kurwa, banda kretynów, kurwa
grześ, spieeerdalaaaj na wieś, chuju
na ŁĄCE?!
ile razy było omawiane? NIE, KURWA, W TRAWE
@up
tak, jest sens. przy odrobinie szczęścia, będziesz miał makóweczki we wrześniu. Również było omawiane.

Masterofdezaster przeciez łąki to idealne miejsce do sadzenia maku byle przygotować ziemie pod niego. Szyli wyrwzać trawsko na jakimś obszarze i sieć niezagęsto w spulchnioną ziemię.

Ale jak ktos rzuca nasiona na trawe tak zę nei mają nawet dojścia do ziemi to faktycznie zajebisty pomysł :wall:

Grabie i po sprawie. Głęboko być nie musi.

ja siałem mak kilku firm - wszytkie kwitły tak samo na kolor biało-fioletowy

u mnie przy miedzy na polach u rolników gdzie siełem najwięcej i liczyłem na najwiecej w końcu zebrałem najmniej ;] tylko w jednym miejscu sie uchowały. było z tego ze 30-40 większych główwej już je sciąłem zebrałem opium i puknąłem

w 2 miejscach gdzie siałem późną jesienią najwcześniej mak zaczą kwitnąc - tak koło 20 czerwca, w obu w sumie zebrałem ze 100 główek, opium tez juz puknąłem

jeszcze mam jedno miejsce o którym wczesniej pisałem gdzie na poaczątku mak rosnął kurwesko gesto jak rzeżucha jednak opłacało się tego nie ruszać, silniejsze roslinki się przebiły i w tym miejscu mam najwiecej makówek, bedzie ze 200-300 powinieniem ładna łyche mleczka z tego zebrać

ogolnie we wszytkich miejscówkach musiałem sie oplewić w chuj, wyrywałem pokrzywy osty i inne chujstwa.
W porównaniu z tym co wysiałem to jednak zbiory sa marne, nie wiem czy bedzie mi sie chciało sadzic w przyszłym roku bo ozapierdalałem się w chuj a cpania jest z tego niewiele.

Potem wrzuce tutaj kilka fotek tych moich maków.

ktoś tam wspomninał ze mu wyrusł mak polny - mi w miejscu gdzie siałem też wsród fioletowego lekarskiego maku gdzieniegdzie wyrusł polny, to mogł być przypadek albo w maku sklepowym były zanieczyszczenia tymi nasionami.
mak polny rośnie o wiele łatwiej wiec wiec nie zgzdiwił bym sie gdyby u kogos wyrusł tylko sam polny a lekarski z rożnych przyczyn padł i nie wyrusł.

Jeśli chodzi o opium to ja zbieram na łyżke mleczko, potem nad palnikiem z waty nasaczonej spirytusem susze aby uzyskac konsystencje gestego gluta, potem łyżkę z tym gestym glutem z opium kładę na strych pod blaszany dach gdzie jest ze 50 C temperatuty i opium wysycha mi na kamień. Ale nie ma co się przejmować że opium mocno przyschło do łyżki bo potem gdy na łyżke wlejemy wode i zaczniemy gotować to opium ładnie sie rozpuszzca wiec aby to przegotować, przefiltrowac przez wate i puknąć nie ma problemu.
Urzywam na strzała z 10-12ml wody w strzykawce 20ml, kolor towaru wychodzi bardzo podobny do koloru browna ciemno-złoty-brąz.
Podaje bardzo powoli- zwłaszcza jeśli nie chciało mi sie acetylować, opium iv daje w chuj nieprzyjemne wejscie ale po kilku minutach jest ok i czuc działanie morfiny

Kochanek, wrzuć fotki bom ciekaw.
Co do stwierdzenia, że dużo zapierdalania - mało ćpania, to myślę, że ja i tak byłbym zadowolony, bo w ogóle lubię opiekować się roślinkami - sprawia mi to niebywałą frajdę - a mówię tu o zwykłych, nienarkotycznych.
W przyszłym roku się zabiorę za to porządnie - jesienią przygotuję jakiś fajny teren, wysieję oziminę ( ;] ), a na wiosnę też wysieję jeszcze na porządnie przygotowany grunt.
Mam też jeszcze trochę nasion gandzi, więc zostanę prawdziwym narkoogrodnikiem. W tym roku chuj z tego wszystkiego wyszło, bo się zabrałem byle jak do sprawy.

Wrzucajcie fotki swoich zbiorów - ładnych makówek nigdy za wiele! Wypijam kielich antka za przyszłoroczne zbiory.

Kiedy oberwać makówki? Po opadnięciu płatków czy można wcześniej?

Z tego co czytałem, to można wcześniej, ale czytałem też, że warto zaczekać na opadnięcie, bo roślina zyskuje na mocy.
Możesz część ściąć, a część zostawić.

Dzięki za pomoc. Mam mak z PST i zastanawiam się czy jakbym to teraz wysiał to starczyłoby czasu dla maku aby zakwitł zanim by go mróz zniszczył? Ktoś siał w lipcu mak i uzyskał potrzebny surowiec tego samego roku?

Było już wielokrotnie poruszane na forum, najlepiej ciąć jakiś tydzień po opadnięciu płatków. Ja też siałem, w taki sposób, że nasiona w butelce po przepłuczkach siałem masowo na pola i wyszło z tego sporo. Nie spodziewałem się takich zbiorów, a jednak było tego dużo ponad tysiąc. Najlepiej siać na jakiś górkach niezarośniętej jeszcze ziemi przy jakiś budowach. W takich miejscach zebrałem najwięcej maków. Jeszcze coś tam zostało, ale jakieś karłowate. Musiałbym iść i zebrać resztę, bo niedługo to mi wszystko rozkradną. Jestem zadowolony z sezonu, bo po pierwsze maki cholernie mocne, a po drugie wyszło tego naprawdę dużo. Jedynym problemem było suszenie, większość spleśniała :-/

@Dzielnicowy - przeczytałem cały ten wątek (trochę to trwało), nie trafiłem na info kiedy ciąć.
Wiesz może czy wysiane teraz ziarna dałyby radę wyrosnąć na tyle aby móc zebrać makówki? Znaczy się pytam do końca września byłoby możliwe aby osiągnąć dojrzałe rośliny?