Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
ODPOWIEDZ
Posty: 22 • Strona 1 z 3
  • 4 / / 0
Cześć wam, ostatnio wspominałem swoją pierwszą marichuanową fazę i naszła mnie refleksja bo mechanizmy ujarania nie są dla mnie oczywiste a tu pełno speców. Także od początku, paląc miałem 17 lat a było to 8 lat temu więc chyba trochę przed bumem na dopy. Tylko nieco bardziej doświadczony kolega załatwił palenie i zazylismy lufę na pół, jak się okazało dawka zbyt słaba dla mnie tak więc kolega stwierdził, że idealnym pomysłem będzie spalenie jeszcze jednej, ale bez niego. Także spalilem sam 1,5 lufki na pierwszy raz. I tu pytanie, czy taka dawka ma szansę spowodować objawy w postaci gwałtownego oblania zimnym potem, brakiem możliwości utrzymania pozycji pionowej siedząc i przede wszystkim chwilowa utratą wzroku, ale tak dziwnie bo dobrze pamiętam, że przed oczami robiło się coraz jaśniej aż zostało tylko mleko :d do tego źrenice tak wielkie, że niewidoczna była teczowka (Wciąż mam zdjęcia :d) poza tym standard w stylu paranoja, to się nie skończy i takie tam. Po ok 40 minutach złe sobie poszło i była faza życia jak to zwykle pierwsza faza na danym środku. :* Pamiętam, że istniało wtedy coś takiego jak maczanki(czymkolwiek to było) to mogło być to coś czy po prostu duże dawki mogą powodować takie odloty?
  • 2714 / 513 / 0
Mogą, to typowe odmiany spożycia zbyt dużej ilości trawy. Ostatnim etapem tego stanu jest utrata przytomności.
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
  • 12568 / 2435 / 0
Nigdy nie słyszałem o "utracie" wzroku podczas takiej fazy. Pozostałe objawy się zgadzają.
  • 1864 / 699 / 0
A ja tak miałem kiedyś, zerowa tolerka, za dużo staffu i idąc ze znajomymi pod wieczór do pubu, w pewnym momencie faktycznie czułem się jakbym oślepł, ale to było z 15 lat temu %-D
"Na nic mi terapia,
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
  • 4 / / 0
No właśnie ta slepota mnie trochę zmartwila, za szczyla tłumaczyłem sobie to wielkimi zrenicami, wiecie za dużo światła czy coś. Szczególnie że patrząc w ciemne miejsca było jakby lepiej. Odnośnie tej ewentualnej utraty przytomności to mogłoby się to skończyć jakoś niebezpiecznie? Wiecie, coś jak depresja oddechowa po opio czy coś takiego :D
  • 1864 / 699 / 0
Jedyne niebezpieczeństwo, to jebnięcie łbem w coś twardego upadając %-D
"Na nic mi terapia,
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
  • 4 / / 0
No to muszę spróbować powtórzyć ten stan :d chociaż obawiam się, że nie wystarczą na to już dwie lufki. Może dwa wiadra dadzą radę.
  • 2714 / 513 / 0
Nie warto, to najbardziej nieprzyjemny stan jaki po mj można osiągnąć. Zdecydowanie nie polecam - nagły spadek cukru, mroczki przed oczami, pot, zawroty głowy, a następnie budzisz się 10 minut później na ziemi i nie wiesz co się stało %-D
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
  • 567 / 50 / 0
Ja nie zapomne jak ujarany w 3 dupy jakies 4 lata temu zemdlalem pod bierda i upadajac zajebalem lbem w kolano typa xd W tamtym momencie pamietam zaczalem sie bac chuj wie czego,nogi robily sie coraz bardziej jak z waty,w glowie zapiszczalo,ciemno przed oczami sie zrobilo i jeb na beton %-D .Fart,ze nie wszedlem do biedry wtedy z typem,tylko poczekalem z jednym pod nia,a jeden po picie polecial .To bylo chyba najlepsze picie na swiecie wtedy(be power za 1,60zl ) xd .Jedna z 1 faz to byla .1 palenie to byl totalny odlot,az pamietam kolory byly jasniejsze,wszystko za mgla,nogi jak z waty jakby mi kolezka nie pomagal isc,to bym sie wypierdolil.Az 6 buchow wtedy zajebalem z lufy i to jakis mocny skun byl podobno.Teraz takie fazy,jak wtedy to chyba osiagnalbym po jakims mocnym jedzeniu z THC :liść: ,badz grzybach :grzybki: .1 fazy potrafia byc doslownie nokautujace jak sie spali wiecej niz 1 lufa.
THC :liść:
  • 2116 / 630 / 0
A ta "utrata wzroku" to nie była czasem ze spadającego cukru? Takie pojawiające się cosie w polu wzroku, jak szum od telewizora, zasłaniające je i lekki pisk w głowie? Jak tak, to niedocukrzenie - zwalczamy pijąc coś z dużą zawartością cukru, na gastro idealnie.
widzę szalonych, którzy chodzili po morzu
wierzyli do końca i poszli na dno
teraz jeszcze przechylają moją łódź niepewną
odtrącam te sztywne dłonie okrutnie żywa
odtrącam rok za rokiem.
ODPOWIEDZ
Posty: 22 • Strona 1 z 3
Newsy
[img]
Zaburzenia odżywiania: marihuana i psychodeliki pomagają skuteczniej niż konwencjonalne leki

Pionierskie badanie osób żyjących z zaburzeniami odżywiania wykazało, że marihuana i substancje psychodeliczne, takie jak grzyby czy LSD, najlepiej łagodzą objawy u respondentów, którzy leczyli się za pomocą leków bez recepty.

[img]
Jechał pijany na terapię i wpadł prosto na patrol

Poranki bywają trudne, szczególnie gdy w organizmie wciąż krąży wczorajszy alkohol. W Bartoszycach w piątek 22 sierpnia policjantki ruchu drogowego zatrzymały rowerzystę.

[img]
CBŚP zlikwidowało laboratorium narkotykowe. Zabezpieczono ponad 800 kilogramów klefedronu

Policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji, działając pod nadzorem Prokuratury Krajowej, przeprowadzili skoordynowaną akcję w powiecie pruszkowskim. Na terenie posesji odkryto kompletną linię produkcyjną do wytwarzania narkotyków oraz zabezpieczono setki kilogramów niebezpiecznej substancji psychotropowej w postaci klefedronu o czarnorynkowej wartości ponad 4 mln PLN.