Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 65 • Strona 1 z 7
  • 120 / 8 / 0
Jak z waszymi preferencjami do dragów? Są takie same co kilka lat temu czy jednak wasz obecny wymarzony drag, jest to inna substancja niż te kilka lat temu?

Opowiem może jak to wygląda u mnie.

Kiedy wiele lat temu na jeszcze na studiach poznałem kwasa, to się po prostu w tej substancji zakochałem, działała na mnie zajebiście! LSD wprowadzało mnie w takie stany o których nawet nie śniłem. To była po prostu magia. Niestety, dojście miałem do tego mizerne, bardzo rzadko udawało mi się coś zamotać, nadziałem się też na fenylkowe podróbki. Potem studia się skończyły, to wróciłem w rodzinne strony, gdzie już w ogóle nie miałem od kogo zamotać.

Sytuacja zmusiła mnie więc do kombinowania. Odkryłem, zagraniczne smartschopy i zapoznałem się z ich ofertą. Takim sposobem, skosztowałem grzybów (które przez pewien czas hodowałem), Powój hawajski, no i kaktusa San Pedro. Z trzech wymienionych, kaktusy zrobiły na mnie największe wrażenie. Spektrum oddziaływań na sferę zmysłów i psychiki jest po prostu niesamowite.

I na chwilę obecną muszę stwierdzić, że bardziej pożądanym przeze mnie stanem, jest ten po meskalinie, niż po LSD.

Ja te kilka lat temu się nie spodziewałem, że mi się upodobania zmienią. Mieliście podobnie?
  • 1823 / 104 / 20
Aż tak bardzo ci się upodobania nie zmieniły ;). Jakby po latach twoim ulubionym dragiem stała się amfetamina zamiast LSD to by była dopiero mocna zmiana preferencji. Sporo ludzi na przykład przechodzi ze stimów do opio.

Ja zawsze uwielbiałem psychodeliki, po pierwszym razie po grzybach wiedziałem że to jest coś niesamowitego, choć raz umierałem, innym razem miałem badtripa i zrobiłem bajzel, to nadal jest to chyba mój ulubiony narkotyk, później spróbowałem też LSD, ale moim zdaniem to nie to samo i nie przebiło grzybów, wątpie żeby coś je przebiło, chociaż może meskalina na przykład... kto wie? Od pierwszego razu też zakochałem się w tramadolu i wciąż pozostaje moim ulubionym dragiem spoza psychodelików.

Przez te kilka lat moje preferencje niewiele się zmieniły. Dalej jestem politoksykomanem lubiącym psychodeliki, dyso i czasem opio, teraz tylko częściej niż kiedyś biorę stimy, a rzadziej mj, ale to kwestia otoczenia które zmieniło preferencje.
Na nic dzisiaj nie narzekam, mam w kieszeni klonazepam.
Co się stanie po Dextrometorfanie?
Ona jedyna, wierna dziewczyna - amfetamina buprenorfina
  • 3955 / 146 / 0
Duce pisze:
Sporo ludzi na przykład przechodzi ze stimów do opio.
:*)

kiedys amfetamina, mdma, psychodeliki i marihuana, po latach antydepresanty, dysocjanty, depresanty i... marihuana. :cheesy:

na dzien dzisiejszy to juz tylko benzodiazepiny i marihuana mi potrzebne, zaczynam tez powoli sie znowu usmiechac do psychodelikow.
niedojebanie genetyczne
  • 120 / 8 / 0
@Duce Piszesz, że moja zmiana nie jest aż taka duża ponieważ, zarówno meskalina i LSD to psychodeliki? Tak, ale to zupełnie różne psychodeliki. O ile pomiędzy LSD a grzybami jest spora różnica w doznaniach, tak pomiędzy LSD a meskaliną jest przepaść. To są po prostu zupełnie inne doznania, zupełnie inny wymiar psychodelii. Inaczej to wygląda wizualnie, jak i wewnętrznie, i jak dla mnie to jest spora zmiana.
  • 3406 / 534 / 0
@up też tak miałem, ale później doszedłem do wniosku że jak coś działa na ten sam receptor to dla mnie to jest prawie jeden pies. Fakt są różnice ale tak małe, że naprawdę szkoda się wkręcać, a poza tym wrzucić LSD przy takim s&s a innym - to już inne doznanie.

Mocną zmianą jest przejście na inna grupę (inny receptor) - inne doświadczenia.
F̲O̲R̲M̲Y̲ ̲Ż̲Y̲C̲I̲A̲ ̲O̲P̲A̲R̲T̲E̲ ̲N̲A̲ ̲W̲Ę̲G̲L̲U̲.̲
  • 1957 / 230 / 0
Zmieniły się 180 stopni. Na początku lubiłem ciężką pizdę, żeby coś się działo, obraz pierdolił itp. Teraz wolę dragi po których zachowuję trzeźwość umysłu.
Uwaga! Użytkownik MartwyNarkoman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 483 / 67 / 0
Nadal, jako politoksykoman, lubię wszystko. Jednak nie wracam do starego życia, szukam kontroli.
W wcześniejszych latach, preferencje zmieniały się wraz ze zmianą narkotyków – pokolenie mefedronu – pewne okresy życia kojarzą mi się z substancjami i ich wpływem na mnie. Byłem różnym "człowiekiem", przez życie, adekwatnie do substancji, które intoksykowałem.
Staram się być sobą. Preferencje, zmieniały, chwilowo, osobowość. Nadal może być tak samo – to tylko kwestia ciągów i własnej niemocy.
możecie mnie z(a)b(i)ć
Przez przypadki?
Szpondzicie?
Szpońcicie
Szpondździcie
Szpondzijcię
szeszele
Szpoń ć i dziel(l) :heart:
demiurgia
posuń się Iwan
J/O(n)?
MiCHoł
m.i.on
energia, praca, materia, czas
tylko dobre rzeczy, misia, Odyseuszu, o mi?
  • 12434 / 2419 / 0
SRTN pisze:
Na początku lubiłem ciężką pizdę, żeby coś się działo, obraz pierdolił itp...
Ooo! To są konkretne oczekiwania względem narkotyków, a nie jakieś tam uciekanie od problemów : )
  • 1957 / 230 / 0
Kompletnie nie zrozumiałeś moje posta. Pisz na temat. BTW ten post odnosi się do czasów kiedy miałem jeszcze 12 lat %-D
Uwaga! Użytkownik MartwyNarkoman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3955 / 146 / 0
no ale kto bedac malolatem nie oczekiwal po prostu, zeby byla pizda i obraz sie pierdolil, niech pierwszy rzuci pustym blistrem,
niedojebanie genetyczne
ODPOWIEDZ
Posty: 65 • Strona 1 z 7
Newsy
[img]
Zamiast paneli podłogowych narkotyki. KAS zatrzymała kontener z marihuaną

Funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni skontrolowali kontener, który przypłynął z Kanady do portu w Gdańsku. Zgodnie z deklaracją, w kontenerze miały być drewniane ekologiczne panele podłogowe, a odbiorcą była firma w Polsce.

[img]
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy

Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".

[img]
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok

Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.