Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
Zablokowany
Posty: 11649 • Strona 843 z 1165
  • 904 / 182 / 0
@lufa9999 kolego, już to odstawiłeś i znowu włazisz na ten kruchy lód... jedynym zbiciem tolerki nie jest branie 10-16mg raz w tygodniu (bo po 80h z 16mg to jeszcze 4mg masz w krwiobiegu) tylko całkowita abstynencja i upregulacja gaba-a jakimiś antagonistami gaba-a. Jak nie załatwisz flumazenilu to ktoś pisał, że miłorząb japoński w dobrych dawkach dobrze antagonizuje receptorki.
  • 90 / 15 / 0
29 listopada 2019Vratislav pisze:
@lufa9999 maksymalna dawka dobowa klona to 20 mg. Nie mieszaj tylko tego z alko/opio
Dlaczego Clona nie mieszać z opio? , ja mieszam z tramalem ale rzadko,ale nie 20 mg, tylko 4mg.
Uwaga! Użytkownik BodTram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 684 / 26 / 0
30 listopada 2019BladziuchnyStrach pisze:
@lufa9999 kolego, już to odstawiłeś i znowu włazisz na ten kruchy lód... jedynym zbiciem tolerki nie jest branie 10-16mg raz w tygodniu (bo po 80h z 16mg to jeszcze 4mg masz w krwiobiegu) tylko całkowita abstynencja i upregulacja gaba-a jakimiś antagonistami gaba-a. Jak nie załatwisz flumazenilu to ktoś pisał, że miłorząb japoński w dobrych dawkach dobrze antagonizuje receptorki.
A ile na dobę brać tego milorząbu? Ile mg?
Pozdrawiam!
Paweł
  • 1211 / 615 / 0
@BodTram nie no jasne że można, a do tramadolu to wręcz trzeba. Napisałem tak bo dawki 20 mg klona to już bardzo duża ilość i połączenie tego z innymi depresantami w równie sporych ilościach mogłoby się skończyć depresją układu oddechowego. Pisał tu ostatnio koleś w miksach że walił 10 mg alpry i pod to 0,5l wódy. Pewnego dnia po takiej imprezie zawinęła go karetka na SOR, trzeba uważać z tym po prostu.
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 904 / 182 / 0
30 listopada 2019lufa9999 pisze:
30 listopada 2019BladziuchnyStrach pisze:
@lufa9999 kolego, już to odstawiłeś i znowu włazisz na ten kruchy lód... jedynym zbiciem tolerki nie jest branie 10-16mg raz w tygodniu (bo po 80h z 16mg to jeszcze 4mg masz w krwiobiegu) tylko całkowita abstynencja i upregulacja gaba-a jakimiś antagonistami gaba-a. Jak nie załatwisz flumazenilu to ktoś pisał, że miłorząb japoński w dobrych dawkach dobrze antagonizuje receptorki.
A ile na dobę brać tego milorząbu? Ile mg?
Nie wiem kolego, kup jakuś dobry ekstrakt z dobrymi recenzjami, wygoogluj innych ANTAGONISTÓW receptora gaba-a i nie wrzucaj kilka tygodni żadnego benzo. Jak ze wszystkim zacznij mniej i zwiekszaj.
W jednej z klinik w usa robia detoks od benzo z flumazenilem, ludzie sobie chwala bo eliminuje pawsy i w 2-3 tygodnie nawet po paroletnich ciagach jesteśmy na baseline. Jak to tłumacza - antagonista to ten brakujacy kluczyk do aktywowania receptora, sam detox nic nie da i trzeba czasu i zaparcia by te 2-3 miechy przeczekać. W europie to chyba we Wloszech jest jedna klinika, tna tradycyjnie benzo i zaczynaja microdosing flumazenilu w asyscie innych przeciwpadaczkowcow, gdy benzo opusci organizm zwiekszaja flumazenil powoli caly czas na przeciwpadaczkowcach i kwasach walp by zwiekszyc stezenie gaba. I 2-3 tyg, zero paws, do domciu na wesolo. Tylko ze robia to klinicznie. Byl pomysl zeby zrobic spray i dac ludziom ale jak ktos na ciagu klonazepamowym da sobie za duzo antagonisty to grozi padaczka wiec w hameryce bulą jakieś $20.000 dolców, biora 4 tyg urlopu i wracaja do pracy benzo free bez paws.
Ostatnio zmieniony 30 listopada 2019 przez BladziuchnyStrach, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 155 / 9 / 0
29 listopada 2019BladziuchnyStrach pisze:
@up jak mu sie przyznasz z dawka to albo skieruje cie na detoks szpitalny (co z racji dawek i dlugosci ciagu bedzie dobrym rozwiazaniem bo chuj wie co bralas) albo kaze sie stabilizować na 4mg klona co bedzie wyzwaniem, jesli w tych paczkach byl klon (rivotril brzmial nie fejk) a potem jakis flualprazolam w takich dawkach. Zależy na kogo trafisz.
A będę sie męczyć podczas tego? Da się wtedy normalnie funkcjonować, żyć.......?
  • 904 / 182 / 0
30 listopada 2019calonex pisze:
29 listopada 2019BladziuchnyStrach pisze:
@up jak mu sie przyznasz z dawka to albo skieruje cie na detoks szpitalny (co z racji dawek i dlugosci ciagu bedzie dobrym rozwiazaniem bo chuj wie co bralas) albo kaze sie stabilizować na 4mg klona co bedzie wyzwaniem, jesli w tych paczkach byl klon (rivotril brzmial nie fejk) a potem jakis flualprazolam w takich dawkach. Zależy na kogo trafisz.
A będę sie męczyć podczas tego? Da się wtedy normalnie funkcjonować, żyć.......?
Nie wiem jaka jest dawka wyjsciowa, ktora albo ùstalisz sama albo badanie krwi na stezenie benzo w krwiobiegu chyba na przyjeciu.

Postaraj sie nie brac a tym bardziej nie dorzucac i jak zacznie sie skret (telepawa, lęki) to daj 2mg legitnego klona i sprawdź ile bedzie działał i czy zniesie objawy skręta.

Albo jak brałaś 30mg legitnego klona to weź ,,tylko" 20mg, na drugi dzień 16mg, potem 14mg i obserwuj. Może nie jest za późno by szybko znaleźć się na dość niskiej dawce.

30 opakowań po 100 zlotych na miesiąc to rozumiesz, że trochę w złym kierunku to zmierza. Za te kase bedziesz miala luksusowy detox w prywatnym osrodku :cojest:
  • 1211 / 615 / 0
@calonex to zależy jak mocno jesteś wjebana, ale tak - nawet tnąc powoli w domu o powiedzmy 0,5 mg klona tygodniowo prędzej czy później dojdziesz do dawki, przy której zaczną się schody. Poniżej tej dawki każde ucięcie boli, mniej lub bardziej ale jednak jest odczuwalny dyskomfort. Dlatego pod końcem cięcia najlepiej przesiąść się na diazepam ewentualnie klorazepat i zerować się na tym. Potrzebna Ci obstawa lekowa: pregabalina (pomaga w objawach skręta, głównie na niepokój/lęki), coś przeciwdrgawkowego (karbamazepina np., chociaż ja stosuję lamotryginę i też jest ok), mianseryna/mirtazapina/kwetiapina na sen. Antydepresanty już bierzesz z tego co pisałaś, więc to na plus. Na tych lekach powinnaś dać jakoś radę, może przyjemnie nie będzie ale tnąc dawki z głową da się wyjść z benzo-szamba w miarę łagodnie.

Trzeba do tego mieć dużo samozaparcia i przede wszystkim chęci, żeby nie poddać się jak objawy absty będą zbyt dokuczliwe. Dlatego radziłbym szpital, tam będziesz w dobrych rękach i konsekwentnie będą Ci tego klona odstawiać, aż do zera.
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 90 / 15 / 0
@calonex Robisz kurwa zamieszanie na forum,dyskutujesz z każdym, chyba Ci wszyscy napisali co można było, chcesz odstawić to do lekarza po papier i na detox,w warunkach ambulatoryjnych bezpiecznie przy odpowiedniej opiece odstawisz to gówno,a jeśli chcesz w warunkach domowych to idziesz do psychiatry dobrego, mówisz jak jest i prosisz,że chcesz w domu zejść z tego benzo,żeby Ci pomógł.Kurwa koniec kropka,a mącisz wodę nie potrzebnie jakimiś pytaniami po 10 x nie potrzebnie.
Ostatnio zmieniony 30 listopada 2019 przez BodTram, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik BodTram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 44 / 9 / 0
@BodTram Dlaczego nie mieszać ? Dlatego że kombo opio/benzo to idealny sposób na depresje odechu - dalej zgon. Tego chyba nie chcesz... %-D
Zablokowany
Posty: 11649 • Strona 843 z 1165
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję

Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.