Jeśli ktos ma doświadczenie to proszę o opisanie swoich doświadczeń.
nie ma potrzeby zakładania nowego wątku, przeniesiono do ogólnego - detronizator
Jakiś czas temu wpadł mi w ręce Modafinil w dawce 200 mg i dzisiaj postanowiłem go stestować. Wziąłem rano całą tabletkę i napiszę, że zadziałał nader dobrze. Zero senności w ciągu dnia, w pracy duża wydajność, chęć wykonywania pracy, lepsze samopoczucie, a nawet jakoś lepiej i przyjemniej rozmawiało się z ludźmi. Po pracy też brak potrzeby snu, a nawet chęci do wykonywania różnych czynności. Do tego działanie przeciwlękowe SSRI bez zmian. Czy Wy też macie takie doświadczenia w przypadku zamulenia po SSRI i przyjmowaniu modafinilu? Jak często można to brać, ażeby efekt nie zanikł?
W sumie możesz se to brać non stop, ale ja jak i wielu lekarzy zalecam parę tygodni przerwy co kilka miesięcy.
WARN. wycięto źródło - od tego jest dział Sprzedawcy+ i nazwę handlową - nie używamy ich na forum - lady
Ma ktoś doświadczenie? Bo nigdy nie zamawiałem takiego czegoś w ten sposób. Chciałem się coś dowiedzieć na ten temat.
Cena też jest niemała, a skoro już o cenie to ile kosztuje na receptę?
Actimodan apteczny to nieco wyższa cena od wersji internetowych. 50 tabsów x 100mg to okolo 500 zł.
Ja mam wrażenie, że Modalert lepiej podnosi nastrój niż ten Actimodan oraz działa wyraźniej i mimo posiadanej recepty co miesiąc decyduję się na zakupy w internecie. No i wychodzi trochę taniej.
No to jest oficjalnie substytut kokainy, a z moich doświadczeń wynika, że również ketonów (pewnie i większości środków stymulujacych).
Ja powiem, że w ostatnich miesiącach miałem dużo przerw od niego i nie ma szczególnego parcia na Modafinil. Gdy organizm po pary dniach przyzwyczaja się do jego braku to zaczyna funkcjonować na normalnych obrotach. Co więcej, lepiej się czuję po około dwóch latach brania go, w momencie gdy akurat nie mam go pod ręką - czyli w kwestii uzależnień i depresji jest długofalowo skuteczny.
Lekarz psychiatra mi go przepisuje co miesiąc, wiedząc o moich problemach z uzależnieniami, także wydaje mi się wszystko być w porządku. Lekarz rodzinny mi mówił, że czasami sam lubi zarzucić sobie Modafinil. Obaj stwierdziliśmy, że jest wtedy zwyczajnie weselej xD
Podsumowując, nieszczególnie boję się uzależnienia od tego środka, jeśli możliwość takowego w ogóle istnieje, bo źródła podają ba ten temat różne informacje.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/0/0f818e37-e2a8-4588-bff0-3dfe2756ddf1/mccrispy.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250801%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250801T225402Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=3b9bab65689f5c4d437ff4355e1055958cf4114a0cca13d4283d220b7f35383a)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sorgorzow.jpg)
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków
Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/blume.jpg)
Z Brazylii do Europy z kawą i kokainą. Kulisy sprawy drobnicowca Blume
Drobnicowiec Blume, który w 2023 roku obsługiwał transatlantycką trasę handlową pod togijską banderą, dziś stał się symbolem jednego z największych przejęć narkotyków na wodach europejskich. Wydarzenia związane z jego zatrzymaniem obnażają skuteczność współpracy służb międzynarodowych oraz skalę wykorzystywania żeglugi morskiej przez zorganizowane grupy przestępcze.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.