Najprostsze substancje odurzające, m.in. eter dietylowy i podtlenek azotu (N2O).
Więcej informacji: Inhalanty w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 442 • Strona 36 z 45
  • 619 / 45 / 0
Tak jak powiedzieli wyżej - balony zostały stworzone do mixu z psychodelikami i MDMA.
Robienie ich na trzeźwo nie pokazuje nawet 1% tego co się dzieje np. Przy candyflipie + balonie.

Serio, takiego wygięcia mózgu nie daje nic :D
  • 171 / 25 / 0
Wiem wiem Panowie, ale cóż. Lubie testować wszelkie mixy. Te synergiczne jak i odwrotnie.
Skłonny będę stestować kiedyś MDA+N2O skoro MDMA daje dobre wyniki w tym mixie.
Podejrzewam, że tymbardziej się nie zawiodę.
Uwaga! Użytkownik Sk4Zii nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3 / / 0
Trochę ich przejadłem od ostatniego posta który tu wrzuciłem i muszę przyznać że na czysto może i jest w miarę przyjemnie ale nawet po spaleniu niewielkiej ilości zielonego np. jakieś wiaderko efekt jest astronomicznie potęgowany i dochodzi się do wniosku że N2O solo daje znikome efekty. Moje ulubione combo na ten moment to jakiś czteropak + dobre spalenie się przed nitro seansem. Trzeba tylko uważać z ilością alko, ponieważ można się spotkać z ciężkim przymuleniem. Nie miałem niestety okazji próbować z żadnym sajko a z tego co czytałem to najlepszy mix.
  • 2394 / 653 / 0
to jest znane jak gaz rozweselający ?? Co ludzie na filmikach z yt walą to z balonów a potem nie mogą powstrzymać śmiechu. Czy mówię o innej substancji ??
  • 371 / 55 / 0
^ tak jak podpowiada Ci hyper :P
Uwaga! Użytkownik 4002 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 50 / 6 / 0
Postanowiłem zainwestować w syfon z ciekawości, szczególnie że trafiłem na świetna okazje 300 nabojów w cenie, uwaga, tylko. 169 zł %-D powiem wam, ze nie ma porównanie z crackerem. Przy crackerze traci się strasznie dużo gazu.

W każdym razie - przy około 25 baloniku pod rząd zaczyna się ostro jebać w główce. U mnie weszła potężna derealizacja, zmotanie i ogólny nieogar. Strasznie uzależniające, ale do pewnego stopnia, bo później od razu łapie swego rodzaju moralniak i zaczynają się nudności. Świetne jest do miksów praktycznie ze wszystkim, ale samemu tez daje rade, grunt to trzymać w płucach tyle ile się da, ale chciałbym ostrzec użytkowników balonów - można się zatracić w inhalowaniu z i do balonika, gdyby nie mój „tripsitter” który wyrwał mi balon z ust po około 2 minutach ciągłego inhalowania się z i do balona, to pewnie byłoby nieciekawie z powodu niedotlenienia. Na szczęście nie nadaje się to do ćpania na codzień bo po prostu robi się w głowie za duży młyn i w pewnym momencie człowiek się upośledza no i na szczęście koszt tez odstrasza.
Ja po zrobieniu 50 balonów jednego wieczora na następny dzień czułem się jakbym stracił kilkadziesiąt punktów IQ, ogromny brain fog.
  • 577 / 177 / 0
@foliage
Jak się niby traci gaz przy crackerze? No chyba że chodzi ci właśnie o branie kilkudziesięciu balonów i nieogarnianie jak się poprawnie używa crackera przez za duże odklejenie %-D .

Najwięcej ile brałem pod rząd to 5 baloników (czyli 10 naboi), brane co mniej więcej 5 minut. Z każdym kolejnym byłem coraz bardziej "wyciszony" i chciałem jeszcze większego wyciszenia, ale bałem się że przy 6 baloniku po prostu przestanę oddychać. Uczucie oddechu było ostatnią rzeczą która zaburzała mi moje zen-wyciszenie, ale uznałem że nie chcę osiągnąć tak mocnego zen, jeśli musiałbym się przez to niedotlenić.
użyj innego podpisu, ten rozwala stronę - Administratorzy Hyperreal.info.
  • 50 / 6 / 0
Mój cracker wyraźnie przepuszczał troszeczkę gazu na gwincie, ale możliwe ze był wadliwy. Nie wiem bo miałem tylko jeden, w każdym razie baloniki z syfonu u mnie są zdecydowanie większe niż z crackera.
  • 577 / 177 / 0
A no tak, mój błąd. Zapomniałem że tak mają, bo swój od razu uszczelniłem :korposzczur: . Wystarczy odpowiednio owinąć gwint taśmą izolacyjną. Do tego jeszcze można owinąć nakrętkę (czy jak by to nazwać) z zewnątrz po to żeby łatwiej było ją trzymać jak robi się zimna.
użyj innego podpisu, ten rozwala stronę - Administratorzy Hyperreal.info.
  • 1149 / 229 / 7
22 lipca 2021foliage pisze:
W każdym razie - przy około 25 baloniku pod rząd zaczyna się ostro jebać w główce. U mnie weszła potężna derealizacja, zmotanie i ogólny nieogar. Strasznie uzależniające, ale do pewnego stopnia, bo później od razu łapie swego rodzaju moralniak i zaczynają się nudności.
Możesz spróbować sposobu niekarającego ale wymaga silnej woli: post3077656.html#p3077656
Ja po zrobieniu 50 balonów jednego wieczora na następny dzień czułem się jakbym stracił kilkadziesiąt punktów IQ, ogromny brain fog.
Biorąc pod uwagę że N2O jest wykorzystywany z medycynie i po użyciu człowiek wraca do trzeźwości w ciągu godziny, wydaje mi się to dziwne, może jest bardziej skutkiem niedotlenienia?
Życie to trip, więc dbaj o set&setting.
ENTEOGENY PRAWEM, NIE TOWAREM!
Układ nagrody kurwą jest.
ODPOWIEDZ
Posty: 442 • Strona 36 z 45
Newsy
[img]
Stan opublikował raport o spożyciu marihuany. Niemal 15 proc. nowojorczyków zażywa ją regularnie

Tylko 14,7 proc. dorosłych nowojorczyków regularnie spożywa konopie indyjskie – zgodnie z najnowszym raportem stanowego Departamentu Zdrowia. Najwyższy odsetek korzystających z marihuany w dowolnej formie występuje u osób w wieku 21-24 lat. Z raportu wynika ponadto, że większą tendencję do zażywania konopi mają osoby, które jednocześnie nadużywają innych używek.

[img]
Narkopandemia w Niemczech. Umiera coraz więcej młodych ludzi

Liczba zgonów spowodowanych zażywaniem narkotyków utrzymuje się w Niemczech na wysokim poziomie. W ubiegłym roku 2137 osób zmarło z powodu konsumpcji narkotyków. To o 90 niż rok wcześniej – przekazał Hendrik Streeck, pełnomocnik niemieckiego rządu ds. uzależnień i narkotyków.

[img]
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy

Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.