Uwaga! Dział zawiera wątki na temat chorób, gdzie osoby dotknięte daną chorobą mogą dyskutować o szczególnych dla siebie problemach!
Nie jest to dział, w którym właściwe są wątki "czy XYZ powoduje ABC-emię" – takie pytania należy kierować do działu/wątku o substancji XYZ!
Mój problem polega na tym ze jak się zećpam a później mam zejście to odczuwam chujowy ścisk, ssanie w żołądku połączony z silnym paleniem wywołanym przez kwasy żołądkowe. Jest to naprawdę traumatyczne doświadczenie tym bardziej ze trwa to przez cały okres zejścia czyli conajmniej kilka godzin i jeśli nie znajdę na to jakiejś rady to chyba przestane się narkotyzowac ;(
No ok ale do rzeczy. Choruje na łagodny refluks żołądka. Zażywam lek Bioprazol i stosuje się do zaleceń dietetycznych. Ogólnie jak nie przypierdole czegoś w nochal to żołądek nie daje o sobie znać i wszystko jest w najlepszym porządku.
Odurzam się od niedawna, weekendowo, kilka niuchow i koniec zabawy, nie ma mowy o jakichś ciągach kilkudniowych.
Pierwsze testy przeprowadzałem na amfetaminie od ulicznego vendora, sort niewielkiej mocy ale w miare fajnie pobudzał i motywował do działania co mi w zupełności wystarczało. I tutaj większych problemów żołądkowych nie stwierdziłem.
Niestety sort ten skończył się a lepszej fuki nie sposób ogarnąć w mojej okolicy.
Postanowiłem zainteresować się RCkami.
Na pierwszy ogień po zapoznaniu się z opiniami na forum, jako ze preferuję stymulanty, postanowiłem przetestować następujące odczynniki: pentedron, etylobufedron, 3mmc, etylofenidat.
Nie będę rozpisywał się na temat efektów jakie występują po każdej z tych substancji a skupię się tylko na jednym wspólnym mianowniku - kurewskie żarcie i ssanie żołądka na zejściu. Oczywistym faktem jest ze refluks żołądka jest tu nie bez znaczenia. Tak naprawdę szukam sposobu który dałby kilkugodzinna ulge na żołądek w czasie zejścia do momentu zaśnięcia. Próbowałem już siemie lniane, środków zoobojetniajacych kwas żołądkowy (manti), sody oczyszczonej ale dają tylko krótkotrwały efekt. Jeśli ktoś ma jakąś wartościową wiedzę na temat układu pokarmowego i mógłby coś doradzić to będę bardzo wdzięczny. Peace!
Czy może co ma piernik do wiatraka?
http://www.i-apteka.pl/product-pol-851- ... 250ml.html
Otoz zauwazylem ze niektore substancje (np pentedron, 3mmc, NEB) po spozyciu powoduja u mnie lekki "paraliz" ukladu trawiennego.
Jelita przestaja na czas dzialania substancji prawidlowo funkcjonowac. Zatrzymuja swoja prace, resztki pokarmu w nich sie znajdujace zaczynaja powoli fermentowac co skutkuje zbieraniem sie gazow. Nie sposob puscic "pierda" gdyz perystaltyka nie funkcjonuje a ja nie jestem w stanie wywolac sily parcia w jelicie, nie czuje go tak jakby znajdowalo sie pod znieczuleniem. Bledem bylo w takiej sytuacji zarzucanie jakiegokolwiek pokarmu gdyz zalegal on w zoladku i nie wydostawal sie z tamtad powodujac zakwaszenie i uczucie palenia.
pentedron po zarzuceniu go do ryja powoduje zdretwienie, jakby znieczulenie a ja prawdopodobnie mam jakas wrazliwosc na ten typ i dlatego skutki takie a nie inne.
Jedynym ratunkiem bedzie zainstalowanie jakiejs oslony na jelita ktora spowoduje ze te nie odmowia posluszenstwa.
Ktos ma jakies pomysly? :)
Po ziole mam to samo :/
To tak jakby powiedzieć, że jedzenie jest trujące, bo muchomor sromotnikowy jest trujący...
Dostalem skierowanie na gastroskopię, ale no za chuja nie bede placil pol tysiaka za narkoze, ktos mial podobny problem i rozwiazal to samemu? będę zmieniać dietę, to na pewno.
23 grudnia 2024SerioSergio pisze: Twoim podstawowym błędem poznawczym jest myśl, że nie należysz do tych ludzi których masz za gówno do utylizacji.
"Nalokson ratuje życie uzależnionych od opioidów. Zwiększmy dostępność jak najszybciej" [WYWIAD]
Brazylijskie służby znalazły narkotyki na polskim statku. Ponad 100 kg kokainy
Brazylijska marynarka wojenna ujawniła na polskim statku "Polsteam Łebsko" 134 kilogramy kokainy. Narkotyki miały zostać przetransportowane do Maroka. Wiadomo, co dalej z polskim masowcem
Diplo wystąpił w telewizji na... kwasie. Sylwester po LSD
Diplo to jeden z najpopularniejszych twórców muzyki elektronicznej. Zna go każdy fan EDM, bywalec Tomorrowlandu czy entuzjasta tripowych rave'ów. Oprócz swojej muzyki Diplo znany jest również z upodobania do środków psychodelicznych. Jeden z jego projektów (obok Major Lazer) nazwał nawet LSD - no, powiedzmy że w hołdzie dla ulubionej używki. Tak naprawdę skrót pochodzi od inicjałów członków grupy: Labrintha, Sii i Diplo. Ale czy na pewno nie ma tam drugiego dna?
Podziemie narkotykowe w Warszawie kwitnie. Dilerzy zaopatrują polityków i aktorów
Na warszawskich ulicach „pracuje" kilkunastotysięczna rzesza dilerów narkotyków. Dostarczą niemal każdy „towar”. Dowożą znanym aktorom, pisarzom, prawnikom, lekarzom i „zwykłym” warszawiakom imprezującym w centrum lub w mieszkaniach na Pradze, Woli czy Żoliborzu. Zabawa na początku jest zawsze „fajna”. Potem zaczyna się zjazd, pojawiają się problemy.