Sok z czarnej porzeczki i winogron firmy fortuna naturalnie zagęszczony przecierem z czarnej porzeczki.
[ external image ]
Godzinę przed zjedzeniem grzybów niewiele je wzmocnił ale znacznie wydłużył ich działanie.

zapewne tej porzeczki w niej jest niewiele, bo sama porzeczka jest strasznie intensywna w smaku, a więcej winogron.
ostatnio patrzałem w sklepie to z tych napoi porzeczkowych najwięcej soku zawierał Tymbark 28%, ale w biedronce jest o wiele tańszy 25%.

Hehe, a ja mam naturalnie wykonany przez moją mamusię sok! Owoce pół na pół z cukrem, że aż galaretka!
Sezon nadciąga. :diabolic: Nie omieszkam spróbować. Myślę wjebać słoiczek 0,33l.

ten fortuny jest 100% sok i do tego przecier z owoców. Nie wiem jakie są proporcje soku z cz. p. z sokiem w winogron ale litr tego soku nawet 2 razy potrafi wydłużyć działanie grzybów.

garsc uwag od starego cpuna;
maoi laczylem wielkorotnie z kapeluszami, zawsze jako rute syryjska, takze ucieszyl mnie news o porzeczkach :)
- oplacalnosc - 20g ruty starcza na lata, a kosztuje z 15 zeta, nie wiem ile trzeba wywalic tego soku zeby potrzepalo chociarzby w polowie tak jak rs, ale z wydajnoscia nie jest najlepiej
- dawkowanie, z grubsza tniemy dawke o polowe (przy slabej dawce maoi), a takze przygotowujemy sie na do 4xrazy dluzsza faze (cos na sen to podstawa- lekkie zejscie moze trwac nawet 12h!),
z niewiadomych powodow czesto w zeszlym sezonie wlaczal mi sie zespol serotoninowy, nawet przy malych dawkach maoi, lepiej powstrzymac sie od jedzenia bananow i 5htp przed albo profilaktycznie zarzucic mdma, co za duzo to nie zdrowo jesli chodzi o serotonine to pamietam z najgorszego zs jak obudzilem sie drzac z zimna we wlasnym gownie, be aware!
Generalnie: z maoi mozna zaszalec, najgorsze co moze sie zdazyc to bol i zawroty glowy, z dawkowaniem grzybow w takim mixie trzeba jednak BARDZO uwazac! (anegdotka: 1dzien zjadlem ok 80szt, nast. dnia koniecznie chcialem znowu, wiedzac ze dzien po raczej nie porobi przetestowac postanowilem 200szt+maoi. na szczescie nic nie pamietam, bylem 90% czasu nieprzytomny, reszta to płacz, rozpaczliwe proby wezwania karetki, brak kolorow (wszystko w grayscale) i totalne postanowienie- nigdy wiecej dragow! (na szczescie przechodzi nast. dnia)

update:(D) NIE PIJCIE CZARNEJ PORZECZKI DO DXMu

dziekuje za uwage
;p

Nie dość, że stary ćpun, to jeszcze niedoinformowany ;) Od maja ruta stepowa jest nielegalna.

Rozumiem, że mrożone czarne porzeczki dadzą radę, co? :D Tylko więcej tych mrożonych niż świerzych trzeba pewnie zjeść. Jak to w rzeczywistości jest z mrożonymi?

nie wiem jak jest w rzeczywistosci, dawno tam nie bylem.
ale jak juz bede sie wybieral, to poprostu zajde do sklepu i kupie sok ;D

Jak ma się zwiększenie mocy poprzez sok z cytryny do wypicia soku z czarnej porzeczki? Który z tych sposobów jest bardziej skuteczny? Wiem, że połączenie obydwu daje najsilniejszy efekt, ale tego nie biorę pod uwagę na razie. :) Chodzi mi po prostu o różnicę między tymi dwiema opcjami.

Nie wiem na ile prawdziwe jest zwiększanie mocy grzybów przez sok z cytryny, natomiast właściwości inhibujące MAO przez sok porzeczkowy są udowodnione naukowo, przynajmniej tak wynika ze strony Europejskiego Biura Patentowego http://v3.espacenet.com/publicationDeta ... B=&locale=. Z kolei, część użytkowników, która testowała skoncentrowany sok z czarnych porzeczek raportuje nie tyle o wzmocnieniu, co o wydłużeniu tripa.