Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 4107 • Strona 67 z 411
  • 1358 / 23 / 0
@ohYeah, właśnie w tym rzecz, że depresji nigdy nie miałem :D Dostałem to na różne lęki i stresy bardziej, które nie były znaczne, a po prostu chciałem czegoś, co podbiłoby mi humor. Po używaniu wenli nie tyle zmieniły się moje nawyki, co raczej podejście - robię podobne rzeczy, ale np. typowe spotkanie ze znajomymi jest dla mnie bardziej interesujące, denerwuje mnie bardziej bycie samemu itd.
http://www.lastfm.pl/user/Everett92
  • 16 / / 0
Witam
Czy to normalne, że po 75 mg czuje się dokładnie tak jak na dexowym kacu? To jest moje drugie podejście po dwóch tygodniach i w sumie jest lepiej niż za pierwszym razem.
  • 1358 / 23 / 0
Nigdy nie byłem na deksowym kacu, ale przez pierwsze kilka tygodni na wenli mogą pojawiać się bóle głowy, mdłości, pobudzenie, euforia, bezsenność itd., zupełnie normalna rzecz. Przechodzi po jakimś czasie :)
http://www.lastfm.pl/user/Everett92
  • 869 / 15 / 0
opiszesz Twojego deksowego kaca trochę bardziej szczegółowo? :/ nie każdy wie, o co Ci chodzi, np. ja nie mam pojęcia :rolleyes:
So easy to begin and yet impossible to end

primum non nocere
  • 16 / / 0
Niestety jestem raczej zmęczony i zupełnie bez energii. Dodatkowo mam nudności, źrenice nie reagują na światło, dziwnie się chodzi, prawie jak robowalk, mam też dziwne uczucie w mięśniach które pojawia się lub nasila podczas ziewania i przeciągania. DXM brałem ponad miesiąc temu, a Prefaxine dostałem 2 tygodnie temu. Wziąłem go około 11 rano i poszedłem spać. Po 3 godzinach dziwnego snu obudziłem się, i czułem, że coś jest nie tak, wstałem i okazało się, że jestem dobrze porobiony. Chwiejnym krokiem doszedłem do łazienki by przejrzeć się w lustrze i zobaczyłem wielkie źrenice. Pomyślałem, że to flaschback po DXM, wszystko w sumie pasowało. Efekty utrzymywały się prawie 24 godziny, dzisiaj były o wiele mniejsze.
  • 462 / 7 / 0
Jakieś doświadczenia ze schodzeniem z dawek? Dziewczyna bierze 150mg od ok. 1,5 roku, wcześniej max rok 75mg. Jest od dłuższego czasu na prostej, teraz męczą ją zalewające potem intensywne sny niepozwalające się do końca wyspać i chce możliwie bezboleśnie zejść na 75 - czy jest sens ładować na przemian raz 75 a raz 150mg dziennie czy przeczekać do następnej wizyty i tam pomyśleć? Zejście od razu na 75 nie było zbyt przyjemne przez co bezsensowne, kiedy nie da się używać mózgu na uczelni (poprawka na to, że jest bardzo drobna, więc te 150 u niej to raczej duża dawka). Z góry dzięki za WIEDZĘ ;)
  • 1358 / 23 / 0
Najlepiej byłoby schodzić po 37,5 mg, a do tego jednocześnie zacząć podawać fluoksetynę, która ma dłuższy okres półtrwania i pomoże zmniejszać dawki wenlafaksyny. Potem rzucenie fluo jest łatwe, ale najlepiej omówić to z psychiatrą, który zapisze jakieś benzo na zmniejszenie efektów ubocznych po zejściu z SSRI. Próbowałem samemu odłożyć 75 mg wenlafaksyny, to po trzech dniach zacząłem znów brać, bo objawy odstawienia były okropne :-p
http://www.lastfm.pl/user/Everett92
  • 869 / 15 / 0
nie radzę bawić się w skakanie co drugi dzien od 75 do 150 mg, mnie coś takiego rozregulowało emocjonalnie i wywolalo stan ciąglego rozdraznienia. Stopniowo schodzcie z dawki, co 37,5 mg to dobry pomysl, ale nie jestem (i prawdopodobnie nie tylko ja) na tyle kompetentna ,by powiedzieć, co ile dni zmniejszać i czy sugestia, zeby wlaczyc fluoksetynę jest dobra, czy nie. generalnie nie odstawialabym wenli bez konsultacji z lekarzem.
So easy to begin and yet impossible to end

primum non nocere
  • 462 / 7 / 0
Zrozumiano - odraczamy operację ;) Dzięki!
  • 5 / / 0
Witam, moim błędem było przyjmowanie wenlafaksyny wespół z Tramalem, pamiętam jak około 2 lat temu przy pierwszej tabletce poczułam silne kopnięcie, uderzenie, krótko pisząc poczułam, że działa. Po rocznej przerwie spróbowałam jej po raz kolejny, wtedy też od razu *choć to moze wydać się niemożliwe, powiecie ot skutki uboczne) poczułam różnicę. Znów utonęłam w tramalowych kroplach, znów przestałam ją brać. Kilka miesięcy temu po wzięciu kolejnej tabletki nie czułam juz żadnej różnicy, po kilku dniach nie czułam nic a w dodatku miałam wrazenie, że depresja i anhedonia się nasilaja, nie miałam siły na nic, dosłownie! Mam spory zapas tego leku, jestem też zmeczona kuracją Tramalem, wiem ze to droga do nikąd, jestem w strasznym stanie psychicznym i fizycznym przez tramal właśnie. Myślicie, że mogę zacząć następna kurację wenlafaksyną? Myślicie, ze takie ciągłe rozstania i powroty do niej nie wpłyną negatywnie na efektywność leku? Przepraszam za sposób pisania, to tak jakby ktoś pytał o godzinę a ja opisywałabym proces powstawania zegarka, wiem... Wybaczcie, nie mam sily.
Uwaga! Użytkownik Ithrine nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 4107 • Strona 67 z 411
Newsy
[img]
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi

Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.

[img]
Wpływ świadomości lekarzy na doświadczenia pacjentów z terapią medyczną marihuaną

W ostatnich latach temat medycznej marihuany zyskał na ważności zarówno w kręgach medycznych, jak i wśród pacjentów. W miarę legalizacji oraz wzrastającej dostępności preparatów konopnych dla pacjentów, pojawia się potrzeba przeanalizowania, jak zrozumienie i wsparcie lekarzy wpływa na skuteczność terapii. W badaniach przedstawianych przez Clobesa i współpracowników z California State University, zbadano, jak współpraca z lekarzami i informowanie o stosowaniu medycznej marihuany przez pacjentów wpływa na wyniki terapii.

[img]
Duda: prezydent nie może mieć nałogów, które wpływają na jego świadomość

Zwierzchnik sił zbrojnych nie może mieć nałogów, które powodują, że nie w pełni świadomie będzie podejmował decyzje w najważniejszych sprawach - powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda. Dodał, że całkiem byłoby rozsądne, gdyby rzeczywiście taka kwestia była sprawdzana.