ODPOWIEDZ
Posty: 44 • Strona 1 z 5
  • 245 / 19 / 0
Siema!
Tak się zastanawiam... Czy dobrym pomysłem jest załatwienie sobie kroplówek z glukozą i solami fizjologicznymi i podpinanie się do nich w sytuacjach ogólnego wyczerpania organizmu? Np. wstaje po melanżu skacowany w chuj i na zwale, podczepiam się pod kroplówkę i w niedługim czasie znowu czuję się zajebiscie %-D

Tylko czy można gdzieś kupić kroplówki? Czy muszę jakoś ze szpitala po cichu załatwiać?
A KTO, KURWA!?
  • 274 / 12 / 0
Amfetamina z rana zamiast kawy
Kroplówka w domu po melanżu
Czego wy jeszcze nie wymyślicie , do dupy sobie soli nasyp a nie kroplówkę .
Tak serio to jak jesteś wyczerpany weź jakiś B6+Magnez i jedz owoce i pij mleko / wode niegazowaną a nie kroplówkę .
Może sobie odrazu tam helu nasypisz ..
  • 704 / 5 / 0
http://www.poradnikzdrowie.pl/sprawdz-s ... 34156.html

Tak, nawet jest już taki "biznes" otwarty.
Uwaga! Użytkownik DeathAngel nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 245 / 19 / 0
Rozumiem co masz na myśli ale zwróć uwagę, że ja nie mam na celu wpierdolenia sobie wemflonu w kanal po to aby pompować w siebie hel tylko w sytuacjach szczególnych. Gdybym pojechał do szpitala to też by mi dali kroplówkę a przecież nie będę zawsze do szpitala jechać jak na zwale jestem i nie nadaję się do ogarniania spraw itp wiec wtedy bym sobie w domu miał kroplówkę, jej jej i czlowiek jak nowy. To chyba co innego niż wpierdalanie fety zamiast kawy z rana %-D
A KTO, KURWA!?
  • 417 / 18 / 0
Od tego nieróbstwa i ćpania to już Wam się w dupach przewraca :*)
Jak ty to masz w życiu przejebane bo tylko ty masz straszliwego kaca i przeogromną zwałe po kilku kreskach jakiegoś gówna... Podobno alfe wziąłeś raz i już nigdy nie chciałeś brać, więc co ty możesz wiedzieć o prawdziwym zjeździe? :nuts:
Przecież wystarczy przed, w trackie i po melo, zażywać jakieś vitmainy jak to jest opisane na forum jeśli chodzi o redukcję szkód, do tego l-dopę, czy inne tryptofany. Na ból istnienia benzo. Na kaca podobno acetylocysteina coś pomaga, ale to niepotwierdzone info!
Jeśli ty chcesz się bawić w kroplówkę po jakimś weekendowym balecie, to pomyśl co miałby zrobić 885 %-D On po ciągu musiałby założyć wenflon i cewnik, zaopatrzyć się w haloperidol i do tego łóżko z pasami :gun:
Ja rozumiem, że ciągnie Cię do kłucia się, bo tworzy to podobny rytuał jak wciąganie, ale czy nie lepiej zostawić instalację na jakieś smakołyki, a w takich błahych problemach ogarnąć sobie dobrą szamę przed melo i dzień po, witaminy i minerały, lepszą wodę do picia, a nie jakieś gówno-napoje, asparaginian L-ornityny żeby pomóc wątrobie w odtruwaniu. Elektrolity i glukozę, które chciałeś podawać sobie wlewem dożylnym spokojnie możesz podać p.o. :-D
Pozdro.
Bo człowiek widzi to, co wie.
Mies van der Rohe
  • 245 / 19 / 0
Zgadza się, spróbowałem alfy i myślałem, że umrę bo miałem paranoje. Lubię fetę ale zapewniam Cię, że nie wale żadnego ulicznego gowna :-) tylko, że ja albo muszę lecieć grubo bo czy będę pił tydzień czy dzień to i tak dochodzę do siebie następne 3dni :/ i te wszystkie izotoniki gówno pomagają %-D a z tym kłuciem - nie chodzi o rytuał bo nigdy nic nie walilem po kablach, chodzili mi tylko o szybki czas reakcji organizmu %-D
A KTO, KURWA!?
  • 714 / 45 / 0
Kroplówka w domu po melanżu? Lepsze to niż kroplówka z helem codziennie na noc, żeby "normalnie" spać. Ale faktycznie - pierdolnij się w głowę. Lepiej witaminki i inne rzeczy, które ci wyżej sugerowali.

Na kaca może pomóc etylofenidat brany w trakcie melanżu, ale też bez przesady, bo to większe dojebywanie organizmu. Fakt faktem - pomaga w iluś tam przypadkach na ileś tam przypadków. Nie wiem, nie znam się, dlatego piszę, pozdro.
  • 906 / 36 / 0
Pół pisze:
Ja rozumiem, że ciągnie Cię do kłucia się, bo tworzy to podobny rytuał jak wciąganie, ale czy nie lepiej zostawić instalację na jakieś smakołyki,
Wspaniałe rady dajesz nic tylko pogratulować. Koleś chce sobie zrobić kroplówkę żeby wrócić do życia i mówisz że to pojebany pomysł, a jednocześnie polecasz zostawienie miejsca na wstrzykiwanie jakiegoś gówna. Nie każdy tu jest skończonym ćpunem, a ten kto założył ten temat widzę że nie jest.

A ja powiem że to dobry pomysł, i nie widzę w tym nic dziwnego.
297 dni czystości (05.01)
  • 136 / 5 / 0
Można. Zależy jak daleko ma do ciebie lekarz z pigułą. Koszt 400-700zl. :-D

DeathAngel user podał ci linka nawet. Poczytaj ,a nie odpowiadaj pierdołami na pierdoły...
  • 245 / 19 / 0
mycha pisze:
Można. Zależy jak daleko ma do ciebie lekarz z pigułą. Koszt 400-700zl. :-D

DeathAngel user podał ci linka nawet. Poczytaj ,a nie odpowiadaj pierdołami na pierdoły...
No, tylko chuj mnie interesują lekarze czy pseudolekarze, którzy przyjadą, pierdolną w kanał 4 kroplówki, wezmą 300 i spierdolą. Mnie interesowało czy ktoś ze zgromadzonych tutaj sam dla siebie ogarniał takie tricki i czy to bezpieczne bez konsultacji z lekarzem robić takie kwestie.
A KTO, KURWA!?
ODPOWIEDZ
Posty: 44 • Strona 1 z 5
Artykuły
[img]
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru

Newsy
[img]
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie

Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.

[img]
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.

[img]
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów

Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.