Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 293 • Strona 10 z 30
  • 152 / 1 / 0
Trochę sie przekonałem do tego trunku. Moc: 90 smak i zapach nie do przełknięcia ale jak na razie(obalone 250gram) nic złego sie nie dzieje, po za tym że jestem ululany(lorafen pewnie też pomaga). Wiem, że spycham się tym samym na sam dół naszego społeczeństwa, niektórzy chcieeliby mnie pewnie nawet ukrzyżować ale walę to. Liczy sie "substancja" dostarczona w miarę szybko i nie powodująca długiej i wyniszczającej śmierci. Biorac pod uwagę cenę na którą stac człowieka z gór skalistych jestem zadowolony.
To coś jak upierdolić sie zwykłym spirytem, który podpierdala benzyną, chemią, potwornie gorzkim i wymiotnym smakiem. Lecz człowiek jak na razie nie ma ochoty wymiotować. %-D Wszystko kurwa ale nie wąchać tego kurwa drodzy panowie i panie!!! :kotz:

Edit: Panowie, dało się. Czuję jedynie gorzki posmak i ogromne wyrzuty sumienia, że do końca skonsumowałem dentkę. Potrzebowałbym jeszcze kolejną ale drogerie są już zamkniętę no i jest w odstawce lorafenik. Na jutro mam 0zł ale jeśli tylko trafi się jakiś zagubione 4,40 to od razu wale bez zastanowienia! I chuj, że stoczyłem się już ponad miarę, ważne to potem być choć odrobinę przyzwoitym, teraz mnie na to nie stać! Słyszysz Siostruniu kochana, teraz mnie na to nie stać!
  • 128 / 5 / 0
Pewien mieszkaniec Bielska Podlaskiego postanowił ugościć dwóch znajomych, którzy nie mieli gdzie się napić. Sam poszedł załatwiać swoje sprawy. Ale goście nie pili piwa, Arizony czy wódki. Pili dezyturat.

To coś podobnego do denaturatu, ale występuje w wersji bezbarwnej. Składa się w 73 procentach z etanolu, w trzech z acetonu, a reszta składu, to nie wiadomo co. Może stworzyć mieszaninę wybuchową z powietrzem, a temperatura jego zapłonu, to zaledwie 12 stopni.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... o_dom.html

Aceton to rozpuszczalnik! %-D

a tutaj dokladniejsze informacje

http://docs.duckduckgo.com/viewer?a=v&q=cac ... hK458BHE7w



Przede wszystkim uwaga.... PRODUKT NIE DO SPOŻYCIA PRZEZ LUDZI %-D :-D Brzmi znajomo?
  • 761 / 11 / 0
Dezyturat i dezyturex to zapewne to samo :diabolic:
O kurwa, Dzielnicowy, no to się nie ma co dziwić, że się dziwnie czułeś po tej mieszance... Się ciesz, że chaty nie spaliłeś... wspominałeś coś o trawie, nie paliłeś jej czasem nad otwartą butelką :-D? Następnym bierz tylko trunki tradycyjne, Just Denaturat(R)... ewentualnie Denatura lub Denaturat-Ex ... Fioletowych Snów :heart:
  • 2518 / 28 / 0
Dawno żaden wykolejeniec się nie udzielał w tym wątku więc dodam żenujący dowcip na temat

Stoi facet w sklepie i jest świadkiem kłótni klienta przed sobą...
Przyszedł z reklamacją pijaczek i ogromnym wzburzeniem do sprzedawczyni:
- Ile razy mam pani powtarzać, że ja chciałem DENATURAT?!! A nie DENATURAL!! Denatural trzeba szybciej pić, bo pali kubeczki!!!

Coś w tym jest, ciekawe co to robi z naszymi organami wewnętrznymi %-D
  • 589 / 1 / 0
Strasznie po nim wali z ryja, to na bank.
Uwaga! Użytkownik leamas jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5801 / 1197 / 43
Z obserwacji ulicznych meneli sądzę , że denaturat ma niewyobrażalną siłę rażenia hehe pizda po nim musi być konkretna , na niektórych chyba działa halucynogennie bo idą pustą ulicą i gadają sami do siebie ;)
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 413 / 4 / 0
Zapewniam cię, że nie wszyscy menele walą dykte. Nawet ci w ostatnim stadium często trzymaja sie swoich "żelaznych zasad" wolą skręty w męczarniach by wreszcie sie poratowac (wysępic) na kubek ostatniej w hierarchii nalewki- a dentki nie ruszą.
A co do głosów i "gadania do siebie" to można takie stany znakomicie osiągnąc przy pomocy najlepszych(drogich) trunków.Opisuję to z doswiadczeń, a nie z obejrzanego "Żóltego szalika"(ale lubie ten film) Na detoksach (a zaliczyłem 3) leża obok śmierdzących meneli, troche inaczej śmierdzący lekarze, adwokaci, nadziani dyrektorzy, prezesi ...pili metaxe, tequille, jasia wedrowniczka, oryginalne koniaki 4 gwiazdkowe...dla nich zwykłe pół litra taniej wódy z marketu to tak jak dla nas denaturat...i dojechali na tym do śpiączki,cięzkiej padaki, psychozy alkoholowej, niesamowitych omamów wzrokowo słuchowych- widzieli wszystko..gadali sami ze sobą albo leżeli na oiom-ie podłączeni do respiratorów walcząc, bo śpiączka poalkoholowa to walka o życie.
Konkluzja-denaturat tylko przyspiesza ten proces (upadku) nie jest jednorazowym środkiem halucynogennym.Umiera sie konkretnie od nieleczonej choroby alkoholowej która jest chorobą smiertelną.ot co. :-|
Siste, viator!
  • 198 / 6 / 0
U mnie najcięższe menelstwo pije metówę ( 0,5l - 5 zł, 0,2l- 2 zł, setka - 1zł ) a dzielnica bidna to met od zajebania.
  • 72 / 3 / 0
Nord metówka niejednokrotnie jest lepsza od tanich wódek sklepowych. Jedynym minusem jest to, że raz trafisz na zajebisty bimberek drugim razem na roszpuszczalnik. ;c
  • 5801 / 1197 / 43
A jak klepie taka metówa , lepiej od sklepowej ??
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
ODPOWIEDZ
Posty: 293 • Strona 10 z 30
Newsy
[img]
Mikrobiom jelitowy wpływa na pociąg do alkoholu

Mikroorganizmy tworzące mikrobiom jelitowy mogą wpływać na spożycie alkoholu, manipulując układem nagrody w mózgu - informuje czasopismo „mBio”.

[img]
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami

Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.

[img]
15 lat niechcianych badań. A teraz nowa rewolucja w psychiatrii

Specjalista z Wielkiej Brytanii nie ma wątpliwości, że jesteśmy świadkami nowej rewolucji w psychiatrii. Psychodeliki, jak psylocybina i MDMA, zdobywają coraz większe zainteresowanie naukowców w leczeniu depresji i innych zaburzeń psychicznych.