TALK - Rozmowy [H]

[MrMeth]

Hmm... Slomeczka? ;) Trzeba uwazac zeby nie zainhalowac substancji z woreczka.

[pan wojtas]

Może prościej napełnić dilpaka np. CO2, albo jakimś innym gazem...

[badzio]

Ja mieszałem z paleniem. Właściwie nie tyle co mieszałem, a po prostu próbowałem uciec przed fazą i zjarać się do nieprzytomności, żeby iść spać. Ot zwykłe myślenie ćpuna - fajnie, ciężko, ciężej, ja chce już koniec, a jak się skończy to się mówi "szkoda, że już koniec" :P Ogółem po paleniu robi się bardziej rozkminowo. Więcej myślisz, analizujesz proste rzeczy itd. (np. ostatnio dobre 30min. rozkminiałem czym jest ogół i co oznacza słowo "w ogóle"). Wizuali nie wzmacnia. Przynajmniej w moim przypadku nie wzmacniało. Myślę, że warto zapalić, ale dopiero po kilku godzinach tripowania. Jak już będziesz zmęczony tripem to wtedy warto przypalić. Takie jest moje zdanie.

[Shi]

Ile DF jadles? Jakie wrazenia (skrobnij cos) im wiecej napiszesz tym lepiej. Czytalem juz wszystko co jest na erowidzie i na hr i strasznie malo tego, a ja bym sobie jeszcze poczytal.
Szamales na dworze? Tak sie zastanawiam jaka opcja jest lepsza, dom czy dwor?

[gringo]

Mi tam na dworze się nie podobało po DF. Jakoś nie ciągnęło mnie do natury. Nie to co po kwasie :-D Ale dobra, skończę Wam już biadolić o tym kwasie.. Po DF zajebiście jest na dyskotece. I tylko tam. To moje krótkie zdanie. Co do miksów: nie robiłem takowych(chuj wi..ciężkie bomby po tym miałem i może nie pamiętam ), ale myślę że dobrze byłoby przypalić na zjeździe gdyż w przypadku ilości 2-3 sztuk zapodanego dragona nie jest on miłym przeżyciem...

[Shi]

Wrażeń z psychodelików tego typu nie da się tak łatwo ubrać w słowa :-O

To trzeba przeżyć!

Nie musisz mi tego mowic. Mi raczej chodzi o wiedze praktyczna, bo trzeba jakos te pare - nascie godzin na tripie spedzic. Co warto robic, czego nie, jak df oddzialowywuje na nas fizycznie itp itd.
Mowisz, ze warto pojsc na dyskoteke? Moze tak zrobimy. ;-)
Moze napiszcie, jak teraz chcielibyscie spedzic tripa, na dworze, uwzgledniajac swoje wczesniejsze doswiadczenia.

[badzio]

Ile DF jadles? Jakie wrazenia (skrobnij cos) im wiecej napiszesz tym lepiej.

Dwie sztuki na raz (dwukrotnie). Wcześniej jedną. Trzepnąłem nawet tripraporta do jednej. Możesz przeczytać jak chcesz i pomnożyć razy pięć jeśli masz zamiar wrzucać dwa na raz. Co jak co, ale obecnie S. ma chyba zajebisty materiał. Jak już pisałem nie doceniłem tych papierków. Dwie sztuki to już jest cięzki schemat.

Szamales na dworze? Tak sie zastanawiam jaka opcja jest lepsza, dom czy dwor?

Szamałem na dworze. Pierwsze kilka godzin tripa było masakryczne. Wszystko w lesie, psychedelic na uszach, jest co robić. Później siedzieliśmy z kobitką w domku na działce. Tam już było rozkminowo na maksa. O ile w lesie nic nie mówiłem a skupiałem się na doznaniach wizulanych, o tyle na działce raczej skupiałem się na rozmowie. O czym się mówi to już musisz sam się przekonać. Często zwykłe rzeczy mogą zająć godziny. Za dużo żeby opisywać. Najlepiej zadbać o zaufane towarzystwo i raczej unikać ludzi, a wszystko będzie dobrze. Po dwóch sztukach dogadanie się z "normalnymi" byłoby raczej niemożliwe.

Co warto robic, czego nie, jak df oddzialowywuje na nas fizycznie itp itd.

Po jednym jesteś raczej w pełni świadom co robisz. W gacie się nie zeszczasz, nie bój się ;) Po dwóch -zależnie od psychiki - może być już różnie. Dla przykładu ja byłem szczęśliwy, że zadbałem o odosobnioną miejscówkę. Myśle, że trip "na mieście" nie byłby czymś przyjemnym.

Jeśli chodzi o fizyczne efekty to najokrutniejszym jest niemożność spania. Po jednej byóło jeszcze spokojnie, ale po dwóch to już był hardkor. Po kilku godzinach tripowania zjarałem ilości, których w życiu nie zjarałem, a i tak usnąć nie mogłem. Zamykasz oczy, a tam... Takie coś trzeba przeżyć, żeby wiedzieć o czym mówię.

Reasumując: zadbaj o towarzystwo i miejscówkę, a z pewnością będziesz zadowolony jak wytrzeźwiejesz.

[humite]

Mam pytanie do osób które jadły te papiery w większej ilości(dwa, trzy na raz). Zauważyliście jakieś fizyczne dolegliwości po nich? Problem z oddychaniem, mięśniami czy sercem?

[Morbid]

powiem Ci tak..ja po 1,5 mialem 30 godzin faze, od fantastycznych eufori do psychoz i ogolnie mialem jakies dziwne skurcze nieraz miesni i zaladek mi nie chcial pracowac dobrze..a kumpel ktory musial byc bardziej wyczulony na to po 1,5 stracil swiadomosc i dostalem ataku drgawek i prawie w szpitalu wyladowal

[gringo]

Haha spróbujcie 3 sztuki :-D Ja nie wiem jak wytrzymałem na dyskotece, a później w nocy w lesie (na szczęście nie byłem sam) ale było naprawdę ciężko... Jedyny motyw który powinien być spełniony to dobra muzyka. I jej różnorodność. Na tripie bywa że jeden kawałek się spodoba, choć nie lubiło się go zbytnio na trzeźwo.

I nie planujcie sobie za bardzo tripa. To tak jak na kwasie. Planujesz jedno, a na fazie i tak zrobisz co innego.