http://img816.imageshack.us/img816/967/dsc1258q.jpg
http://img830.imageshack.us/img830/606/dsc1259n.jpg
http://img706.imageshack.us/img706/949/dsc1260t.jpg
http://img703.imageshack.us/img703/9587/dsc1261h.jpg
wenaone1 pisze:Jeżeli znajdzie się dośc dużo chętnych, to może nawet przepiszę ją w formie e-booka - niestety jest to dosyc czasochłonna sprawa.
"Liście koka i kokainizm"
Hiszpańscy konkwistadorzy zwrócili uwagę, że na terenach dzisiejszego Peru, Boliwii, Ekwadoru, części Chile i Kolumbii obficie rosły zielonobrązowe krzewy, zwane w języku Ajmarów "khoka", co oznacza drzewo. Liście tej rośliny, która zyskała później botaniczną nazwę Erythroxylon coca, wykazywały specjalne właściwości.
Miejscowa legenda mówiła, że "dzieci słońca" ofiarowały człowiekowi lście koka po utworzeniu państwa Inków, aby "zaspokoic głodnego, podnieśc na duchu zmęczonego i omdlewającego, dac mu nową siłę, a także spowodowac, aby nieszczęśliwi zapomnieli o swoich nieszczęściach". Początkowo więc liście koka, jako pochodzące ze świętych krzewów, były używane tylko przez kapłanów i władców, z biegiem czasy coraz szersze kręgi tubylcówzaczęły je używac, aż stało się to powszechnym nałogiem. Na temat tego nałogu w 1565 r. jako pierwszy w Europie pisał lekarz z Sewilli Nicolas Monardes: "Indianie żują je w postaci kuleczek, które usuwają uczucie głodu i pragnienia, mówią, że wysysają z niej tyle substancji, jakby jedli mięso".
Modrzewski przestawiając medycynę Inków tak pisze o liściach koki: "Szeroko stosowano liście koka. Przede wszystkim składano je w ofierze bogom, poza tym mogli je bez ograniczenia używac tylko członkowie najwyższych kast. Znano dobrze działanie tych liści usuwające zmęczenie, głód i pragnienie, ale zapewne zdawano sobie sprawę z działania ubocznego. Innym mężczyznom przyznawano określone dawki tylko przy ciężkiej pracy, ponadto biegaczom, żołnierzom oraz z okazji świąt. Kobiety nie miały prawa zażywania liści koka...".
Dokładny raport na temat używania w Am. Płd liści koka zamieścił w 1880 r. "Medical Record": "...Indianie mają zwyczaj noszenia w woreczku ("chuspa") liśce koka, w dużym worku noszą sproszkowane wapno lub popiół "llipta", którymi posypują liście, aby żując wydobyc z nich smak i siłę. Liście żują tak długo, aż się z nich sok wydobędzie i utworzy się prymka. Znika wtedy uczucie głodu i znacznie zmniejsza się zapotrzebowanie na jedzenie, znika zmęczenie mięśnowe..."
Dalej pisał nie będę bo to bez sensu. W skrócie ujmując książka o charakterze zarówno księgi, w której zawarte są typowe informacje dotyczące zwyczajów przyjmowania, budowy i wpływu różnych substancji na organizmy. Poza tym są także bardziej naukowe rozdziały traktujące o budowie cząsteczek i tym podobne rzeczy. wszystko jest jakby podzielone i pomieszane. Ponadto podana jest w niej masa (wydaje mi się, że dla niektórych istotnych)źródeł, przy użyciu których autorzy ową książkę spisali.
Angor animi - prawie trzysta stron ma ta książka. Nie mam niestety skanera, żeby to w ten sposób załatwic.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mozgnastolatka.png)
THC i rozwój mózgu nastolatków – co pokazują najnowsze badania?
Używanie marihuany może prowadzić do ścieńczenia kory mózgowej u nastolatków – wynika z najnowszego badania prowadzonego przez Gracielę Piñeyro i Tomáša Pausa, naukowców z CHU Sainte-Justine oraz profesorów Wydziału Medycznego Uniwersytetu w Montrealu. Współpraca dwóch laboratoriów badawczych, korzystających z uzupełniających się podejść, wykazała, że THC – czyli tetrahydrokannabinol, substancja aktywna w konopiach – powoduje kurczenie się arborescencji dendrytycznej, czyli „sieci anten” neuronów, które odgrywają kluczową rolę w komunikacji między nimi. Skutkuje to zanikiem (atrofią) pewnych obszarów kory mózgowej – co jest szczególnie niepokojące w wieku, w którym mózg się rozwija.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/177-284139.jpg)
W miesiąc zarabiają milion złotych. Gangi porzucają narkotyki dla papierosów
Gangi znowu wchodzą w papierosy, znowu jest to żyła złota, a ryzyko dużo mniejsze niż przy handlu narkotykami - donosi we wtorek "Gazeta Wyborcza". W miesiąc bez żadnego problemu zarabiają milion złotych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/nowymlotek.jpg)
Finał głośnego procesu w sprawie dziecka, które trafiło do szpitala w Legnicy odurzone amfetaminą
Dziecko, które latem 2023 roku trafiło do szpitala w Legnicy odurzone amfetaminą, miało wtedy dwanaście tygodni. Chłopczyk był w ciężkim stanie. Zarzuty narażenia dziecka na śmierć usłyszeli jego rodzice. Sąd skazał ojca na karę półtora roku pozbawienia wolności, matka usłyszała wyrok 10 miesięcy więzienia.