TALK - Rozmowy [H]

[takietamkonto91]

Zazwyczaj pilem raz tygodniowo ale od keidy zaczolem palic mj pilem raz na 2 miesiace.
Po przerwie powinenem byc bardziej podatny na alko czy odporny? zawsze mi sie wydawalo ze to pierwsze ale mam watpliwosci, wie ktos jak to jest?

[wisior]

powinienes byc bardziej podatny.

[takietamkonto91]

wydaje mi się że jest odwrotnie ale i tak mam obawy do testowania większej dawki

[gbu]

Alkohol w tym aspekcie niewiele się różni od innych używek więc oczywistym jest że im rzadziej się go pije, tym mocniej na człowieka działa.

[Chmurnik]

Paradoksalnie masie debili zależy na zwiększeniu tolerancji, a nie na zmniejszeniu. Co za świat.

[Fasolkaaa]

A ja jestem teraz tak ekonomiczna, że odkąd biorę moje leki to pół browara i iść nie mogę Ale ogólnie nie piję, totalna abstynencja od alko, bo mix moich leków i alko to zabójstwo dla wątroby. Aż się boję co będzie kiedy za kilka miesięcy usiądę sobie na balkonie z winkiem... spadnę z balkonu? A może tak nie pić do śmierci... E nieeeeeee

[kwik763]

Paradoksalnie masie debili zależy na zwiększeniu tolerancji, a nie na zmniejszeniu. Co za świat.

Masz na myśli alkohol? W końcu jak się więcej pije od pozostałych to można wtedy się uważać za kul gruvi fajnego, c nie?

[takietamkonto91]

nie wiem czemu ale w niektórej kulturze ktoś z mocna głowa jest uważany za guru

[Magicien]

pijackie zachowanie jest tym bardziej żałosne, im trzeźwiejszy jest obserwator. ta krótka implikacja tłumaczy całkowicie 'paradoks' Chmurnika.

[kwik763]

nie wiem czemu ale w niektórej kulturze ktoś z mocna głowa jest uważany za guru

Z najbliższego otoczenia z którym często przebywam zdecydowanie mogę wypić najwięcej. Nikt nie uważa mnie za guru a za alkoholika który zawsze narzeka że mało alkoholu kupujemy

P.S. Piję prawie codziennie.

pijackie zachowanie jest tym bardziej żałosne, im trzeźwiejszy jest obserwator.

Święte słowa. W ogóle alkohol jest substancją po której wygląda/zachowuje się najbardziej żałośnie. Nic nie przebije etanolu!