Stymulanty, w strukturze których występuje trzeciorzędowy atom azotu (w pierścieniu pirolidynowym).
Więcej informacji: Alfa-pirolidynoalkilofenony w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3257 • Strona 94 z 326
  • 934 / 12 / 0
9nexus6 pisze:
Ty jasne ze z wlasnych doswiadczen,chodzi o to ze ja kupiłem jeden z pierwszych sortow alfy ktory pokazal sie w polsce i to było cos co robiło sie aktywne przy dawce około 300mg!!!
Ale jak juz klepło to bardzo przyjemnie i tez bez zejscia czy psychoz. Potem nabylem inny sort alfy i ten okazal sie jakas trucizna ktora wogole nie byla psychoaktywna tylko po 5 minutach od aplikacji powodowała uczucie zatrucia jakiegos i wymieku fizycznego ze masakra. Zaczołem szukac wiadomosci na tema tego co to mogło byc i gdy sledziłem watki na temat alfy okazalo sie ze dostepne w tym czasie sorty powodowaly mega zwały i psychozy czy był to krysztal czy puder. Dopiero niedawno pojawiły sie w sieci głosy ze sort alfy ktory sie pojawil działa bezzwalowo i bardzo dobrze fazuje dlatego zdecydowalem sie stestowac ponownie PVP i okazalo sie to prawda. Nie wiem jakie sorty sa w innych sklepach ale ten z ktorego ja biore tak własnie dziala i tyle w temacie. Dziala zajebiscie dlatego pytałem o chuj tutaj chodzi ze substa o tej samej nazwie tak rozni sie profilem działania w zaleznosci od sortu. Dziala tez jako afrodyzjak ale nie tak perfekcyjnie jak to było z MDPV ale mozna sfapac czy ruchnac. Spanie odpada,do zarcia mozna sie zmusic dawka aktywna trzyma około 3h po czym po prostu efekt zanika i tyle. Przy nieco wyzszym dawkowaniu peak potrafi wydluzyc sie dwukrotnie ale nie wiem czy jest sens takiego podawania akurat. Oby sort o takich parametrach byl dostepny caly czas to było by git. Podejrzewam ze to moze byc alfa wyprodukowana w polsce dlatego jej cena jest atrakcyjna a w porownaniu do jakosci i mocy to smieszna nawet ale moze sie myle
Ja się akurat z teorią jakoby to był jakiś wyjatkowy sort inny od pozostałych nie zgodzę bo tak samo działały na mnie i inne, brałem alfę od listopada 2012 do listopada 2013 w tym okresie widziałem tylko 3 dostępne szerzej sorty, ten obecny, poprzedni proch w formie tych niby mikrokryształów i duze przezroczyste kryształy. Kazdego z nich pewnie po jakieś 100g w tym czasie przerobiłem i w moim odczuciu działąnie żadnego z nich jakosnie odbiegało od pozostałych. Moze to tylko na mnie tak działało, albo nie dane było mi spróbować tych opisywanych przez Ciebie sortów.
dejvis pisze:

To jest jakiś żart? To, że ty wpierdalasz alfe w kosmicznie długim ciągu i w kosmicznych dawkach nie oznacza, że jest to standard. Podpowiem Ci: wpierdalasz takie dawki bo masz mega tolerancję i po części się na nią uodporniłeś. Ja np. zaczynając ciąg nie ma bata, żebym zasnął pierwszej nocy, gdzieś koło 3-4 zasnę (i nawet kilka h snu daje mega dużo dla samopoczucia) ale to z przemęczenia. I przez to przemęczenie gdzieś od drugiej nocy już się zaczynają paranoje aka ktoś stoi za oknem czy tam czatuje pod drzwiami i jest to rzecz normalna.

No ale po części masz rację bo jest to spowodowane brakiem snu, złym odżywianiem a co za tym idzie przemęczeniem organizmu, omamami słuchowymi i wzrokowymi. No ale nie mierz innych swoją miarą bo nie każdy wpierdala 1g dziennie przez cały rok. Ewenement.
Masz rację tu na pewno że dużo w tym jak działa na mnie alfa wynika z tolerancji i zahartowania z tą substancja. Powiem szczerze że zaczynając brać potrzebowałem i tak około 0,5g na dzień, po roku zwiekszyło sie to do 1g (bywały dni że i 2g szło, ale raczej od świeta). Działenie alfy w moim przypadku kończy sie po jkakiejś godzinie od ostatnie dawki i w tym momencie mogę kłąsć się spać. W tyodniu strałem się spać po te 5h, ale zdarzały się i tygodnie gdzie spałem raz albo dwa razy po pare h Wtedy też mocno wyczuwalne byly odjazdyu psychiczne, cały czas widzisz katem oka jakieś postacie, czasem tak zwyczajnie obok ciebie się pojawia , ale ja to bardziej zabawnie wspominam zawsze miałem to poczucie ze to zwyczajne błędy mózgu wywołąne brakiem snu od 5 dni np. Jeśłi chodzi o paranoje itp strzelam że po tych wszystkich ciagach mdpv, mefedronu, amf, bufedronu, pendedronu dodatkowo znieczulanych non stop GBL mój organizm ma wysoki próg zabezpieczający przed takimi nieprzyjemnościami który musiał sobie przez te 7 ostatnich lat wyrobić zeby przetrwać i nie zwariować. Na pewno w ostrych stanach pojawiały sie takie zaczątki ale jak z tymi wszystkimi u mnie psychicznymi odjazdami po alfie, nigdy nie przekrocxzyło to tej najbardziej istotnej granicy, kiedy zacxzynamy traktować i wierzyć w wytwory naszego mózgu jak by to byłą pełnoprawna rzeczywistość.
9nexus6 pisze:
aha ludzie tu pytaja jak to dziala i do czego to porownac,prawdopodobnie działa jako inhibitor noradrenaliny / dopaminy czyli powinien byc zblizony do MDPV i w sumie jest ale jednak jest inaczej. Nie moge alfy porownac do zadnego ketonu ktory znam aby opisac jak dziala dlatego ze działa zupoełnie inaczej ale postaram sie to wyjasnic. Wiec na pewno mocno stymuluje,poprawia samopoczucie i pozatym ze niby to czysta stymulacja jest jakis pierwiastek przyjemnosci w jej dzialaniu. Trudno to opisac ale jak dla mnie to co ten sort potrafi wygenerowac nie ma startu zaden keton dostepny teraz na rynku. Pentedron przy tym to jest niedojebany stymulant np dla mnie,pozatym faza po tej alfie daje duze poczucie spelnienienia czego nie mogłem osiagnac z zadnym ketonem dostepnym ostatnio bo wszystkie te tripy były dla mnie jakies niedojebane czy niepelne. Alfa dała 100% satysfakcji i jest ok
Mam podobne odczucia, alfa oprócz samej stymulacji, ma jeszcze to coś nieuchwytnego w sobie co daje i prezyjemnosć i np w płączeniu z GBL i doborowym towarzystwem bardzo euforyczne stany wręcz, Tylko w kilka osób jeszcze trudniej jest utrzymać racjonalne ,małe dawki.
Porównując do obecnie dostępnych na rynku bk to fakt żaden nie umywa się do ,do alfy. Po drugie nie wiem czy to tylko mój przypadek, ale po tym roku w ciag z beta ketonami zrobił się mały problem i teraz nawet po dłuzszej przerwie od alfy, nie działaja one już praktynie w ogóle pakowałe m po 600mg 3mmc pr i jakies 500mg pentedronu ta samą drogą w pierwszym, przypadku poprawiło się samopoiczycue na chwilke, następnie po tak wrzuconym pentedronie w ogóle brak zauważalnych efektów. 300mg Neba zjedzone, brak efektów. Jeśli ktoślubi jakies. bk yo zalecam umiar z alfa, bo mozliwe że później już mozliwe więcej zadnego nie bedzie dane wam sprobowac
Ostatnio zmieniony 18 stycznia 2014 przez klejofas, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 262 / 1 / 0
ale co miałes zwały czy psychozy jak brałes?
Uwaga! Użytkownik 9nexus6 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1628 / 196 / 0
W ogóle zgaduję 9nexus6, że jesteś dzisiaj cały dzień porobiony to powiedz czy nadal lecisz na tych 10mg oralnie i wszystko ciągle gra?

Bo tak się zastanawiam czy tu kluczem do takiego dobrego działania nie jest przypadkiem ten oral. Ja zawsze sniffowałem i jak było za mało to miałem od razu zjeba, a jak za dużo to 30min wystrzału i potem jeszcze gorszy zjeb. %-D
  • 262 / 1 / 0
tak wszystko ok,mnie sie tez wydaje ze oral działa mocniej niz snif i.tak chyba wlasnie sie dzieje
Ale to co ty opowiadasz bylo wlasnie typowe dla tych zjazdowych sortow ze po godzinie od przyjebania wchodziła zwała,tu nie ma czegos takiego bo aktywna dawka trzyma około 3h i to sie nie zmienia a poprostu zanika działanie i tyle.
Uwaga! Użytkownik 9nexus6 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 934 / 12 / 0
9nexus6 pisze:
ale co miałes zwały czy psychozy jak brałes?
Nigdy, jedynie jak pisałem po tygodniu bez snu katem oka widaćnajrózniejsze postacie, często stoja obok ja kobracam głowe, ale to tylko w ekstremalnych warunkach i braku snu 5-6 dni z rzędu, z reszta wiekszosc tych rzeczy dziala sie na tej obecnej alfie, zwyczajenie w tamtym okresie trochę intesnywniej siębawiłęm. Żadnych paranoi i psychoz nie zanotowałem, jakieś tam elementy może się pojawiły ale jak pisałem nic co bby było nie przyjemnego i czego nie był bym w stanie od razu nazwsać wytwporem wyopbrazni.
Spróbuje zjesc alfy takj z 50mg zobaczymy czy ma to dens jakis,
  • 180 / 5 / 0
http://www.youtube.com/watch?v=g-KIcQSWSmQ#t=36

ja po nieprzespanej nocy na pvp wygladalem tak. Every fuckin time %-D
Ten, kto gwiazdę w locie schwyta, sprawi dziecko mandragorze,
wie, skąd diabeł wziął kopyta, albo czemu gasną zorze, umie słuchać Syren śpiewu,
strzec się zawistników gniewu
Ten jedyny
zna krainy,
gdzie nie znajdzie fałsz gościny.
  • 506 / 12 / 0
@klejofas
A robiłeś sobie jakąś dłuższą przerwę? Mam na myśli tydzień lub więcej? Po roku takiego ciągu nie odczuwasz żadnych skutków ubocznych? Problemy z koncentracją, skupieniem się czy może problemy fizyczne? alfa to jednak syf, jak napiszesz, że nijak na Ciebie nie wpłynęła to chyba nie uwierzę ;p

Ja jak robiłem sobie ciągi kilkudniowe to już jakiegoś 3-4 dnia nie było sensu tego wciągać (choć i tak zawsze zerowałem worek), Tylko ja zazwyczaj waliłem alfę w połączeniu z pente (który też przestawał działać). Po takim mini ciągu miałem zawszę jeden dzień zwały (roztrzęsienie, okno otwarte, na dworze zimno a ja zalany potem) a może raczej 3/4 dnia bo wieczorem już w miarę normalnie funkcjonowałem. Żeby wyjść do sklepu (oddalony 2min od domu) musiałem musowo wsiąść prysznic, wtedy trochę się orzeźwiałem jednak pakowanie żarcia czy płacenie to gorzej niż dwoma lewymi rękami ;) Ciężko też było coś przełknąć, np bułkę to z 30min bym musiał chyba męczyć dlatego zawsze starałem się nawpierdalać jogurtami. Czasami zdarzało mi się polegnąć którejś nocy to 4-5h snu dawały naprawdę bardzo dużo. Po takim odpoczynku czułem się praktycznie normalnie,
http://www.youtube.com/watch?v=r16GL3N4PdM
"Jak działa jamniczek"
  • 934 / 12 / 0
W ciągu waliłem gdzieś do listopada, od tamtej pory przeszedłem na sele + PEA i alfe tylko okazjonalnie dodaje do jadłospisu. Przerwę miałem 3tyg najdłuższą. Biorę stymulanty (+GBL) w niemal w ciągu od blisko 6-7 lat i oczywiście odczuwam tego efekty i każda substancja którą brałem rok czy dwa zostawiła jakaś pamiątkę po sobie. Jeśłi chodzi o zejścia to nie występują takowe praktycznie po niczym teraz. Konkretnie po alfie jak sie kończy kładę się spać i śpię do oporu ilę mogę. Kolejnego dnia dnia fizycznie nie odczuwam jakis wyrażnych dolegliwości. A ogólnie jakoś przed nowym rokiem tydzień spędziłem nie biorąc żadnych stymulantów oraz nie piłem GBL (odstawiłem 3 miesiące temu) Obniżony nastrój, brak motywacji i checi do czegokolwiek, sennosć nie do opanowania, wstawałem rano jadłem śniadanie i do godziny potem musiałem przespać się ze dwie godziny, i tak cały dzień przez cały tydzień. Średnio 15-17h snu dziennie.Ale senność taka występowała już przed alfą, a dokładnie pojawiła się kiedy odstawiłem mefedron po 2 latach ciągu, wtedy zrobiłem przerwę 6 miesięcy od wszystkiego, ale ta senność nie ustąpiła znacząco, podobnie jak nadmierna potliwość i ogólnie rozwalenie termoregulacji organizmu, które mam do dziś i na to alfa większego wpływu juz nie miała.Na razie tak czy siak nie widzę opcji na odstawienie stymulantów, będzie musiało to poczekać do czasu aż nie stanę się bogaty i będę mógł pozwolić sobie na bezroboci, chociaż szczerze wątpię abym dożył takiego dnia :-p
  • 117 / / 0
tez macie po tym tak ze pała sie minimalnie zmniejsza i sperma samoczynnie leci np przy sikaniu? :retarded:
  • 211 / 1 / 0
Zmniejszenie owszem, ale druga sprawa nigdy.
ODPOWIEDZ
Posty: 3257 • Strona 94 z 326
Artykuły
Newsy
[img]
Medyczna marihuana kolejnym krokiem rozwoju karaibskiej Dominiki?

Dominika to niewielka karaibska wyspa, często mylona ze względu na podobną nazwę z o innym, większym państwem – Republiką Dominikany. Niemniej jednak, w obszarze legislacji konopnej to właśnie Wspólnota Dominiki zdaje się wytyczać kierunek dla wielu okolicznych państw.

[img]
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia

Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.

[img]
Budowali z kostki brukowej... schowek na amfetaminę. Policjanci zatrzymali 27-latka z narkotykami

W niedzielę, 13 lipca br., gostynińscy policjanci zatrzymali 27-letniego mieszkańca powiatu gostynińskiego, który posiadał przy sobie amfetaminę. Narkotyki odnaleziono w prowizorycznej budowli z kostki brukowej. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.