Substancje stanowiące pochodne kwasu γ-aminomasłowego (w tym gabapentynoidy) – m.in. baklofen i pregabalina.
ODPOWIEDZ
Posty: 2971 • Strona 85 z 298
  • 438 / 122 / 0
Da się, ale w ten sposób wkopujesz się w kolejny nałóg, wcale nie mniej groźny od benzo. Tylko, że nie grożą Ci drgawki na odstawce w takim stopniu. Choć fenibut dziala na VDCC i GABA-A. Poza tym dziala jak baklofen przy zejsciu z alkoholu. Czyli na odstawke benzo pomoze, pytanie tylko czy nie jest to zbyt agresywny srodek na odstawke. Ja to robie, ale swiadomie, bo chce pobyc troche na fenibucie. Jednak normalnie nie polecalbym tego, zamiast tego pikamilon lub pregabaline z kwasem walproinowym plus cos na sen. Pikamilon to taka nieuzalezniajaca wersja fenibutu, bo bezposrednio oddziałuje jako GABA na kanały chlorkowe i wywołuje napływ anionow Cl- do wnętrza neuronu powodując hiperpolaryzacje błony komórkowej. Natomiast oddziałuje też na kanały potasowe i wapniowe za pośrednictwem białka G i hamuje uwalnianie dopaminy i noradrenaliny do szczeliny synaptycznej. A więc działa naśladując naturalne GABA na receptor A i B. Chyba, że zamieniasz benzo na fenibut i pikamilon i stosujesz oba środki, np. fenibut przez 2-3 dni w tygodni, a w pozostale dni pikamilon z kwasem walproinowym. Najbezpieczniensza wersja to pikamilon z pregabalina z walpro. Mozna jeszcze spróbować zamiast feni i pikamilonu baklofen z walpro, z tym że baklo dziala silniej na GABA-B i TAAR1 wiec nie wykazuje synergii jesli chodzi o aktywnosc przeciwdrgawkowa ani dzialanie przeciwlekowe; ma znikomy wplyw na GABA-A i VDCC. Baklo mialoby sens z pregabalina i walpro. A wiec fenibut nadaje sie do odstawki benzo, ale pod warunkiem laczenia z pikamilonem i kwasem walproinowym plus cos na sen np. opipramol lub mianseryna.
  • 48 / 5 / 0
17 maja 2019cromogen pisze:
Da się tego używać na lekkiej odstawce benzo?
Benzo odstawia się długo, a fenibut uzależnia szybko. Pregabalina jest zdecydowanie lepszym wyborem.
  • 438 / 122 / 0
To się zgadza. Pregabalina albo pikamilon z kwasem walproinowym plus coś na spanie, np. mianseryna, opipramol, a z OTC krople walerianowe. Pikamilon jest lepszy bo jego działanie w większym stopniu imituje benzo, pregabaline z kolei można bezpieczniej dawkowac; jest to środek lepiej przebadany. Poza tym znając mechanizm działania pikamilonu można teoretycznie przynajmniej zalozyc, że może spowodować uzależnienie. Co do szybkości uzależnienia, to fenibut uzależnia szybko, jednak sam zespół odstawienny jest dużo lagodniejszy niż innych środków o zbliżonym dzialaniu (baklofen, GHB, GBL) i to pomimo szerszego spektrum działania fenibutu. Największe powinowactwo fenibut wykazuje jednak do VDCC, pomimo pełnego agonizmu GABA-B, dlatego dzialaniem najbardziej przypomina gabapentynoidy.
  • 525 / 55 / 0
@Cooba83 stosowałem taki miks, jest to jakieś rozwiązanie, jedynie co się nie zgadza z tym co piszesz, to to że na mnie pikamilon w ogóle działa stymulująco.
  • 5 / / 0
Czym się różni fenibut od noopeptu? Ktory by się bardziej nadawał na lęki i smutek?
nigdzie nie mogłem znaleźć porównania.
  • 3406 / 534 / 0
Fenibut to czysty drag, który dodaje pewności siebie, usuwa lęki, poprawia samopoczucie, zagadujesz do dziewczyn bo podnosi libido itp.

Noopept to nootrop ktory poprawia funkcje kognitywne ale na to trzeba długo czekać.

Fenibut działa od pierwszego użycia.
F̲O̲R̲M̲Y̲ ̲Ż̲Y̲C̲I̲A̲ ̲O̲P̲A̲R̲T̲E̲ ̲N̲A̲ ̲W̲Ę̲G̲L̲U̲.̲
  • 3362 / 351 / 0
U mnie noopept dziala doraznie, tzn od pierwszego zazycia.
  • 438 / 122 / 0
Fenibut i PEA to po prostu legalne dragi sprzedające jako suplementy diety, działające od początku i bardzo silnie, z tą różnicą że PEA wymaga użycia IMAO-B. Sądzę, że dzisiaj jako suple mogłyby być sprzedawane np. fenelzyna i izokarboksazyd jako środki na depresję, z zastrzeżeniem że wymagana jest specjalna dieta. Czy np. tiorydazyna jako supel uspokajający, która jest najsilniej działającym rekreacyjnie neuroleptykiem.
  • 2897 / 617 / 10
18 maja 2019hubaman pisze:
nigdzie nie mogłem znaleźć porównania.
Bo tutaj nie ma co porównywać. Noopept poprawia funkcje kognitywne, nie jest anksjolitykiem.
Fenibut będzie lepszym wyborem. Tylko, tak jak koledzy wyżej piszą, to jest po prostu narkotyk, osobiście jestem przeciwnikiem używania substancji psychoaktywnych w celach terapii na własną rękę (taa, a sam tak robię), szczególnie jeśli chodzi o zwalczanie lęków i depresji – prosta droga do uzależnienia.
Hiperrealna propaganda w polskiej sieci
  • 5 / / 0
dzięki za odpowiedzi.
Czy znacie jakieś zamienniki fenibutu? Wiem , że muszę iść na terapię itd . Ale w tym momencie niestety nie mogę. Dlatego szukam jakiś substancji, które zmniejszą mi lęki itp.
ODPOWIEDZ
Posty: 2971 • Strona 85 z 298
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat

Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.

[img]
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity

Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.

[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.