TALK - Rozmowy [H]

[songohan31]

Witam

Nie mam jak zmierzyć ciśnienia, za to mierzę sobie często na fudze tętno i zdarza się, że jest bardzo niskie. Towar ciągle ten sam i czasem tętno skacze do 120-150 co jest normalne, ale 2 razy miałem tak, że spadło do 67 (a nie mam nawet tyle w spoczynku). Samopoczucie miałem normalne, żadnego drętwienia ręki, mdłości ani nic. Zawsze mieszam z ziołem. Nie spotkałem się jeszcze, żeby komuś się obniżało na peaku tętno, dlatego zakładam nowy temat.

Czystość około 30%, przerabiam 500mg raz w miesiącu na nockę, na co dzień palę mj.

Miał ktoś tak, lub ma jakiś pomysł czym to może być spowodowane? Ekg miałem robione z 5 lat temu, ale zawsze serducho było badane regularnie, nigdy nie wykryto nieprawidłowości. Możliwe, że mam nerwicę (generalnie olewam lekarzy, ale mam dość dużo objawów, nie jestem hipochondrykiem), ale nie odczuwam napadów lęków (czasem nagle mnie złapie niepokój na myśl o sytuacji życiowej np. i serce mi zaczyna walić a ja się stresuję, ale to trwa maks minutę, potem potrafię się uspokoić wewnętrznie).

Czy to może być arytmia? Jak mam przerwę od palenia i wszystkiego to mam tętno spoczynkowe ok. 80, przy regularnym paleniu po 90-100 bpm/min, ojciec ma nadciśnienie. Może to być arytmia? Na przestrzeni parunastu sekund w spoczynku i nierobienia nic, tylko mierzenia wartości potrafią mi się zmieniać o 10 uderzeń na minutę nawet, a na przestrzeni minuty nawet o 20.

Teraz sobie zmierzyłem i mam nierówne, ale tego nie odczuwam na jakiś minus. Mam tego świadomość i badam z ciekawości, nie chcę też dociągać jak ma spadać regularnie. Szukałem w internecie i chyba nikt takich objawów nie wypisywał.


Ah i na początek dawkuję na oko 150-200 mg, potem dorzucam setki co 2-3 godziny, zawsze bo tolerka pozostaje ta sama.

[Kochanek Heleny]

Najważniejsza sprawa: po jakimikolwiek stymulancie i większości znanych mi substancji psychoaktywnych z innych grup mierzenia ciśnienia, temperatury etc bez żadnych obiektywnych przyrządów nie dość, że jest kompletnie niemiarodajne to może nam tylko zaszkodzić.
Zainwestuj w najprostszy aparat do mierzenia ciśnienia, najprostszy "analogowy" kupisz za 20-30zł. Automatyczne są troszkę droższe ale i tak za 100-120 zł spokojnie kupisz sprzęt na lata.

A co do samego ciśnienia wpływ na nie ma bardzo wiele czynników, również psychosomatycznych- przykładowo będąc pod wpływem jakiegoś stima już sam fakt przeprowadzania pomiaru bardzo często je podnosi.

Wspomniałeś o nerwicy, cóż łączenie dragów działających na dopaminę z ziołem to najlepszy sposób na wpędzenie się w nią;) Najgorsze, że nie ma to żadnego skutecznego lekarstwa, jedynie leczenie objawowe a i to w zasadzie nie jest wskazane. Po pół roku na a-pvp, różnych kanna i ziole cały czas miałem takie ataki nerwicy, że np nagle drętwiała mi cała lewa strona ciała, pieczenie w klatce piersiowej i inne objawy zawału serca oraz paniczny strach przed właśnie nadchodzącą śmiercią. Nie życzę najgorszemu wrogowi- na szczęście udało mi się to jakoś ogarnąć i już takich napadów nie miewam.

Aha odnośnie niskiego pulsu na stimach- jakiś czas temu zjadłem około 300mg 3mmc i 300mg 4-BMC, mierze ciśnienie, a tu puls 50 z tego co pamiętam:) Nikt na forum nie potrafił mi wyjaśnić o co kaman.

[songohan31]

Aha odnośnie niskiego pulsu na stimach- jakiś czas temu zjadłem około 300mg 3mmc i 300mg 4-bmc, mierze ciśnienie, a tu puls 50 z tego co pamiętam:) Nikt na forum nie potrafił mi wyjaśnić o co kaman.

Dzięki za odpowiedź. Co do lęków to właśnie nie miewam żadnych. Bad tripa nigdy nie mam, bo mam na to tak wylane :P Drętwienia ani nic też nie czułem, czułem się świetnie, bez żadnych bóli czy czegoś, dlatego trochę mnie to zastanawia. A generalnie jak mierzę, to mierzę i nie panikuję, bardziej mnie to ciekawi i zastanawia, chyba że ktoś mi zaraz powie że to coś poważnego :D Psychika mi nie siada, ale też nie jestem nie wiadomo jakim weteranem.

Za to na zwale napierdala mi >100 ale to chyba normalny objaw.

[Kochanek Heleny]

Bad trip to tylko po sajko;)
To dobrze, że jest tak jak mówisz ale uważaj, żeby nie skończyć tak jak ja kiedyś:)

100 na zwale to mały pikuś ja mam w tym momencie 170 i nie przeszkadza za bardzo mi ten fakt;p


Ogólnie rzecz biorąc organizm ludzki jest w stanie wytrzymać naprawdę niesamowite obciążenia. Pod jednym właściwie warunkiem, że nie jest obciążany cały czas.

Za odpowiedź nie ma za co, masz gratis od firmy:D

[PEA]

Niski puls nie wynika czasem z bardzo wysokiego ciśnienia?

[Kochanek Heleny]

Niee, raczej im wyższe ciśnienie tym wyższe tętno.

Jedyne co mi trochę pasuje do tej sytuacji to bradykardia (czyli b niskie tętno) jako objaw przedwylewowy

[TheFlash]

Nie nie. Jeśli ciśnienie jest niskie to serce dostaje mniejsza ilość krwi wiec zaczyna pracować szybciej żeby nadrobić straty - efekt to przyspieszone tętno.
Wysokie ciśnienie, mocne parcie na ściany serca i serce żeby wyrobić z wypompowaniem nadmiaru napływające krwi tez zaczyna szybciej pracować - efekt patrz jak wyżej...

@kochanek heleny bradykardia może być ew objawem udaru niedokrwiennego, wylew to jest udar krwotoczny który jest 4 x rzadszy i równie rzadka jest jego przeżywalnosc, natomiast jego objawem jest raczej tachykardia i czasem może wystąpić przełom nadciśnieniowy czyli ciśnienie skurczowe dochodzące powyżej 280 mmHg

[GalaktycznyKorsarz]

Niski puls nie wynika czasem z bardzo wysokiego ciśnienia?

Mamy dwa rodzaje ciśnienia: skurczowe i rozkurczowe.
U zdrowego człowieka, zależność pulsu do ciśnienia jest wykładnicza, naturalnie rosnąca –, ale możemy mieć coś rozregulowane w organiźmie np. wazokonstrykcja występuje. Może ona zaburzyć stosunek skurczowego/rozkurczowego ciśnienia w efekcie czego, to drugie ciśnienie mamy podwyższone – serce ma kłopot z przepchnięciem krwi przez obkurczone naczynia/zwężone tętnice.
Normalny stosunek to powiedzmy 140/80, czy 120-130/70. Przy wazo może być 140/100, 120/90

@Synek
chyba też dobrze mówisz

[TheFlash]

Oprócz tego warto tutaj przytoczyć prawo franka starlinga które mówi o tym,że wieksza objętość koncoworozkurczowa (czyli ilość krwi wpływającej do serca w momencie kiedy włókna mięśniowe serca są najbardziej rozciągnięte ciśnieniem krwi napierajacej na ściany w fazie rozkurczu ) powoduje wypłynięcie większej ilości krwi w trakcie skurczu (objętość wyrzutowa) a tym samym powoduje też mocniejszy nacisk na naczynia i zależności te sa wprost proporcjonalne. Innymi słowy, siła skurczu mięśnia jest wprost proporcjonalna do długości początkowej jego włókien. Długość włókien mięśniowych zależy od stopnia wypełnienia komór serca krwią, a ta z kolei od dopływu krwi do serca. W efekcie obserwuje się zwiększenie objętości wyrzutowej serca (SV) - bo nie każdy wie ze zdrowe serce wyrzuca ok 70% krwi która dostaje Dlatego Objętość wyrzutowa serca to nie To samo co objetosc serca. Dzięki temu możliwe jest zsynchronizowanie powrotu żylnego z objętością wyrzutową żeby zachować równowagę bez ingerencji w układ nerwowy czy hormony

[MartwyNarkoman]

Nerwica to tętno byłoby wyższe -> strach, lęk, stress, panika = tachykardia.

Pierwszy raz słyszę, żeby jakikolwiek stim zmniejszał tętno. Może Twój diler miesza Ci to, kurwa, z beta-blokerami?

Ogólnie rzecz biorąc organizm ludzki jest w stanie wytrzymać naprawdę niesamowite obciążenia. Pod jednym właściwie warunkiem, że nie jest obciążany cały czas.

... że jest ZDROWY, a jak ktoś nie robi badań rutynowo, to nigdy tak naprawdę nie wiadomo. Zwłaszcza jeśli ktoś wpierdala prochy.