makabaka pisze:@up, wenla 75 mg o przedłużonym uwalnianiu (ER,SR) nada się w nocha? Wydaje się, że nie, a może jednak?
Update: Tym razem jednak użarło zbyt mocno
Ja mam w kapsułkach, też po 75, też er i jak się otworzy kapsułkę to jest tam kilkadziesiąt białych kulek. Próbowałam je w pokoju rozgnieść, ale tylko pozostały wyżłobienia w lakierze stołu : P
http://blackoleander.blogspot.com/
Mam pytanie. Jak sobie radziliście przy powrotach/zaczęciu terapii z chujowym samopoczuciem na samym początku? (Senność, znudzenie).
Muszą zapamiętać słowa starego narkomana - zawsze możesz wziąć więcej, ale nigdy mniej.
~Michael Linnel Odpisuję tylko na GG i e-mail.
makabaka pisze:@arturc1, Ta wenla którą mam w postaci leku Faxolet ER zupełnie się nie nadaje. W kapsułce 75mg są 2 białe, okrągławe, duże kulki o średnicy 6mm. Po przecięciu na pół okazało się, że proszek jest twardy w dodatku zmieszany z innymi substancjami a otoczka cieńsza niż papier, jest bardzo krucha i też ulega sproszkowaniu. Podczas cięcia ząbkowanym nożem dopiero ta twarda masa zaczęła sie sypać w pył niestety razem z otoczką. Wciągnąłem z dwóch kulek i piekło okrutnie przez następne 2 godziny również gardło. Wyczytałem w ulotce, że jest tam masa różnych wypełniaczy również te które stopniują uwalnianie wenlafaksyny dlatego też nie poczułem nic szczególnego z działania. W dodatku wysmarkiwałem coć ala silikon czy żelatyna. Kompletna dupa , bo nie da się oddzielić czystej wenlafaksyny od reszty z tego Faxoletu. Czy w Twoim przypadku da się wyodrębnić samą wenlafaksynę i jaka jest nazwa handlowa leku?
W moim przypadku jest to Velaxin ER i podobnie to wygląda w kwestii wypełniaczy. Kurczę trochę ci zazdroszczę bo ty masz tylko dwie kulki do rozjebania, a ja się muszę babrać z liczbą mnogą nieokreśloną :P
Jednak się nie opyla ta droga podania chyba. Za pierwszym i drugim razem siadło wyraźnie być może dzięki temu, że wypiłem wcześniej mocną kawę. Za trzecim razem na sucho nic ciekawego. Za czwartym też na sucho skończyło się to tak jak u ciebie mocnym wpierdolem nosa, przez co przed piątym podejściem mam pewne opory
wenlafaksyna jako antydepresant jest okej. Jeden z lepszych. Pomaga mi bardziej niz leki SRRI czy tez trojpierscieniowe. Z tego co jednak zauwazylem, same antydepresanty nie polepsza na dlugo jakosci zycia. Trzeba po prostu starac sie je zmienic na lepsze, co jest trudne i nie zawsze wychodzi.
Polecam laczyc z Noopeptem, jesli chcemy czuc sie bardziej agresywnie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/naslasku.jpg)
Ogromne ilości narkotyków przejęte na Śląsku. Za procederem mieli stać obywatele Ukrainy
Na ponad milion złotych oszacowana została czarnorynkowa wartość narkotyków przejętych przez mundurowych ze Śląska. W ich rękach znalazły się ponad 43 kilogramy pseudoefedryny. - Z zabezpieczonej ilości, można było uzyskać ponad 32 tysiące działek dilerskich metamfetaminy - wskazują policjanci. Za nielegalnym procederem stała 51-letnia obywatelka Ukrainy i jej 17-letni syn.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/flysky.jpg)
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA
Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.