Ciekawi mnie jak sprawa wygląda z lekami
Chodzi mi tu szczególnie o leki na receptę, głównie benzodiazepiny i tramadol
Czy w trakcie przeszukania smutni panowie znajdą u mnie leki mogę mieć za to jakieś konsekwencje prawne ?
Natomiast bez recepty powiedziałbym, że głowa mnie bolała i pożyczyłem od kolegi, od kogoś z rodziny aby sprawdzić.
"Rutyna to rzecz zgubna "
3 krotnie miałem taka sytuację w życiu i za każdym jednym razem kończyło się na przeprosinach, życzeniach zdrowia i spokojnego dnia.
PS. dobrą opcją jest też faktura za zakupy w aptece, bądz w ostateczności paragon. Wystarcza w zupełności.
Szybka kwerenda w Lexie nie wykazuje wyroków skazujących za samo posiadanie blistra sevredolu (jednak moga być takie skazania nie zamieszczone w bazie)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/amnesia_ibiza.jpg)
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów
Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/3-453330.jpg)
CBŚP z Łodzi zlikwidowało dwa laboratoria syntetycznych narkotyków
Zgarnęli klofedron o wartości ponad 25 mln PLN.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/177-284139.jpg)
W miesiąc zarabiają milion złotych. Gangi porzucają narkotyki dla papierosów
Gangi znowu wchodzą w papierosy, znowu jest to żyła złota, a ryzyko dużo mniejsze niż przy handlu narkotykami - donosi we wtorek "Gazeta Wyborcza". W miesiąc bez żadnego problemu zarabiają milion złotych.