Miałem kupować jakiś rum, ale zapomniałem zupełnie o torfowych łiskaczach.
08 października 2019Ralphi3 pisze: Miodowy Jim Beam najlepszym whisky jakie piłem.
Swoją drogą nigdy nie piłem Jim'a (wstyd).
13 października 2019jezus_chytrus pisze: Łiskaczy, czy burbonów raczej się nie przepija : D To taki nawyk od picia wódki.
Swoją drogą nigdy nie piłem Jim'a (wstyd).
------------------
13 października 2019jezus_chytrus pisze: Łiskaczy, czy burbonów raczej się nie przepija : D To taki nawyk od picia wódki.
Swoją drogą nigdy nie piłem Jim'a (wstyd).
Scalono. taurinnn
Różnica między dobrą wódką, a dobrą whisky jest taka, że dobra wódka ma minimalny tylko smak. Tu nie ma za bardzo żadnych "nut" (poza naprawdę delikatnymi), którymi można by się delektować.
Co innego dobry łiskacz.
Nie przepadam za takimi wynalazkami, jak alkohole smakowe. Jedyna akceptowalna dla mnie forma, to nalewka.
Nie cytujemy posta bezpośrednio nad swoim. taurinnn
W porównaniu do wersji podstawowej jest dużo bardziej esencjonalny, złożony i "beczkowy". Te 5% więcej też czuć. Ciężko mi sprecyzować smaki - na pewno czuć beczkę i wanilię. Są też jakieś owoce (wiśnie, banany). Smakuje świetnie!
Nie napiszę, że polecam, bo w tej cenie można kupić dużo ciekawsze alko. Jeśli kogoś stać, to kupować bez zastanowienia wersję SB - dużo lepsza od old 7.
Postanowiłem kupić tego torfowego Laphroaig'a. Niestety nie znalazłem, a z neta alko nie zamawiam. W ramach nagrody pocieszenia kupiłem kultowego Jameson'a w wersji caskmates (z beczek po piwie typu Stout). Zapłaciłem 80 z hakiem. Wygląda bardzo ładnie.
Jak tylko spróbuję, to skrobnę kilka słów.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/f/f69a83d5-a2cd-4d7c-a78b-2ce1032a926f/dontsmokecrack.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250824%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250824T050401Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=532788716ab2de65f5fc5d1b3cbebeaa58eed957ff212f4fcd83b8347c7ec6e0)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.