Witam, witam
Duzo sie naczytalem o wachaniu kleju i efedrynie... ale niestety nie mieszkam w Polsce tylko w Anglii i ciezko mi sie polapac w tutejszych produktach.... Szukalem na necie ale nic nie znalazlem na temat co mozna kupic w angielskiej aptece zeby jakas faze zlapac.....
Moje doswiadczenie to THC, Kokaina, Amfetamina...
Wiek: W Marcu 20stka styka :D

Naczytalem sie o tych fazach po budaprenie i efedrynie....
I tak, moze ktos z Was orientuje sie jaki lek w Anglii (najlepiej w aptece, bez recepty) ma w sobie efedryne?? I tak zeby bylo go mozna bezpiecznie uzyc. Szukalem juz i szukalem ale to jak szukac igly w stogu siana.
I jak z inhalantami?? (Prosze nie piszcie, "lepiej nie wdychaj", "daj se spokoj") Chce raz sprobowac i tyle, chociaz raz, wiem, ze sie nie wciagne w to, bo znam siebie na tyle.
W Polsce popularny jest Budapren ale niestety tu go nie ma.... Nie wiem tez jakich skladnikow mam szukac, na necie doczytalem sie, ze prawie kazdy zmywacz/lakier/dezodorant moze zaprowadzic cie na "druga strone", ale ja juz probowalem kilku i po 50 minutach wdychania przez nos nic z tego nie wyszlo.... Dokladnie prosilbym o jakies info jakie dokladnie czynniki powinny byc... Czy jest za to odpowiedzialny tylko jakis jeden czynnik, czy moze 2 albo 3... i czy musza byc wszystkie 3 naraz, czy wsytarczy jeden??
Jesli ktos oreintuje sie jakie dokladnie produkty dokladnie moge tutaj w Anglii znalesc, prosilbym bardzo o info!!!
Bardziej zalezy mi na efedrynie (faza opisuje sie bosko), a co do inhalantow boje sie troche, ze cos sie ze mna stanie.
Myslalem tez o gazie z zapalniczki, ale po 1. ile wdychac??, 2. jakim sposobem?? 3. jakie efekty?? 4. jakie skutki uboczne??, 5. czy mozliwe jest przedawkowanie?? (slyszalem ze tak dlatego prosze o dokladna ilosc ktora mialbym wdychac)...
I to wszystko, dziekuje z gory i pozdrawiam
Dawid.

P.S konto jest brata wiec, prosze nie zwracac uwagi na 1992 przy nicku

Ale dlaczego akurat inhalanty? Raczej nie mają zbyt dobrych opinii. Nie próbowałam, nie polecę :)

O ile dobrze pamiętam to toulen, propan butan ale specjalistą nie jestem masz na forum tematy o inhalantach.

mieszkasz w angli wiec nie zawracaj sobie dupy efedryna. opisy fazy z efedryny pisza zapewne ludzie ktorzy nie mieli doczynienia z silniejszymi stymulantami, dlatego wydaje sie czytajac je, ze efka to cos fajnego. gowno prawda, serce napierdala, cisnienie skacze, a euforia po efedrynie to zart w porownaniu z koksem, ktory pewnie mozesz sobie w anglii ogarnac od 1/2 spotkanych pod klubem czarnuchow/Polaków.

inhalanty - moze te rozpuszczalniki nie dzialaly bo zle sie za to zabrales. nalej troche do polietylenowej siateczki (taka do kanapek, ewentualnie jednorazowka ze sklepu) przyloz do ust i nosa i zrob kilka oddechow nie odrywajac worka od nich.
ile mozna - jak poczujesz ze dziala to przestajesz, a dzialac powinno niemal od razu.
oczywiscie inhalanty to gowno i cienki lod, dlatego nie namawiam. nie probowalem i pewnie ktos kto sie tym bawil powie Ci wiecej. to takie moje teoryzowanie/refleksja plynaca z obserwacji kirajacych cpunkow.

nie wachaj kleju cpunie!
masz dostep do fajnych wynalazkow o ktore trudno w naszym kraju, chociazby ketamina. Bardziej warto poobracac sie troche czasu i dostac cos dobrego niz orac szare komorki tym gownem. Nawet jak jestes aspolecznym geekiem-swirem to w Londynie dilerzy raczej nie maja tak dresiarskiego podejscia do swojego interesu jak ci nasi rodzimi, i potraktuja cie powaznie jesli pokazesz im pieniazki. tehacek zreszta to napisal jak widze.
to tylko moje zdanie jak chcesz to zacpasz sie tym co ci odpowiada, ale klej to chyba najchujowszy pomysl na jaki mogles wpac :) tymbardziej majac mozliwosci ktorych nie mamy np. my w domu
KE
TA
Mi
NA
nie ma pieniazkow to idz do roboty, zarob przyzwoicie i pobaw sie jak krol na stercie koksu,a nie jak desperat z Pcimia Dolnego. opisalem sie tak bo nie znam odpowiedzi na twoje pytanie, nie wiem jakie kleje tam 'klepio' heh

Lepiej lsd.

nie wiem czemu ktoś usunął mojego posta :/
ja ze swej strony proponowałem kaktusy, które też są jako tako dostępne w Anglii.
Wogóle dziwnie wybrałeś moor1992 , taki wybór używek, a ty klej @_@
dziwna data przy nicku, skoro stuknie Ci 20 :>

Do uzytkownika 2 z dolu, wspomnialem, ze pisze z konta brata wiec nie kazdy post jest tutaj ode mnie ale zawsze podpisuje Dawid na dole kazdego postu, ktory ja pisze ;p

Nie mam pojecia jak tutaj chodzi ketamina... bardzo latwodostepne ndragi tutaj i w okolicy to napewno Heroina, Kokaina, Amfetamina, Marihuana, MDMA... Watpie zeby ktos cos jeszcze gdzies w poblizu mnie cos innego sprzedawal, a na pewno nie kaktusy ani inne roznorakie rosliny ^^ bo tutaj poprostu nikt tego nie kupuje i diler nie ma poprostu zysku sprzedajac "mniej znane" uzywki skoro moze zajac sie sprzedaza koksu np. Chociaz i tak z tego co widze, heroina tutaj goruje.

Z kasa jako tako idzie, MJ zawsze jest na miejscu, koks od czasu do czasu, ze wzgledu na "ostroznosc przezd uzaleznieniem" i dosc wysoki koszt. £40 za 1 gram, mniejsze ilosci nikt nie sprzedaje (lub bardzooo zadko, albo jak od znajomego odkupisz). Nie wiem jak jest gdzie indziej, zawsze mowiono, ze 50 za grama, tutaj jest akurat za 40 w okolicy, towar najlepszy nie jest ale lepsze cos niz nic.

Naczytalem sie tyle o kleju, ze ho ho, o tych przednich fazach itd itp... Poprostu musze raz sprobowac z samej ciekawosc poznania tej "wyjatkowej" fazy. Hmm to mowicie, ze najlepiej rozpuszczalnik (z wymienionymi powyzej substancjami)...
No i przyznam, ze cholernie sie boje... tyle co sie naczytalem o efektach to 2x wiecej o zagrozeniach...

Bedzie to napewno 1 razowe doswiadczenie bo nie chce sobie mozgu rozpizdzic.
Poprostu ciekawosc mnie tak ogarnia, ze cholera..... Szczegolnie te uczucie jakby swiat byl przez kogos z gory sterowany, zaczynamy rozumiec wszystkie zagadnienia itd itp. I bardzo mnie ciekawi te jakby (opisywane przez uzytkownik na tym forum) uczucie niedokonczonego snu.

Wybiore sie jutro do jakiegos sklepu i poszukam w rozpuszczalnikach... A czy zwykly klej taki jak np Kropelka w polsce czy Super Glue moze wywolac spodziewane efekty?? Czy musi to byc koniecznie Budapreno podobne i rozpuszcalniki?



Moze pomyslicie,, ze mi totalnie odpierdzielilo zeby klej wachac, ale szukam jakiegos naprawde szokujacego doswiadczenia ^^ ktore mysle, ze znajde w kleju.

Nie mam znajomosci na tyle szerokich i nie znam nikogo kto by sprzedawal lsd, a gdybym znal to napewno zrezygnowalbym z kleju ;p

Kup sobie gaz do zapalniczek. Z recenzji specjalistów jednen chuj czy to czy klej. Tylko jak się wykręcisz nie wiń mnie. I powiedz dla Ledgera że odjebał dobrą role jako Joker.

O ile się nie mylę to kaktusy możesz kupić w smart shopie. W Polsce kiedyś na dopalaczach były. Poobne to to, do grzybów i lsd, a z tego co napisałeś to wąśnei te substancje najlepiej powinny Ci dać to czego szukasz. Poczytaj trochę TR na temat grzybów czy lsd i zastanów sie czy nie lepiej to kupić. W Angli problem z kwasem? Napewno nie wieskzy niż tutaj. Zawsze mozesz do holandi skoczyć :) Plusem jest, że po tym faza, której szukasz będize trwala dłużej niż parenaście sekund\minute. Gdzieś na forum jest, że niby szklanka wódki rozpierdala 3500 szarych komórek, klej natomiast po jednym buchu z 10 razy tyle... Nawet ja ktak nie jest to i tak bym kleju niechicał, szczególnie będąc w Angli o krok od Holandii.