Nie chcę prognozować i bawić się w lekarza ale wydaje mi się że w części tych przypadków lekarz nie powinien pisać benzodiazepin tylko może raczej jakieś neuroleptyki albo olzapin....
Ja przez długi czas miałem pisaną albę ale dopiero po 6 latach jakieś rok temu albo 2 nauczyłem się z niej korzystać prawidłowo.
Po pierwsze okazało się że muszę zwiększyć dawkę, po drugie zażywam z reguły po porannej kawie Kiedy wychodzę do pracy i wiem że będę mieć kontakt z ludźmi, po trzecie nigdy nie zażywam takiej dawki którą czuję na języku= do pracy albo między ludzi nie więcej niż pół.
Jeśli chce zabalować trochę mocniej robię połączenie alpry z innymi rzeczami na przykład z pregabalina albo jako podkład pod palenie.
Rzadko mi się to zdarza ponieważ szkoda tolerancji na pregabalina i na Alprazolam.
Największą rolę spełnia u mnie jako zakończenie trybowania po stymulantach.
W drugiej kolejności przypadkowo odkryłem że zapalenie bucha po zjedzeniu połówki ksanaksu jest zupełnie inne i pamiętam że na głos powiedziałem do siebie sam idąc przez park że tak to kurwa właśnie powinno wyglądać! Żadnych chorych scenariuszy w głowie natrętnych myśli tylko po prostu oglądanie rzeczywistości skwitowanie jej i pojawienie się u mnie specyficznego sarkazmu, może nawet cynizmu, który bardzo lubię.
Pamiętam jak musiałem brać na spotkania rodzinne gdzie byli ludzie wśród których czułem się jak słoń przy stole którego wszyscy widzą ale nikt o nim nie mówi z grzeczności. Niestety tak to jest jak się jest czarną owcą w rodzinie, otoczoną przez krewnych piastujący stanowiska lekarzy, profesorów, prawników i biznesmenów, którzy latają po swiecie.
Ukruszył mi się dodatko ząb, co strasznie szpeci i zabiera mi na starcie poczucie pewności siebie... Zrobiłem to kilka razy tylko ponieważ czułem się jak robot i w zasadzie nie podejmowałem z nikim żadnego dialogu unikając także otwartych small talks.
Alpragen robi z człowieka robota albo maszynę albo komputer jak kto woli. Czułem się zimny bez emocji bez osobowości nie czułem ani pozytywnych ani negatywnych sygnałów ze strony organizmu albo psychiki.
No ale Na miłość boską!
Zdrowy człowiek powie że to chujowo bo nie mógł się dobrze bawić, zaś osoba chora która faktycznie cierpi na napady lękowe będzie dziękować za ten zbawczy lek za te tabletkę dzięki której może siedzieć w śród ludzi, i To nic że wcale nie bierze udziału w śmiechach i zabawie-bo w tej sytuacji rachunek zysków i strat działa na korzyść tej faktycznie chorej osoby dla której już lepiej siedzieć jak statysta albo NPC, niż wejść do pokoju na 5 minut dostać kołatania serca spocić się jąkać i koniec końców s********* po pół godzinie bez przeprosin
"Rutyna to rzecz zgubna "
Jutro spróbuję tak samo tylko zmieszam alpre z klonem a metadon strzele i.v w całości (dziś 70 ml wypiłem a 50ml Puknąlem w zyłkie)
To jak po tym smakuje papieros... Oooo kurwa wypalam po 3 paczki dziennie jak sobie taki miks zafunduje, śmiało te 60 szlugów pójdzie i smakują jak jskas ambrozja w lato XD domyślam się że smyrnie dopaminy przez nikotyne uzupełnia jeszcze i tak swietny profil tych miksów
Ja ogólnie Benzo solo nie ruszam bo nie lubię, alko solo też nie pije ale odkąd zacząłem pukać metadon to jest to mój miks bogów czytaj mietek+Benzo (najlepiej klon od biedy alpra) +mocne piwo lub dwa
I jestem w jebanym raju, jednocześnie nic po mnie nie widać tylko źrenice zwężone. Ale moja dziewczyna z którą jestem od 2 miesięcy, piękna dupa ale ostra przeciwniczka cpania ("cooo Ty kochanie ja nigdy nie cpalem" XD) nigdy nie poznała ze jestem pod wpływem czegoś
Benzo solo to najgorsze chujostwo na jakie można wydać hajs, ale w miksach z mocnymi opiatami czyt. Metadon, heroina to jest to coś czego każdy ćpun szukał ten jebany święty grall XD
28 stycznia 2022velociraptor12 pisze: Ja dziś przyjebałem 5mg alpry +2 piwa12%+120ml metadonu 0.5% i jest zajebiscie
To jak po tym smakuje papieros... Oooo kurwa wypalam po 3 paczki dziennie jak sobie taki miks zafunduje, śmiało te 60 szlugów pójdzie i smakują jak jskas ambrozja w lato XD domyślam się że smyrnie dopaminy przez nikotyne uzupełnia jeszcze i tak swietny profil tych miksów
Ja ogólnie Benzo solo nie ruszam bo nie lubię, alko solo też nie pije ale odkąd zacząłem pukać metadon to jest to mój miks bogów czytaj mietek+Benzo (najlepiej klon od biedy alpra) +mocne piwo lub dwa
Toteż pakujesz dawki kosmiczne i jarasz te szlugi, bledne kolo
"Rutyna to rzecz zgubna "
Jeśli post umieściłem w złym temacie to przepraszam, i dzięki za przeczytanie do końca.
16 stycznia 2022Trian11 pisze: Mam problemy ze znalezieniem pracy bo boję sie chodzić na rozmowy czy odbierać telefony od nieznajomych (jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało).
EDIT: dalej pisałeś jeszcze o łączeniu z opio i potwierdzam to, co piszą inni. Nie nie i nie!! Jak przesadzisz, pójdziesz w kimę i się nie obudzisz. Pozdro.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.