Zachęcam do podawania, obalania lub potwierdzania mitów związanych z kodeiną, także tych już wyjaśnionych na forum (będzie to temat zbiorczy). Miło będzie zobaczyć również uzupełnienia treści innych użytkowników, poważne badania, własne teorie.
Ode mnie:
Chyba najpopularniejszy mit na temat kodeiny - teoria jakoby trzebaby "wyrobić" receptory opioidowe, żeby kodeina klepła. No mit jak stąd do Meksyku.
Powstała analogiczna teoria dotycząca indukcji enzymów mogących zmetabolizować kodeinę - do tego jest mi bliżej, aczkolwiek kodeina działa także podana dożylnie (o tym za chwilę), gdzie enzymów nie potrzeba.
Najważniejszym metabolitem kodeiny jest morfina - metabolit pojawiający się w niskich ilościach, morfina sama w sobie działa inaczej podana oralnie. morfina na pewno działa odczuwalnie, ale nie odpowiada za całość działania, innym ważnym metabolitem jest K6G.
[Miałem kiedyś badanka na ten temat, jak znajdę, to uzupełnię]
kodeina podana dożylnie to śmierć na miejscu - no nieprawda. Owszem, kodeina podana dożylnie może wywołać śmiertelnie groźny wyrzut histaminy, ale podana w niskiej dawce nie zrobi krzywdy. Oczywiście odradzam eksperymentowania z tym, kodeina ma dużą biodostępność przy podaniu oralnym i nie ma sensu podawać jej dożylnie.
kodeina musi się zmetabolizować, żeby działać - to mit, najpewniej, acz tutaj chciałbym, aby uzupełniły to głowy mądrzejsze ode mnie, bardziej zagłębione w temat kodeiny.
Od siebie napiszę, że skoro kodeina działa i.v., to musi działać bez metabolizmu (co nie?).
Odnośnie popularnego mitu o zapijaniu Thiocodinu Coca-Colą (zawierającą kwas fosforowy), w celu "zneutralizowania" sulfogwajakolu:
Jestem jednym ze szczęśliwców, którzy tego doswiadczyli i to przy śmiesznej dawce- 150mg. To był mój 3 raz w życiu więc jeszcze nawet nie wiedziałam co to są noody, o placebo nie mogło być mowy.
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Kapryśność kodeiny to jakieś wytłumaczenie, tylko na jakiej podstawie to działa? Nie wiem nawet co wpisać w wiadomaprzeglądarka Scholar, żeby coś na ten temat wyszukać, bo "capriciousness of codeine" raczej nie zadziała.
Przy żadnym innym opio nie ma takiego ewenementu, wszystko działa za pierwszym razem (oprócz tramadolu, zauważyłem, że u niektórych też nie zawsze działa od razu), nie trzeba robić kilku prób.
Może cała ta kapryśność to tak naprawdę delikatność? Grzanie kodeiny może zniknąć od podmuchu wiatru czy dźwięku wiertarki u sąsiada, bardzo łatwo to utracić, więc może wpływ na to
ma stres przy pierwszym razie, zły set&setting?
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia. „Używają go, by zabijać Amerykanów”
Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.
36 kg marihuany ukryte w szpuli z kablem. CBŚP i KAS przechwyciły transport na A4
Ponad 36 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości przekraczającej 1,7 mln zł zabezpieczyli funkcjonariusze CBŚP oraz Służby Celno-Skarbowej podczas kontroli ciężarówki na autostradzie A4. Narkotyki były ukryte w specjalnie przygotowanej skrytce wewnątrz przemysłowej szpuli z kablem. Kierowca został zatrzymany i tymczasowo aresztowany.
"Pamiątka" z Tajlandii. Portugalczyk wpadł na warszawskim lotnisku
24 kg marihuany miał w swojej walizce Portugalczyk, zatrzymany na lotnisku Chopina w Warszawie. W bagażu 22-latka, który przyleciał z Bangkoku w Tajlandii, znaleziono 42 paczki suszu, których wartość na czarnym rynku oszacowano na niemal 1,2 mln zł. Mężczyźnie grozi grzywna i od 3 do 20 lat więzienia.
