Dowiedziałam się, że "tak będzie lepiej" albo "że jestem dla niego za dobra".
Sam wybrał amfetaminę i święty spokój. Ja chciałam mu pomóc wiele razy, sama zrezygnowałam już dawno ze stimów i innych gówien na rzecz hometowych tripów średnio raz na 2 miesiące. Dla niego. Ale co z tego, jeśli on nie chce pomocy?
Zerwał ze mną dzisiaj.
Jestem załamana. Poważnie. Nie wiem co mam ze sobą zrobić.
Znacie coś dobrego na uspokojenie? Melisa za słaba, a benzodiazepiny odpadają - nie chcę wpadać z deszczu pod rynnę.
Dziękuję.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Ogarnij się dziewczyno, ćpun wjebany w fete prędzej czy później zacząłby Cię w chuja robić, okradać na hajs, a jakbyście zamieszkali razem i mieli dzieci to już w ogóle przejebane. Spotkało Cię najlepsze co mogło się stać, sama wjebana w nic nie jesteś, po co Ci balast? Za czym Ty tak naprawdę płaczesz? Zakładaj ładną sukienkę, uśmiech na twarz i won na dwór. Znajdziesz sobie kogoś lepszego.
Wiesz do dziewczyny powoli to dociera zależało jej itp i sam bym hujowo mega się poczuł jakby laska zostawiła mnie dla ćpania w sumie porownywalne do zdrady zresztą nie ważne dziewczynie teraz jest ciężko nie dziwię się jej .. jeśli benzo odpada .. bo tak to alpre bym Ci polecił, jest jeden lek który uspokaja który nie jest benzo i podobnymi .. ale pytanie czy masz lekarza który by Ci go wypisał?
Nie cytujemy postów znajdujących się bezpośrednio nad naszym postem. - {owerfull}
a w miedzyczasie jakis sport albo hobby napewno da Ci wiecej jak niepotrzebna uzywka.
Pamietaj ze przyszlosc jest Twoja i dobrze zrobilas.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/3/31e004a9-b584-48d2-ac7a-f908056bb4b4/IMG_20230917_030726.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250504%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250504T161103Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=879dca0f573abfa6ecbb23b7e8897ea4ea841e6f61ae91f81c586a5cd8aa4fd3)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/221176_r2_940.jpg)
Alkohol zabija 82 osoby dziennie. "W Radomiu jest więcej monopolowych niż w całej Szwecji"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psiloshrooms25.jpg)
Psychodeliki mogą wspomagać onkologiczną psychoterapię i leczenie alkoholizmu
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/receptomat_og_image.png)
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy
Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/5514.jpg)
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]
Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.