TALK - Rozmowy [H]

[TomcioPaluchRTP]

Siema. Zakładam ten temat, żeby podzielić się z wami informacją o jakości i cenach feciurki za granicą naszej kochanej ojczyzny

Mam nadzieję, że wy również dołączycie się do tematu i udostępnicie nieco informacji o sortach, które latają poza PL.

Ja zacznę:

Holandia(przetestowane 2 sorty):

Sort nr 1

• Cena: 30 ojro za 5g(strasznie drogo)
  Jakość: 3/10
  Opis: Sort w formie pasty, mocno przebełtany, zapach rybny. Zostawia mocny przypał w nosie, a spływy mocno biją kofeiną.

Sort nr 2

• Cena: 15 ojro za 5g
  Jakość: 6/10
  Opis: Suchy sort w formie skamieniałych grudek, zapach lekko benzynowy, trochę żółtawy, piecze w nos, ale działanie dosyć mocne. Po przyjęciu ok. 200mg fajna euforia i chęć do działania czy rozmowy z innymi. Co sobie wkrecisz to robisz całą noc.

UK(przetestowanych 7+ sortów):

Sort nr 1

• Cena: 40 funtów za 5g(od murzyna, zapewniał, że sort zajeisty)
  Jakość: 1/10
  Opis: Sort w formie fajnych białych grudek, zapach mocno zbliżony do polskiej fety. Niestety po przyjęciu donosowo w ilości ok. 250mg w nosie zaczęła się dziać masakra(pieczenie typowo ketonowe), skok ciśnienia, zapchany nos niemal natychmiast i brak spływu. Po 10 minutach wysmarkałem wszystko. Wyrzucone do kibla.

Sort nr 2

• Cena: 30 funtów za 5g
  Jakość: 4/10
  Opis: Lekko wilgotny, małe grudki o zapachu ryb. Spływ chemiczny, aż wzięło na wymioty. Działanie średnie, niby pobudza ale tylko fizycznie i nie chce się za wiele robić. Słaba euforia.

Sort nr X (zamówione z darka)

• Cena: 15 funtów za 6g
  Jakość: 5/10
  Opis: Twarde mocno białe grudy, po przetasowaniu fajny sypki, lekko puchowaty. Chyba najlepszy jaki dotychczas próbowałem w UK, chociaż do naszej krajówy żaden z nich nie ma podjazdu. Gram spokojnie starcza na nocke, dawkowanie ok. 200mg(nie ma ciśnienia na dorzutki). Zapach ,,strychu" i ryb. Daje fajne pobudzenie, chęć do działania i spoko euforię.