Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 145 • Strona 1 z 15
  • 2 / 1 / 0
Hey everybody… To moj pierwszy post tutaj, mam nadzieje ze otrzymam tu jakas porade/pomoc w mojej sprawie, a moze nawet nie pomoc, ale chociaz komus sie wygadam, terapeutycznie dla mojej osoby. Podejrzewam ze bylo tu juz pare postow o podobnej tresci jednak postanowilem zalozyc swoj. Miesiac temu poznalem dziewczyne. Cudowna. Generalnie nie jestem kochliwy, ale w tej sytuacji odcielo mi zmysly. Zakochalem sie do bolu, kiedy ja widze tetno przyspiesza, motyle itd… Dnia bez niej nie moge wytrzymac. Ona twierdzi podobnie. Bylo by idealnie gdyby nie to ze… ćpa. Ja nie jestem swiety, trawa od czasu do czasu, 2 razy probowalem kokainy i chyba nie bawia mnie takie zabawy… Ona robi to kilka razy w miesiacu. Wie ze nie chce aby brała, ale wmawia mi abym zaakceptowal ja taka jaka jest. Probuje. Ostatnio spedzilismy pare dni razem z jej znajomymi. Miala koks. Brałem. Dla niej. Nadal nie jestem do tego przekonany. Najgorsze jest to ze ona nic zlego w tym nie widzi. Malo tego, non stop chwali mi sie swoimi narko przygodami, ile lat to palila ziolo codziennie, ze jezdzila samochodem nacpana, etc… Nie pytam sie co brala jeszcze, bo slyszalem o fecie, mefedronach i po prostu chce sobie oszczedzic nerwow. Gdyby to byla moja kumpela, mialbym to w dupie, ale cholernie mi na niej zależy… Nie wiem czy juz ja kocham czy jeszcze nie ale jestem caly w nerwach… Ten obrazek ktory mam w pamieci jak nachyla sie nad kreską i wciaga, był niesamowicie okrutny i sprawil mi straszny bol. Nie jestem typem quitera, nie zamkne tej sprawy ot tak, mam ogromna ochote ja z tego wyciagnac, pokazac inne zycie, tylko nie wiem czy to ma sens… Ja wciagalem 2 razy w zyciu, ona podejrzewam regularnie od 8 lat… Kurva, chce dla niej jak najlepiej, dac jej wszystko, ale obawiam sie ze postawi mnie pod sciana i wtedy bede kazal jej wybrac… I jestem pewien co wybierze… Wiem ze pol swiata tego kwiata, ale bez walki sie nie poddam, tylko nie wiem czy jest o co walczyc… Ktokolwiek? Ktoś? Coś?

Wielkie dzięki za wszelką pomoc…
  • 539 / 35 / 0
Narkotyki prędzej czy później rozwalą wasz związek, więc jeżeli ona nie chce przestać ćpać, a ty nie chcesz tego zaakceptować to nie wróżę wam wspólnej przyszłości. Jeżeli znacie się dopiero miesiąc to jesteś jeszcze zamroczony amorem, ale z czasem ochłoniesz i będziesz trzeźwiej mógł spojrzeć na sytuację. To jest najlepszy moment, żeby zerwać, później będzie tylko trudniej i boleśniej.
  • 405 / 26 / 26
Sierpień pisze:
ale z czasem ochłoniesz i będziesz trzeźwiej mógł spojrzeć na sytuację.
Do tego czasu jednak możesz po prostu najzwyczajniej w świecie z Nią o tym porozmawiać. Znałem wielu ludzi, którzy mieli fascynacją dragami, ale jednak po rozmowach i postawieniu jasno tematu zauważali to i wybrali jednak drogę bez narkołyków. Kilka razy w miesiącu to nie jakoś super dużo, wielkiego uzależnienia nie ma ( jak już to słabe psychiczne - co innego by było gdyby było to kilka razy w tygodniu %-D ). Tylko trzeba zrobić to delikatniej, bo osoby mające bliskie relacje z narkotykami lubią sobie przyjebać i nie mówić nic o tym jeżeli stwarza to dla innych problem - a to by było jeszcze gorzej.
Porozmawiaj z Nią szczerze co o tym sądzisz - jeżeli też Cię kocha to napewno dojdziecie do kompromisu. Jeżeli wybierze narkotyki, to oleje sprawe i będzie walić dalej - a tu już chyba wiesz, co zrobić %-D No chyba, że zależy Ci w tym stopniu, żeby mocno nalegać, by nie brała, ale trzeba to zrobić ostrożnie i rozważnie, by nie uznała Cię za zrzęde, który tylko pierdoli jakie to narkołyki nie sa złe i blee, a sam cośtam brał.
Myślę, że jeżeli jest pomiędzy wami coś na wzór miłości, to jakoś Ona sobie to weźmie do serca - jeżeli nie to i tak huj i tak huj...
Przed użyciem skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu.
  • 1329 / 58 / 0
Trudno jest zmienić kogoś, kto wciągnął się w narkotyki. Ćpuństwo to stan umysłu, ot co :finger: Skoro dziewczyna jest zafascynowana dragami i siedzi w temacie, to niewielka szansa, że uda Ci się ją od tego odciągnąć. Powinieneś próbować, ale dopóki taka osoba sama nie podejmie świadomej i przemyślanej decyzji o zmianie swojego życia, to tłumaczenie, proszenie czy szantażowanie na niewiele się zda.

[spoiler]'Albo ja albo narkotyki' <- tak nie mówimy, bo ćpun wtedy wybiera miuość, a w serduszku cierpi bez możliwości zaćpiulkania od czasu do czasu i związek się wypala. potwierdzone info.[/spoiler][spoiler]prawilnie przypominam, że psychodeliki lekiem na wszelakie dolegliwości, może naprawiłyby twoją dziewczynę :rolleyes:[/spoiler]
A oto bazy na dalekiej orbicie ZIEMI i poza orbitą KSIĘŻYCA oraz na samym KSIĘŻYCU, które zbuduję sobie w przyszłości. LUDZKOŚĆ będzie słuchała wtedy MNIE
  • 1830 / 493 / 0
'Albo ja albo narkotyki' <- tak nie mówimy, bo ćpun wtedy wybiera miuość, a w serduszku cierpi bez możliwości zaćpiulkania od czasu do czasu i związek się wypala. potwierdzone info.
Albo zacznie ćpać po kryjomu (ja tak robiłem :-p ).
życie jest zbyt krótkie, by dwa razy oglądać to samo porno.

Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
  • 1329 / 58 / 0
Ja też, ale to swoją drogą. Kłamstwa prowadzą do wypalenia związku, więc na jedno wychodzi.
A oto bazy na dalekiej orbicie ZIEMI i poza orbitą KSIĘŻYCA oraz na samym KSIĘŻYCU, które zbuduję sobie w przyszłości. LUDZKOŚĆ będzie słuchała wtedy MNIE
  • 492 / 16 / 25
Pamiętam jak sam byłem w takiej sytuacji, tylko odwrotnej i jak laska postawiła mi ultimatum to wybrałem oczywiście ją. Potem przyłapała mnie na waleniu dragsów i ze mną zerwała. rzal i bul był, ale ostatecznie wróciliśmy do siebie po obietnicy, że mocno ograniczę. Dalej jakoś się przyzwyczaiła do mojego poczucia humoru w tej kwestii :-P
I nagle czas zaczyna płynąć wolno jakoś w slowm'ie
Robi się chłodniej, czekam na to kiedy mnie pierdolnie
I jest goręcej serce bije mocniej w piersi...
To po tym koksie, goście robią sobie selfie :cool:
  • 568 / 53 / 0
Ja na twoim miejscu dałbym se siana. Typiary napierdalające melanż są 10x gorsze od najgorszych facetów.
Jak ona tak lubi ćpanie a ty nie (i bardzo dobrze mordo) to albo to zaakceptujesz i prędzej czy później razem polecicie, albo nie zaakceptujesz a ona będzie walić sobie ze znajomymi w tajemnicy i wszystko pierdolnie.
W pierwszym przypadku, na początku będzie zajebiście, magicznie i w ogóle bajka, ale później zacznie się jazda po równi pochyłej w dół.
Dobrze żeś napisał, bo widać, że jesteś myślącą, inteligentną i opiekuńczą osobą.
Nie ma co tu dużo gadać, jeżeli ona sama nie będzie chciała się zmienić wciągnie Cię w swoje hobby i romantyczne wieczory zamienią się w napierdalanie jakiegoś ketonu w pogoni za pierwszą fazą.
pozdro mordo
Ostatnio zmieniony 06 sierpnia 2015 przez SoulTrance, łącznie zmieniany 1 raz.
"Even the smallest person can change the course of the future"
  • 3955 / 146 / 0
Negatywne Wibracje pisze:
'Albo ja albo narkotyki' <- tak nie mówimy, bo ćpun wtedy wybiera miuość, a w serduszku cierpi bez możliwości zaćpiulkania od czasu do czasu i związek się wypala. potwierdzone info.
Albo zacznie ćpać po kryjomu (ja tak robiłem :-p ).
albo zaczyna dostrzegac co w zyciu ma wieksza wartosc i zaczyna byc lepszym czlowiekiem.
Spoiler:
niedojebanie genetyczne
  • 3169 / 363 / 0
Małe szanse.
Laska musi najpierw mocno podupaść zanim dostrzeże co jest grane.
Miesiąc się znają...kolejnego z takim nastaiweniem antynarkotykowym emmsa raczej nie przetrzymają.
ODPOWIEDZ
Posty: 145 • Strona 1 z 15
Artykuły
Newsy
[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."

[img]
Przełomowe zmiany w holenderskiej polityce narkotykowej. Legalna marihuana tylko w 10 miastach

Holandia, kraj słynący z liberalnego podejścia do marihuany, wprowadza rewolucyjne zmiany w swoim systemie regulacyjnym. Od kwietnia 2025 roku tylko w 10 wybranych miastach holenderskie coffeeshopy będą mogły oferować swoim klientom wyłącznie marihuanę pochodzącą od licencjonowanych producentów. Ta fundamentalna zmiana stanowi część szeroko zakrojonego eksperymentu, który ma przetestować możliwości stworzenia w pełni legalnego łańcucha produkcji i dystrybucji konopi.

[img]
1,3 tony kokainy przejęte dzięki współpracy służb z Polski, Hiszpanii i Francji

Efektem działań CBŚP, francuskiej Służby Celnej i hiszpańskiej Policji Narodowej, we współpracy z Europolem, było przejęcie ogromnej ilości kokainy na terenie Francji i Hiszpanii, która docelowo miała trafić na czarny rynek Niemiec, Polski, Niderlandów i Wielkiej Brytanii. W ramach działań skontrolowano dwie ciężarówki z Polski i zatrzymano polskiego obywatela.