TALK - Rozmowy [H]

[randomuser118]

Ale jest jedno ,ale 3cmc i 4 cmc powoduja ze dzien, dwa czy trzy pozniewj humor i samopoczucie mam nie do zajebania ;)
na hexie zjazd trwa pare dni, na pv8 chyba 3 albo 4 dni mialem wrazenie, ze ludzie na mnie patrza plus obnizone samopoczucue.
Po kazdym cmc jest git.
Jedynie co martwi to bunt ze strony ukl nerwowego. Trzesawka, brak mozliwosci skupienia itd.
No ale tez nie ma dziwne zaczalem w sylwestra skonczylem wczoraj... Z 31 na 1 nieprzespana z 1 na 2 pare godz i z 2 na 3 nieprzespana.
Z dorzutami jest tak, ze jak sobie odsypie np 2 gr reszte gdzies zostawie (poza domem) to jest git.
Koncze te dwoje i w zamierzonym terminie dosypuje. Jednak jak samara jest w moim zasiegu wzroku... Szybko mamy dno. Inna sprawa ze 4cmc nie bardzo nadaje sie na wieksze loty. Jak jeszcze 3 cmc nadawalo sie do pracy (100 mg x 3 porcje). Notowalem lepsze samopoczucie, humor i niewielka stymulacje. Tak 4cmc w zadnym wypadku.

[Dah]

Zrób puder z ładnego przeźroczystego kryształu i szybko zmienisz zdanie co nadaję się do pracy, po karcie to w sumie nie ma stymulacji w porównaniu do pudru. Drugi myk clonazolam jak już nie klepie, krecha, zdziwienie na mordzie jak to gówno zbija doszczętnie fazę po chlorach i idziesz w kimę. Za drugim razem pewnie też spróbujesz, za trzecim to już się odpuszcza. Te cmc po zbudowaniu tolerki kolejnymi dorzutami całkowicie przestają ruszać euforię, po prostu po kresce odważnik z bani znika, za dużo sero nie schodzi to i samopoczucie szybko robi się spoko. 3 dni na combie 4-5 kresek po ostatniej klępiącej 0,4mg clonazolamu i nie odczułem nawet zwały a klepało codziennie jak powinno

[randomuser118]

Tylko kolego Dah nie rozwiazujesz problemu, bo zostajesz w etapie wstaje cpam wale benzo i zasypiam.
Ja wybralem droge opor. Czyli wale w opor, nie spie. Klade sie po 2 nocach bez snu. I uwierz nie ma juz parcia na to. Teraz mam z 2 tyg spokoju.
Pamietasz filmy jak ojciec lapal syna na fajkach ? Zamykal w pokoju zostawiajac 10 paczek i wypusci jak te 10 paczek wypali. Efekt znany.
Moj organizm po takim ciagu jest zmeczony. Glownie fizycznie. Czuje sie przytruty. Jeszcze niedawno taka terapie stosowalem 2x w mies. Teraz na wolnym, juz bez laski i obowiazkow polecialem chyba z 6 takich malych cykli.
Cpania mam dosc na jakis czas a zwlaszcza klefa.

[ledzeppelin2]

Wiecej tego nie zamowie , w 7 dni sam praktycznie zrobilem 5 gramów co dla mnie jest koszmarnie duza iloscia, jeszcze niczego w takim tempie nei zezarlem jak tego. co z tego ze i 100 mg mozna walic i jako tako robi jak co niecala 1 h dorzucasz az do konca dnia :D

[Dah]

Wciągają szybko w swój klefowy i metaklefowy wir ja 4 dni po i nie powiem jest chętka, ale mniejsza niż wczoraj. Przez ten swój sposób nie miałem jeszcze zwały po nich, walić znów zaczynam parę godzin po wstaniu, 2-3k kalorii zmieszczę w dzień po, sen, do tego efekt clonazolamu i zrazić się niezbyt mogę. Patrząc ze strony nie wjebania się twój sposób miażdzy, jak na razie wiem że jeden week trza odpuścić :D. Najprzyjemniej to zamówić 5g na jeden wieczór ze znajomymi i jest spokój, dla siebie to powyżej 1g za chuja bym nie zamawiał bo rachunek co do objętości wora jest oczywisty.

[Dersu Uzala]

Ależ to jest gunwo, do takiego wniosku doszedłem po ostatniej przygodzie z czwórką. Różowy sort, wszystko sniffem w parę godzin miksowane z wiedźmakiem. Jebnięcie w czachę typowe, bania puchnie, ale euforii zero, jakieś dziwne splątanie. Włącza się dziwne zciocenie, glątwa, nie mogłem zebrać myśli, byłem mentalnie rozjebany, nie wiedziałem co chcę zrobić czy też powiedzieć. Ciociosan maksymalny. Już nigdy nie wrócę do tego szajsu. TRÓJKA O NIEBO LEPSZA!

[Duce]

Na mnie trójka chujowo działała, klef robi całkiem niezle... ale te zejścia, tragedia, jak nigdy nie mówilem po imprezie "więcej nie pije" to po każdej nocy z 4cmc powtarzam że nigdy więcej. Najskuteczniejszy odstraszacz. Jak dla mnie faza jest jedną z lepszych po ketonach z jakimi mialem stycznosc, ale po niczym innym nie czulem sie tak zle, nieraz tydzien wracalem do siebie, dlatego juz tego nie tykam, poza tym jak dla mnie ta faza po kilku razach jest po prostu nudna, ale generalnie mnie stimy niezbyt cieszą.

[ledzeppelin2]

"znajomy" opowiadał jak ze szczurkami walnał 31 grudnia porzadne sciechy o 5tej nad rano( notabene nocnym pojechal, plus z buta potem z 20 minut na obrzeza, zeby tylko zarzucic- takie było ciśnienie ) to tak pozmiatalo, ze jego kumpel szczur zaczal drzec jape na caly glos i machac łapami do przejezdzajacych aut. Podeszli pod 24h, jakieś cygany dostawczakiem pod sklepem podjechaly to zaczeli walic im w szyby zeby podwieźli. Ni chuja. Ostatecznie jakiś dziadek podwiozl ... a co najlepsze to zasiało takie ziarno podróżowania, że już za godzine jechali Bla bla carem do miasta oddalonego o 200 km z myślami jaki tam bedzie zajebisty Sylwester :D :D
Robi niezłą siekę z mózgu że każdy spontaniczny pomysl jest zajebisty i nie ma na niego kontrargumentów :D
Gorzej jak puszcza i zaczynasz myśleć... wtedy musisz walnac bo masz moralniaka i ochote pochlastać się.

Myślę że ten opis substancji będzie dosyć obrazowy dla tego bk.... ;-)

[EKSUDIPRODZEKTU]

150 oral + 75 + 100 sniff przed wejsciem / na zejscie i mam bite 3h fazy. Do klubu idealny system. Tylko nie mieszac z alko, bo w polaczeniu z nim klef ma wiekszy potencjal amnezjogenny niz nie jedno benzo :p

[Clark]

MAm pytanie, ze stimsami doświadczenie mam dosyć spore, gram czy dwa trójki czy penta to nie wyczyn. Pytanie moje brzmi, jeśli obecny sort klefa który mam klepie mnie mocno przy 500mg, to ile powinienem bezpiecznie załadować w instalację? 1/3 tej dawki? Nie mam doświadczenia w kłuciu się więc wole spytać zanim coś odjebę