Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 4116 • Strona 90 z 412
  • 652 / 3 / 0
makabaka pisze:
@up, wenla 75 mg o przedłużonym uwalnianiu (ER,SR) nada się w nocha? Wydaje się, że nie, a może jednak?
No taką właśnie mam, trzeba dobrze rozkruszyć. 75mg jednak wystarcza, bo po dorzutce już mnie tylko głowa rozbolała ^_^
Wielcy są wielcy tylko dlatego, że my klęczymy.
  • 267 / 19 / 0
@up, Koniecznie wypróbuję, bo aż mnie korci :diabolic: przy połykaniu tabsów jakoś nie szczególnie czuję noradrenalinę, a jak twierdzisz,że bomba wchodzi odrazu po zapodaniu to musi mocniej w nią kopsać ;]
  • 652 / 3 / 0
Jak masz w kapsułce takie beżowe kulki to do ich zawartości właśnie chcesz się dobrać. W środku biały dobrze kojarzący się proch. Przyznam, że trzeba się trochę babrać z odcedzaniem, chyba że wolisz później tą pokruszoną warstwę ochronną wyciągać z nosa. Po ...hmm... doświadczeniach badawczych z profilu działania najbardziej mi to przypomina EPH. Faktycznie szybko wchodzi i definitywnie nie na zasadzie placebo.
Wielcy są wielcy tylko dlatego, że my klęczymy.
  • 652 / 3 / 0
Do scalenia

Update: Tym razem jednak użarło zbyt mocno %-D, więc sniff jest na dłuższą metę nieopłacalną metodą. Za to z ER'ki można zrobić 'instant' krusząc zawartość kapsułki i zapodając w bombce (ze względu na b. nieprzyjemny smak mieszanie z płynem odpada).
Wielcy są wielcy tylko dlatego, że my klęczymy.
  • 267 / 19 / 0
@arturc1, Ta wenla którą mam w postaci leku Faxolet ER zupełnie się nie nadaje. W kapsułce 75mg są 2 białe, okrągławe, duże kulki o średnicy 6mm. Po przecięciu na pół okazało się, że proszek jest twardy w dodatku zmieszany z innymi substancjami a otoczka cieńsza niż papier, jest bardzo krucha i też ulega sproszkowaniu. Podczas cięcia ząbkowanym nożem dopiero ta twarda masa zaczęła sie sypać w pył niestety razem z otoczką. Wciągnąłem z dwóch kulek i piekło okrutnie przez następne 2 godziny również gardło. Wyczytałem w ulotce, że jest tam masa różnych wypełniaczy również te które stopniują uwalnianie wenlafaksyny dlatego też nie poczułem nic szczególnego z działania. W dodatku wysmarkiwałem coć ala silikon czy żelatyna. Kompletna dupa , bo nie da się oddzielić czystej wenlafaksyny od reszty z tego Faxoletu. Czy w Twoim przypadku da się wyodrębnić samą wenlafaksynę i jaka jest nazwa handlowa leku?
  • 143 / 3 / 0
Nie czuję się tak jakbym chciała, ale wstaję już z łóżka i derealizacja trochę minęła. Wiadomo, emocje są nie wiem czy spłycone, bo bardzo dawno normalnie ich nie odczuwałam, ale pewnie tak, bo jak się śmieje to nie jest to prawdziwy śmiech, a nie umiem się też wk...rwić, bo to jest wk...rw z jakimś głupim uśmiechem i smętem.

Ja mam w kapsułkach, też po 75, też er i jak się otworzy kapsułkę to jest tam kilkadziesiąt białych kulek. Próbowałam je w pokoju rozgnieść, ale tylko pozostały wyżłobienia w lakierze stołu : P
"Słowo trauma z greki oznacza ranę, a wie pan jak jest sen po niemiecku? Traum. Rany rodzą potwory"

http://blackoleander.blogspot.com/
  • 1889 / 72 / 3
Jak na Was to ładnie działa. Ja z tym jestem w terapii i praktycznie nie odczuwam. Bardzo duży plus dla tej substancji za pomoc w wyleczeniu paranoi na syntetycznych kannabinoidach.
Mam pytanie. Jak sobie radziliście przy powrotach/zaczęciu terapii z chujowym samopoczuciem na samym początku? (Senność, znudzenie).
Jeśli możesz przekazać jedną wiadomość ludziom zażywającym narkotyki, powiedz im żeby brali mniejsze dawki.
Muszą zapamiętać słowa starego narkomana - zawsze możesz wziąć więcej, ale nigdy mniej.

~Michael Linnel
Odpisuję tylko na GG i e-mail.
  • 652 / 3 / 0
makabaka pisze:
@arturc1, Ta wenla którą mam w postaci leku Faxolet ER zupełnie się nie nadaje. W kapsułce 75mg są 2 białe, okrągławe, duże kulki o średnicy 6mm. Po przecięciu na pół okazało się, że proszek jest twardy w dodatku zmieszany z innymi substancjami a otoczka cieńsza niż papier, jest bardzo krucha i też ulega sproszkowaniu. Podczas cięcia ząbkowanym nożem dopiero ta twarda masa zaczęła sie sypać w pył niestety razem z otoczką. Wciągnąłem z dwóch kulek i piekło okrutnie przez następne 2 godziny również gardło. Wyczytałem w ulotce, że jest tam masa różnych wypełniaczy również te które stopniują uwalnianie wenlafaksyny dlatego też nie poczułem nic szczególnego z działania. W dodatku wysmarkiwałem coć ala silikon czy żelatyna. Kompletna dupa , bo nie da się oddzielić czystej wenlafaksyny od reszty z tego Faxoletu. Czy w Twoim przypadku da się wyodrębnić samą wenlafaksynę i jaka jest nazwa handlowa leku?
Z tym sniffem... no to co poczułeś, to jest wenla właśnie, za dużo na raz to potrafi mocarnie nakurwiać :'(. Jak dobrze rozkruszyłem i oddzieliłem proszek, to też poszło daleko pod gardło i bolałooooo, oj bolało - kategoria wagowa "MeoPP" %-D
W moim przypadku jest to Velaxin ER i podobnie to wygląda w kwestii wypełniaczy. Kurczę trochę ci zazdroszczę bo ty masz tylko dwie kulki do rozjebania, a ja się muszę babrać z liczbą mnogą nieokreśloną :P

Jednak się nie opyla ta droga podania chyba. Za pierwszym i drugim razem siadło wyraźnie być może dzięki temu, że wypiłem wcześniej mocną kawę. Za trzecim razem na sucho nic ciekawego. Za czwartym też na sucho skończyło się to tak jak u ciebie mocnym wpierdolem nosa, przez co przed piątym podejściem mam pewne opory %-D
Wielcy są wielcy tylko dlatego, że my klęczymy.
  • 333 / 11 / 0
Nie warto raczej wciagac do nosa lekow. Efekt jest kiepski i przewaznie boli. Moim zdaniem nawet bupropion (Wellbutrin) czy np. zolpidem tez sie nie nadaja, choc niewatpliwie dzialaja donosowo.
wenlafaksyna jako antydepresant jest okej. Jeden z lepszych. Pomaga mi bardziej niz leki SRRI czy tez trojpierscieniowe. Z tego co jednak zauwazylem, same antydepresanty nie polepsza na dlugo jakosci zycia. Trzeba po prostu starac sie je zmienic na lepsze, co jest trudne i nie zawsze wychodzi.
  • 867 / 18 / 0
Trzeba walczyc. Uwolnic agresje, duzo planowac i ciezko pracowac. Duzo rzeczy rozwojowych, duzo cierpliwosci. Noradrenalina z Wenli pomaga sie wkurwic i ruszyc z miejsca, przynajmniej na poczatku.

Polecam laczyc z Noopeptem, jesli chcemy czuc sie bardziej agresywnie.
Uwaga! Użytkownik extraviado nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 4116 • Strona 90 z 412
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Ogromne ilości narkotyków przejęte na Śląsku. Za procederem mieli stać obywatele Ukrainy

Na ponad milion złotych oszacowana została czarnorynkowa wartość narkotyków przejętych przez mundurowych ze Śląska. W ich rękach znalazły się ponad 43 kilogramy pseudoefedryny. - Z zabezpieczonej ilości, można było uzyskać ponad 32 tysiące działek dilerskich metamfetaminy - wskazują policjanci. Za nielegalnym procederem stała 51-letnia obywatelka Ukrainy i jej 17-letni syn.

[img]
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA

Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.

[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.