Otrzymalem zarzut o prowadzenie pojazdu będąc pod wpływem MDMA.
Moja historia wygląda tak - wziąłem 6mg klonazepamu oraz 8mg estazolamu i wyszedłem o 3 w nocy po papierosy na cpn w połowie drogi zatrzymałem się w czyjejś bramie, i stwierdzilem że wejdę do kogoś na ogród i poszukam papierosów w czyimś aucie. Papierosów nie znalazłem lecz usiadłem na czymś twardym okazał się to karta więc stwierdziłem że udam się na przejażdżkę. Pół godziny po zaborze auta zostałem zatrzymany przez właścicieli - dostałem na. Po przyjeździe policji zostałem wzięty na komisariat policji, a o 9 rano zostałem wzięty na badanie krwi. Miałem przy sobie około blister z wyłamanymi ośmioma tabletkami klona oraz lufkę.
Dostałem zarzut o jazdę pod wpływem MDMA ( ekspertyza sądową wykazała 386ng/ml przy dopuszczalnej 250ng/ml) zdarzenie miało miejsce początkiem marca. Dostałem dzisiaj postanowienie o zatrzymaniu prawa jazdy - będę pisał zażalenie oraz będę się tłumaczył tym iż na sylwestra ktoś podsunął mi tabletkę sugerując mi dobra zabawę oraz że stosowałem te tabletki clonazepam benzo etc. Gdyż miałem problemy ze zdrowiem psychicznym.
Miałbym wielka prośbę jeśli ktoś miał podobna sprawę lub jest obeznany w temacie prosiłbym o pomoc, wskazówki. Jak stracę prawo jazdy będę kompletnie bezużyteczny, nie znajdę żadnej pracy, zaczynalem jazdę na busach po Europie, póki co opiekuje się osoba niepełnosprawna. Rok bez prawa jazdy bym wytrzymał ale te 3 lata to mnie dojebią strasznie :(
Dziękuję za przeczytanie moich wypocin.
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Narkotyki w starożytnym Egipcie i Mezopotamii? Archeolodzy mają koronny dowód
Nowe badania przenoszą nas w czasie o ponad 2500 lat. Odkryto dowód na to, że elity starożytnego Egiptu i Mezopotamii regularnie używały opium. Był to stały element ich życia. Prawdę ujawniło alabastrowe naczynko.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Chcieli ukryć tony narkotyków w bananach
Peruwiańska policja antynarkotykowa skonfiskowała 3,4 ton kokainy, która miała zostać umieszczona w ładunku bananów przeznaczonych na eksport do Belgii – poinformowały w sobotę czasu lokalnego władze.
