Browar444 nie polecam szamania tusipecu w depresji pod leki z wlasnego doswiadczenia wiem ze, dzien+noc+dzien+noc+zjebany dzien na tusi, oslabia sile leku na ok tydzien, nieoplaca sie, polecam yerba mate i najwazniejsze, wizyte u psychologa.
PS: tusi w depresji to podwojna przyjemnosc, powrot do normalnosci to pierwsze i euforia to drugie;)... a zreszta szam;) od czego jest zycie
Legalize it! Bless... :)
P.S. a na fobie i nerwice to chyba bardziej wsakazane są benzo typu klon... I wogóle mi sie zdaje że ja mam bardziej nerwice a depresja jest konsekwencją... Biore na sen nieraz zolpidem i pomijając że czuje sie jakby pijany i senny to ten błogostan daje mi poczucie że wszystko jest jak być powinno, znika rozpierdol ze łba...
aha i jeszcze jest sprawa tak że aby się odmulić dzień zaczynam od kilku kaw, czy to przeszkadza?
Dlatego wolałem ssri ale w tej chwili widze że to na wiele mi nie daje , za to zrobiłem się jak pasożyt, kompletnie otępiały :-( Poczekam z tym fluo jeszcze troche... Swoją drogą czekam na Wasze sugestie czy czegos źle nie robię?
Czy Ty bierzesz benzo non stop? Czy jak bierzesz np. metodą 2 dni on- 2 off to się nie uzależnisz?
P.s. czy ten bromo jest na zwały dobry?
Było słuchać FARMACEUTY (mnie) a nie forumowych TŁUMOKÓW!
Fluoxetyna to ŚMIEĆ! Pierwszy SSRI z masą efektów ubocznych, słabizna taka, że hej. Tobie potrzebna jeszcze DOPAMINA LUB NORADRENALINA. Dlatego też czytaj niżej:
Ja proponuję:
sertralina (sprawdzona i tania)
wenlafaksyna (ponoć zajebista ale droga)
Zaden ssri nie działa na dopamine w normalnych dawkach, to by musiałbyc DARI alo wykluczone wiadomo czemu...
Po sertralinie i tak raczej bede leniwy, wenlafaksyna- niby ok poza ponoć strasznymi wejściami...
A wogóle to czy to działa poza naspędem i depresją na fobie i lęki również? Żebyu sie nie okazało jak z fluo... I czy do tego mozna coś ćpać czy się łatwo przejechać (przez adrenaline)?
I czy ta wenla wogóle styka czy jeszcze jakies benzo potrzebne?
P.S> i jakie dawki byś mi tego proponował?
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/b/bacf7a8a-9aab-474f-a4df-245abddb42d5/fuckyou.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250529%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250529T194402Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=9ab20159f266034ec3b0d36ebac15a407b66bca24a13df721e8274d3e88a9472)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/medweedartykul_2025-05-22-18.png)
Wpływ świadomości lekarzy na doświadczenia pacjentów z terapią medyczną marihuaną
W ostatnich latach temat medycznej marihuany zyskał na ważności zarówno w kręgach medycznych, jak i wśród pacjentów. W miarę legalizacji oraz wzrastającej dostępności preparatów konopnych dla pacjentów, pojawia się potrzeba przeanalizowania, jak zrozumienie i wsparcie lekarzy wpływa na skuteczność terapii. W badaniach przedstawianych przez Clobesa i współpracowników z California State University, zbadano, jak współpraca z lekarzami i informowanie o stosowaniu medycznej marihuany przez pacjentów wpływa na wyniki terapii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/listrzaskowski.jpg)
Zaskakujące słowa Tomasza Lisa. "Odrobina amfy by Rafałowi nie zaszkodziła"
Zaskakujące słowa Tomasza Lisa! W swoim internetowym programie, w którym dyskutował na temat kampanii wyborczej, nagle stwierdził, że "odrobina amfy [amfetaminy - dop. red.]" Rafałowi Trzaskowskiemu by "nie zaszkodziła".
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/nawrocki-snus_0.jpg)
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi
Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.