Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 4091 • Strona 64 z 410
  • 1358 / 23 / 0
Właściwe działanie wenly może być widoczne nawet po 2-3 miesiącach, więc jeszcze półtora masz do optymalnego rozkręcenia. Ja mam za sobą 2 lata SSRI - paroksetyna i fluoksetyna. Ten pierwszy działał słabo, a fluoksetyny w ogóle nie odczułem, mimo zwiększania dawek w nieskończoność. U mnie dopiero po dłuższym czasie, nawet po 4-5 miesiącach wyszły te negatywne elementy jak spowolnienie myślenia, wolniejsza wyobraźnia i brak pogoni myśli, co uznałem za efekt uboczny leku, ale może być inaczej - możliwe, że nadwrażliwa wyobraźnia i te przyspieszone myśli są nienaturalne właśnie i są związane z różnymi fobiami, a u zdrowych ludzi nie występują.
http://www.lastfm.pl/user/Everett92
  • 869 / 15 / 0
witam ponownie ;)
Obecnie biorę 112,5 mg wenlafaksyny, bardzo! mi pomogła, ale kiedy weszłam na 150 mg, to odczuwałam jedynie skutki uboczne, zatem psych zdecydował, że 112,5 to na ten moment optymalna dawka (moja waga jest bardzo niska), początkowy brak apetytu wrócił do normy i noo, jest ok:). Na stany lękowe i ataki paniki otrzymałam sedam w niskiej dawce, bo 3 mg, ale żeby nie wjebać się w benzo, stosuję go tylko w kryzysowych sytuacjach.

czytałam, że Wasi lekarze łączą wenlę z miaseryną bądź mirtazapiną. W czym to ma pomóc, w zasypianiu ? Kilka razy brałam mirtor i faktycznie oceniam go jako dobry środek nasenny, ale budziłam się rano mega zmęczona i w chujowym nastroju, prawdę mówiąc, więc nastawiam się :rolleyes: , że przy miaserynie będzie podobnie...

psychiatrze bardzo zależało, żebym brałam miaserynę, wg mnie jedynie po to, żeby moja waga wzrosła (choruję na anoreksję bulimiczną). Wkurzył mnie tym, moim zdaniem poszedł na łatwiznę, bo po co mi kolejny ,bądź co bądź, antydepresant, skoro wenlafaksyna świetnie się sprawdza? Wcześniej zamiast sedamu na kryzysy (i naprawdę stosowałam jedynie w stanach kryzysowych, nie na bezsenność np.) dostawałam relanium w dawce 2 mg,( której zresztą często stosowałam połowę), które działało na mnie zdecydowanie lepiej niż sedam (nawet 1mg), plus dawało delikatny efekt nasenny.

ok - rozumiem, że sedam uważany jest za bezpieczniejsze benzo, ale no kuuurwaa, zamiast rolek, które stosowałam rzadko i -żeby uwiarygodnić to, co piszę na ten temat:P- sama zdecydowałam o zejściu z dawki 5 mg na 2mg; dostałam dwa inne leki w tym i tak jedno benzo, a drugi- spowalniający metabolizm i zwiększający apetyt. :/

nie chcę się faszerować lekami, jeśli możecie, napiszcie, generalnie, która opcja jest lepsza i bezpieczniejsza? rolki + wenla, czy obecna? Dziś mam telefoniczną konsultację z panem doktorem :rolleyes: , ale opinie uzytkowników hajpa zawsze się przydają. :D

pozdrawiam!
So easy to begin and yet impossible to end

primum non nocere
  • 207 / 13 / 0
no ja tez jestem ciakwy jak sedatywny mirtor komponuje sie z speedujaca wenlą z predyspozycjii tych substancjii nie dzialaja synergistycznie. Na mnie osobiscie mirtor zadzialal tak ze w nocy , po aplikacjii 1 tab. (chyba powinienem na poczatek wziąść 1/4 :D ), robilem cos na kompie , nie pamietam co bylo dalej , rano obudzilem sie z mułem jakby ktoś przydzwonił mi w czape, a na sniadaniu rodzina myslała ,że się czymś naćpałem , i spalem z przerwami do 18 ; o jak dla mnie mirtor jest naprawde na ciężką bezsenność. nie wyobrażam sobie z rana po tym wstać i wykonywać jakieś obowiązki , no chyba ,że ta tendencja zamulająca jest spadkowa z czasem .
  • 522 / 4 / 0
Zamuła mija z czasem nawet włąsciwości nasenne słabną lecz dalej usypiają, gastro też z czasem słabnie.
  • 207 / 13 / 0
Pod tym linkiem badanie combo wenla plus mitra nie wypadło najlepiej, połowa z badanych którzy korzystnie zareagowali na wenla plus mitra odczuwali wyrazna sedacje :
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17329295

Sertra przewlekle sotosowana zmniejsza z czasem ilosc receptorow adrenergicznych , takze pewnie stąd po 5 miesiacach odczuwam pewna sedacje i brak motywacjii przeciwstawnie do tego co czułem na fluo , od najbliższego czasu przy odstawce serty bede powoli dorzucał wenle.
Niechcem robić off topu ale napisze jeszcze ,że selegilina dodana do serty wyciągneła mnie odrazu z letagru i mój umysł ze szklanej bańki-SSRI . Przypuszczam ,że moim przypadku i może niektórych użytkowników tego forum to dowód na to ,że te zmniejszenie emocjii tzw. wypranie z uczuć ,funkcjonowania za szybą o którym duża część osób wspomina , może być spowodowane zmniejszoną reaktywnością ukladu dopaminergicznego i noradrenergicznego przy jedzeniu samego SSRI .
  • 454 / 26 / 0
Nie serotonina zamula i spłaszcza emocje lecz stymulacja przez SSRI receptorów 5HT2.Pobudzanie ich tłumi wydzielanie DA i NE w pewnych częściach mózgu więc przypisywanie serotoninie jako takiej tego typu nieporządanych cech jest myśleniem na skróty.SSRI przez cały okres ich stosowania stymulują te receptory skąd biorą się takie doznania jak:spłycenie afektu,zaburzenie libido,apatia ,czasem nerwowość.SSRI downregulując receptory 5HT2c częściowo redukują ich ilość w częsci postsynaptycznej synapsy ale nie likwidują tychże receptorów całkowicie.Dlatego też ich pobudzanie nie mija przez cały okres stosowania SSRI a co za tym idzie i nie mijają pewne nieporządane objawy.
  • 96 / 1 / 0
Cześć wam ostatnio brałem Sertraline, po 2 miesiącach nie widząc efektów łyknąłem parę dni po 100 mg zamiast 50 i skończyło się na ostrej, swędzącej wysypce na całym ciele. Teraz dostałem od Psy Faxolet i chyba czuje, że jest lepiej, chociaż nie cały czas. Ostatnio w weekend sporo piłem i było bardzo, bardzo zajebiście, jedna z lepszych imprez w życiu. Zastanawiam się czy to nie zasługa Wenlafaksyny właśnie. Już po paru shotach czułem się wcięty, ale potem wypiłem jeszcze opór dużo, a cięgle było zajebiście, kumple się poskładali, trzeźwieli i pili dalej, a ja ciągle piłem i było zajebiście. Macie jakieś doświadczenie z alkoholem podczas brania Wenlafaksyny bo czytałem opinie, że lepiej nie pić, a to jest za dobre żeby tego nie wykorzystać ? :)
  • 207 / 13 / 0
jak myślicie , warto jest wziąść pod uwage mix wenla plus buspiron ?
  • 1358 / 23 / 0
Tak, to jest dobry pomysł w przypadku klinicznej depresji i często dorzuca się do SSRI/SNRI buspiron, jeżeli te pierwsze nie są w stanie same jej zaleczyć.
http://www.lastfm.pl/user/Everett92
  • 1709 / 11 / 0
Nie, żebym coś reklamował ale mam paczke wenlafaksyny i nie mam co z nią zrobić ;-)
ODPOWIEDZ
Posty: 4091 • Strona 64 z 410
Artykuły
Newsy
[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
18-latek złapany na gorącym uczynku. W biały dzień sprzedawał narkotyki na ulicy

Bielańscy wywiadowcy zatrzymali dwóch mężczyzn na gorącym uczynku podczas transakcji narkotykowej. 18-latek przekazał 20-latkowi blisko 20 gramów marihuany. W wyniku dalszych działań funkcjonariusze zabezpieczyli przy nim oraz w jego mieszkaniu dodatkowe narkotyki – marihuanę i tabletki zawierające MDMA. Obaj trafili do policyjnej celi. Prokurator zastosował wobec 18-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.

[img]
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?

W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.