U każdego leki działają inaczej ,trzeba znaleźć ten odpowiedni.

Póki co mam jeden wielki wkurw, ale czekam cierpliwie..

aree1987, spoko - cierpliwości, co ja mam powiedzieć? Czytam komentarze i widzę, że ludziom po kilku dniach jest wyraźnie lepiej, a u mnie po miesiącu dopiero coś drgnęło.

To i tak że coś drgneło w ogole :) No a ja naprawdę miałem coś z nerwami wczoraj nie tak, dzisiaj jest troszkę lepiej dokładnie 3tygodnie u mnie mija.

U mnie fobia społeczna się super zaczęła zmniejszać nawet nie wiem kiedy. Sertralina tłumiła tylko mały lęk nawet w dużej dawce. Widzę ze wenla w tym wzgledzie działa na mnie zupełnie inaczej. Poza tym mam powera i chęć do działania, a nie jak po sertralinie- spanie. Było nic nic i nagle się zaczęło. Oby było jeszcze lepiej. :)

Jaką dawkę bierzesz?

SuicideCommando 75mg no a jak u Ciebie działa juz coś?

Ja tak samo. U mnie jest tak, że lęki się wytłumiły prawie całkowicie, fobia społeczna się trochę zmniejszyła, ale nieznacznie. Nie ma euforii, nie ma tego koipa do działania, ale funkcjonuję już w miarę normalnie i potrafię się cieszyć z rzeczy, które sprawiały mi frajdę przed depresją. No i kosmiczne sny ;) Nie wiem, czy to już maks, co można wyciągnąć z 75g czy jednak jeszcze działanie będzie się podkręcało. Zobaczymy. Póki co jestem zadowolony ;)

zaczalem własnie brac velafax 75
tzn bralem juz wcześniej ale teraz leczę się u lekarza i rozważam branie cały czas.
po wzięciu tabletki jak najbardziej odczuwam efekty- brak stanów lękowych, zmiejszona potrzeba snu i jedzenia, plus efekty fizyczne jak ziewanie czy zmiejszony popęd płciowy
czas leci znacznie szybciej- nie wiem czy to pozytywne czy nie.
Psychiatra stwierdziła że jesli nie wejde w ciąg to nie odczuje efektow venlafaxyny- ze to tylko placebo.
nie wierzę że będąc w ciągu prócz uzależnienia poczuje jakieś fajerwerki wieksze niż to co mam teraz. Że to jest kurwa placebo. Czy to dziwne że działa na mnie juz jedna tabletka, od razu, po np. tygodniowej przerwie?
rozumiem że mogą zmienic się skutki działania i mam pytanie do osób uzywających- czy "rzeczywiste" efekty pojawią się dopiero po dłuższym działaniu? Czy można to odstawiać (np. na sylwka, zeby nie mieszac z uzywkami)
czy mieszanie z uzywkami jest jakims masakrycznie złym pomysłem
czego unikać?
Czy to mocno uzaleznia i mozna z tego później zejść?
Czy to jest drogi lek w porównaniu z innymi podobnymi (velafax 75)
dzięki za pomoc, na pewno się przyda

Lekarze wiedzą tylko to co przeczytali w książce..a tam pisze że działa po 2 tygodniach
Ja wiem swoje i powiem Ci że brałem dużo leków i po każdym już po pierwszej tabletce czułem działanie mocne jego
i to nie było palcebo tylko...co po 2 tygodniach kiedy ma niby zacząć działać ten efekty terapeutyczny działanie to się lekko modyfikuje i zmienia
valefaksyna ogólnie jest drogim lekiem ...są 24mg chyba jescze za 24 zł ale to wtedy musiał byś brać 2 razy dziennie wiec i tak na to samo wychodzi
Leki ogólnie nie uzależniają ...lecz po stosowaniu np rok to po odstawieniu jakiś tydzień będzie jak by mały kac ale przejdzie