 / 0
Nie próbuje przekonać zakutego łba, to bardziej do czytających jest. Dopóki nie dasz jakiegokolwiek dowodu na to, że jest wstępem, to nie masz racji czegokolwiek byś nie uważał, a dowody anegdotyczne możesz sobie wsadzić głęboko. Równie dobrze ja mogę powiedzieć, zgodnie z prawdą, że większość palaczy mj nigdy nie wjebała i nie wjebie sie w twarde, więc Twój "argument" niszczy sam siebie na wielu płaszczyznach. Nie mówiąc już o tym, ze dla prawie wszystkich narkotykiem inicjującym byl alkohol.
  • 2587 / 413 / 0
Podczas chęci odurzenia i zmiany zewnętrznej chemicznej przy zmianach postrzegania, ważne jest po czym jest faza, a dopiero pózniej po fakcie człowiek stara się rozgraniczyć kategorię na jakie rejony mózgu to wpływa, i nie zawsze ma to jakiekolwiek znaczenie na zaawansowanym etapie upierdalania się tym czy tamtym.
JEŚLI 1000 RAZY COŚ CI NIE WYSZŁO,
NAUCZYŁEŚ SIĘ 1000 SPOSOBÓW JAK TEGO NIE ROBIĆ
  • 194 / 17 / 0
zgodnie z prawdą, że większość palaczy mj nigdy nie wjebała i nie wjebie sie w twarde
Słowo klucz WIĘKSZOŚĆ chcesz czy nie zawsze się znajdzie jakaś ilość ludzi dla których trawa była wstępem do twardych w tym ja, więc nie wiem kto tu jest zakutym łbem. Mówisz że ja nie popieram tego co mówię argumentami ale ty robisz podobnie
  • 4491 / 704 / 0
Hmm ciekawe. W moim gronie około 20stu osób, tylko dwie się zatrzymały na ziole a reszta sprobowala twardych. Moim zdaniem to wstęp do twardych, oczywiście to że zazwyczaj zaczyna się eksperymenty w wieku nastoletnim i nie ma zbytniej wiedzy o narkotykach sprzyja temu że tak się dzieje, bo skoro spróbowało się tych demonizowanych narkotyków w postaci trawy to inne narkotyki też pewnie nie są zle, takie szczeniackie myślenie większości nastolatków, no i się idzie dalej. Sam gdybym miał wiedzę ta co teraz to bym się zatrzymał na mj i żył sobie szczęśliwie a nie został politoksykomanem. Każdy ma swoje zdanie i nie ma sensu żeby jedna strona starała się przekonać druga, przydałyby się jakieś badania. Na pewno są na ten temat, i ciekawe ile procent po trawce zdecydowało się na eksperymenty z twardymi. To by rozjaśniło sytuację. Ale mi się nie chce szukać, ani sprzeczac z @TymekDymek. Jak ktoś ma ochotę i znajdzie takie badania to niech wstawi i tyle.
"Czuje w ustach stres, miało nam się udać ale Bóg tam wie... czułem głód jak pies prawie z Lucyferem byłem już na cześć"
  • 194 / 17 / 0
@TymekDymek
Takie potwierdzenie wystarczy?
Czy zakuty łeb dalej nie łapie?
  • 474 / 38 / 0
Dowód anegdotyczny to nie jest potwierdzenie... Sprawdź sobie zagadnienia takie jak błąd poznawczy, dowód anegdotyczny bo nie da się z Tobą dyskutować. W dodatku jesteś uprzedzony i nawet napisałeś, że nie dasz się przekonać. Będziesz szukał dowodów pod daną tezę (sprawdź na czym to polega), dyskusja z Tobą nie ma sensu.

Chodzi o to, że cechą wspólną użytkowników substancji psychoaktywnych (xD) jest to, że pierwszą ich nielegalną używką z różnych powodów było zioło, ale to nie znaczy że ma ono moc wciągania w nałogi. Taką moc posiada cała otoczka wokół tego, to z kim się spotykamy, jakie ma się nastawienie, jakie problemy, wszystko. Szczególnie że zioło jest nielegalne i w związku z tym w życiu spotyka się różnych ludzi. Tutaj nawet badań nie potrzeba. W grupie znajomych sami siebie będziecie nakręcać na próbowanie nowych rzeczy, nic nie warty argument. Mit bramy został dawno obalony z hukiem dlatego nie rozumiem że na tym forum dalej panują takie zabobony rodem z USA z lat 30. XX wieku.

Ale ja was chętnie pogodzę badaniami. Linki nie do bezpośrednich badań, a do stron typu cannabisnews na których możecie poszukać odnośniki do samych badań albo poszukać ich po nazwach instytutu itd.
https://cannabisnews.pl/marihuana-teoria-bramy/
https://wolnekonopie.org/2013/01/marihu ... nie-umrze/
https://faktykonopne.pl/efekty-palenia- ... iki-badan/
https://faktykonopne.pl/naukowcy-obalil ... arkotykow/

Tu jeszcze inne, jakby komuś nie pasowało że strony wyżej są nieobiektywne czy coś
https://www.cdc.gov/marijuana/health-ef ... drugs.html
https://nida.nih.gov/publications/resea ... teway-drug
  • 877 / 275 / 0
@motocyklista to nie ma sensu. Mamy 8 miliardów ludzi, ale OP bierze próbę kilkunastu znajomych i ekstrapoluje wnioski na całą populację. Kto miał przeczytać i zrozumieć co pisaliśmy ten już to zrobił. Gościu nie odniósł się do żadnego z kilkunastu argumentów tylko wciąż bełkocze to samo uparcie. Przykro mi, że mj go skrzywdziła, nie jest to roślina dla wszystkich, ale to nie znaczy, że mamy bawić sie w komunizm i dyktować ludziom co dla nich dobre.

"o skoro spróbowało się tych demonizowanych narkotyków w postaci trawy to inne narkotyki też pewnie nie są zle" — to jest kwestia podejścia i złej edukacji, a nie magicznej mocy marihuany, która robi fiku-miku w mózgu i namawia na twarde narkotyki. Równie dobrze można mówić o alkoholu tak samo, bo rodzice też przecież ostrzegali. Ba, wszystko można pod to podciągnąć prawie.

Dopóki OP nie przedstawi choć jednego prawdziwego dowodu, że mj coś robi w mózgu takiego, że zacheca do ćpania innych rzeczy, to dyskusja jest jałowa. Oznacz mnie ktoś, jak to sie cudem wydarzy.
ODPOWIEDZ
Posty: 75 • Strona 7 z 8
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.