Rozplywke to mozesz miec np. po metaklefedronie,klefedronie a speed w metaamfetaminie i swoja droga po amfetaminie jest wlasnie ten spid o ktory ci chodzi. Chujowe masz dojscie do fufu :D
Druga opcja jest taka, ze sie przecpales tolerancja wyjebala i nalezy zrobic detoks a najlepiej rzucic narkotyki.
Ale, jak dalej bedziesz tak robic, to mimo, ze nie czujesz euforii, twoj nastroj jeszcze sie pogorszy i wtedy to juz nie bedzie milo a wrecz przeciwnie.
I jako ze masz obnizony nastroj, to masz cos nie tak z mozgiem i jesli sobie spierdolisz bardziej ten nastroj to moze to byc nieodwradalne (tzw spirala rozpierdolu w mozgu, wpadniesz w bardzo niski nastroj i juz z niego nie wyjdziesz z tego powodu, ze masz za malo serotoniny zeby odzyskac sily i tez dlatego ze leki na ciebie tez dzialac nie beda).
Tak wiec majac taki problem to powinienes unikaqc dragow jak ognia, rowniez alkoholu papierosow i kawy, a alkoholu i papierosow szczegolnie.
Potem to wiesz jak to sie konczy - ostra depresja, leki nie dzialaja, spirala destrukcji w glowie, obumieranie komorek, az w koncu proba s za proba az w koncu skutecznie sie usmiercisz.
feta, klefy-srefy, koks, opio nigdy nie dały mi namiastki euforii.
4-MMC jak miałem naście lat, była pełna chata kumpli i wakacje - tak.
MDMA na dobrej transowej imprezie - tak, kilka razy.
Psychodeliki - tak. Często.
Dysocjanty - czasem.
Dla mnie przepisem na euforię (uczucie że: jest zaje-kurwa-biście/fuck yeah/wygrałem!) jest 2C-B i konkretny rave. Kiedy napierdalam na parkiecie, wokół stado pokręconych, spoconych ćpunów - wtedy mam fuck yeah.
Hehehe to ja bez dragów mam takie uczucie i to nawet często.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesza prace
Rok temu politycy obozu rządzącego ogłosili wielki, historyczny projekt: pierwszy w Polsce Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany. Miało być nowocześnie, postępowo, europejsko. Miał być projekt, miał być progres, miało być „po wyborach ruszamy pełną parą”.
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą
Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".
Fatalna pomyłka - myślał, że to klienci i wręczył narkotyki nieumundurowanym policjantom
Policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie zatrzymali mężczyznę, który podczas kontroli klatki schodowej… sam podał funkcjonariuszowi woreczek z suszem roślinnym. Interwencja doprowadziła do zabezpieczenia większej ilości narkotyków.
