czy paląc mieszanki ziołowe podczas detox'u od zioła rośnie tolerancja na THC? Wiem, że THC to naturalny kanabinoid a te w dopalaczach to syntetyki, ale czy ogólnie nie zachodzą jakieś tolerancje krzyżowe.
gwatemel pisze: czy paląc mieszanki ziołowe podczas detox'u od zioła rośnie tolerancja na THC? Wiem, że THC to naturalny kanabinoid a te w dopalaczach to syntetyki, ale czy ogólnie nie zachodzą jakieś tolerancje krzyżowe.
Poza tym MJ to nie opiat, gdzie tolerancja galopuje jak dzika. Po co z nią walczyć? Ja palę od lat i nie zauważam, żebym był jakiś strasznie odporny na THC. Parę dobrych buchów i zawsze jestem zrobiony jak należy.
Bodzi0 pisze:
To trochę tak jak by pić jabole podczas "detox'u" od piwa. Co niby chcesz tym osiągnąć?
Poza tym MJ to nie opiat, gdzie tolerancja galopuje jak dzika. Po co z nią walczyć? Ja palę od lat i nie zauważam, żebym był jakiś strasznie odporny na THC. Parę dobrych buchów i zawsze jestem zrobiony jak należy.
comeback.Lucky.
We saw your eyes were closing."
Jednak jutro nie nadejdzie.
Z wlasnego doswiadczenia moge powiedziec, ze 2 miesiace jest akurat, ale tylko na jakis moment, tolerancja bardzo szybko skacze (przynajmniej w moim przypadku). Wyglada na to, ze dobrym sposobem moglby byc np. rok detoksu.
/the sun was in my eyes. it cames through the trees/
evalor pisze: w ciagu 90 dni z organizmu usuwane sa wszystkie metabolity THC (zrodelko]
Tak, ale tolerancja ma też komponentę psychologiczną. Nawet po rocznej przerwie nie jest już tak, jak na początku palenia. Oswojenie ze stanem, spowszednienie etc. Tak że dobrze pozbyć się metabolitów z tkanki tłuszczowej, ale 100% magii se ne vrati.
evalor pisze: Z wlasnego doswiadczenia moge powiedziec, ze 2 miesiace jest akurat, ale tylko na jakis moment, tolerancja bardzo szybko skacze (przynajmniej w moim przypadku). Wyglada na to, ze dobrym sposobem moglby byc np. rok detoksu.
Z tego, co wiem jest krzyżowa tolerancja między JHW i przyjaciółmi a THC (a konopie to nie tylko THC).
Kompromisowo jest, przynajmniej w moim przypadku, jarać weekendami.
Jeśli np. nie pale ziela caly dzien i zapale maczanke to czuje banie po niej. Wynika to zapewnie z niezapchania receptorow. Tolerancja dobowa szybciej rośnie na mieszanki, tutaj plus dla cannabisu. ziolo mozna palic od rana do wieczora ew. zwiekszac dawki. A scierwianki nie klepia juz po 3-4 hitach.
Druga rzecza jest wieloletnia już tolerancja na kannabinoidy konopi. Dlatego mieszanki mogą być czasem zaskakujące i sprawiać wrazenie 'pierwszej bani', poniewaz koncowka substancji do gniazda receptoru ta sama, ale silniczek inny :finger:
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
"Pamiątka" z Tajlandii. Portugalczyk wpadł na warszawskim lotnisku
24 kg marihuany miał w swojej walizce Portugalczyk, zatrzymany na lotnisku Chopina w Warszawie. W bagażu 22-latka, który przyleciał z Bangkoku w Tajlandii, znaleziono 42 paczki suszu, których wartość na czarnym rynku oszacowano na niemal 1,2 mln zł. Mężczyźnie grozi grzywna i od 3 do 20 lat więzienia.
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką
Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.
Maroko stawia na legalne konopie. Ulga dla tysięcy farmerów
Największy na świecie producent konopi indyjskich stawia na legalizację upraw. Po dekadach działania w cieniu, rolnicy z regionu Rif mogą wreszcie pracować bez obaw o aresztowanie. Legalizacja przynosi nowe możliwości, ale też wyzwania — nielegalny rynek wciąż ma się dobrze, a rolnicy narzekają na problemy z wypłatami za plony.
