acha po wczorajszym alko zasnąłem bez wieczornych leków.
P.S. zapomnialam o jednej z najgorszych kompulsji - ubrania, nie moge sie ubrac w te, ktore zle mi sie kojarza (mimo, ze wczesniej chodzilam w nich I kojarzyly mi sie super to od tamtej sytuacji gdzie sie zle w nich czulam ich nie zalozylam, co ciekawe, jest wiele innych ubran, ktore tez moge podpisac pod slabe sytuacje zyciowe, ale moj mozg tak sobie postanowil, nie wiem kiedy je zaloze, narazie po prawie roku zdobylam sie na to, zeby przeniesc je z jednego pokoju do drugiego (wczesniej nawet nie moglam na nie patrzec, mruzylam oczy albo je zakrywalam, gdy obok przechodzilam no po prostu tragedia kurwa mac)
Ja oprócz innych rzeczy mam problem z wydawaniem pieniędzy i kupowaniem różnych pierdół, jest co raz gorzej mimo że biorę leki które powinny pomagać, w poniedziałek zarejestruję się do psychologa bo kompletnie sobie z tym nie radzę, tonę w długach i cały czas myślę na co tu wydać hajs.
Jeśli chodzi o farmakoterapię sam osobiście stosuje escitalopram w dawce 20 mg i dołączam do niego albo pregabalinę (najlepiej przed snem, bądź w trakcie dnia), a kiedy są dni (okres), że potrzebuję większego napędu stosuję dodatkowo bupropion.
Myślę, że połączenie fluwoksaminę z pregabaliną powodowało ostre mulenie, bo sama w sobie fluwoksamina może działać mocno nasennie, a dorzucając do tego uspokajające działanie pregi był efekt zamulenia
Dodatkowo zapytam Was o to, czy stosowaliście może w swojej farmakoterapii OCD dodatkowo neuroleptyki? Czy u kogoś sprawdziło się takie połączenie?
W czasie leczenia OCD zawsze byłem zadowolony z efektu, ponieważ była wyraźna różnica w funkcjonowaniu, jednak jak wiadomo OCD jest mega trudne w leczeniu i nigdy jeszcze nie osiągnąłem takiego stanu umysłu, w którym powiedziałbym, że całkowicie OCD zniknęło (zawsze towarzyszy mi w życiu, szczególnie natrętne myśli) i tak się zastanawiam, czy mix z neuroleptykiem może by jeszcze poprawił leczenie - jednak boję się o tycie i zamulenie, ponieważ potrzebuję bardzo napędu do ogarniania życia :D
Czasem mam tak ze poprostu ide po chodniku, i sam widok apteki jest w stanie wprowadzic mnie w stan "psychicznego skreta". Mimo 3 miesiecy trzezwosci odczuwam prawdziwe objawy odstawienne, potezny stres i co najgorsze dochodzi do tego popierdolone odrealnienie... tak jakby trace totalnie kontrole nad swoim cialem. Rece dretwieja, serce napierdala, drżenia konczyn, bole kregoslupa i klatki piersiowej, bardzo silny lęk, schiza ze nie kontroluje w zadnym stopniu swojego ciala czyli czuje jakby w kazdej chwili serce moglo stanac albo wrecz zaczyna krecic mi sie w glowie i czuje ze zaraz sie przewroce... no poprostu bad trip na trzezwo nie wiem jak to inaczej opisac. Najgorsze jest to ze jedyne co pomaga to skolowanie recki i zakup jakiegos mocnego opio. koda nie wchodzi w gre bo w takim stwnie, bedac takim roztrzepanym w chuj ciezko jest wpierdolic jakies 40 tabsow thiocodinu przy okazji nie rzygajac na kilometr przed siebie... najbardziej pomaga pokruszenie oxydolora i zajebanie w klame bo w przeciagu 10-15 minut jest spowrotem normalnie. Tylko teraz realne pytanie: czy tak bedzie juz zawsze? Jak sobie z tym radzic? (Nie dzieje sie to czesto, ale jak juz wpadne w ten stan to naprawde nie ma odwrotu. Co najgorsze zawsze wpadam w niego po okolo 3-6 miesiacach morderczego utrzymywania trzezwosci. Ale bedac w takim stanie poprostu nie jestem w stanie robic nic, czuje sie jakbym walnal mala ilosc kwasa i mial chujowego badtripa ktorego jedyne co jest w stanie powstrzymać to opio. No i jak tu naprzyklad isc do pracy w takim stanie?
Jak sobie radzicie z natręctwami? Jest ktoś kto wyleczył to na tyle by nie utrudniało funcjonowania i by doradził co robić?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/pippismoking.jpg)
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity
Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kluczborkprasowy.jpg)
Był twarzą lokalnej policji od wielu lat. Zwalniają go za narkotyki
Rzecznik komendy policji w Kluczborku został zatrzymany w związku z posiadaniem narkotyków, właśnie jest wydalany dyscyplinarnie ze służby - dowiedział się tvn24.pl. To kolejny w ostatnim czasie przypadek przyłapania funkcjonariusza służb mundurowych z narkotykami.