TALK - Rozmowy [H]

[mefistofeles85]

Czyli pomogło na odstawkę alkoholu. A to, że można wrócić do chlania, to ja już dobrze wiem ;)

[Sylwio]

pregaba bardzo pomaga w odstawce alkoholu i tez bardzo pomaga ze niewraca sie do alkoholu ja biore prege 9 miesiecy i w tym czasie 2 razy tylko pilem alkohol no wogule mnie do niego niecjagnie a jestem nalogowym alkoholikiem to moj rekord chyba od 16 roku zycja a mam 38 nawet po terapij gora 2 miesiace wytrzymywalem tak wiec to zasluga pregi ze niepije teraz tylko jest 2 strona medalu z tej pregi strasznie ciezko zejsc juz bylen na jednej dobowej dawce 75mg wieczorem ale niewytrzymalem ta deprecha nie do wytrzymania wrocilem do 300 mg wieczorem a chcem ja odstawic bo juz niedziala juz jestem nja zmeczony po 2 strasznie jestem zmeczony no brak sil z lozka ciezko sie zwlec od jutra wchodze na dawke 225 wieczorem i znowu sprobuje odstawic niechce nic innego brac mam tylko chlorprotixen na sen bo wiem ze z tym tez bedzie przejebane

Scalono – CATCH

a i zapomnialem mam pytanko moze ktos podpowie co by bylo lepsze na sen chlor czy ketrel chlorprotixen 100 uspij w miare ale strasznie zamula jak myslicie ketrel by byl lepszy bo nigdy go niebralem a wczoraj kolega mi onim powiedzial czy nadalby sie na sen przy odstawce pregi

[tramalowysong]

Ja stosowałem kwetiapine (ketrel) przy odstawce pregi. Dawki 25-50mg przed snem i spałem całkiem zajebiście bo koszmary w żaden sposób mnie i tak już nie ruszają.

No i o to mi chodziło w poprzednim poście, skończysz brać prege i wszystko wraca z tą samą jak nie większa siłą. Prega nikogo z niczego sama nie wyleczy, niestety.

[mefistofeles85]

Pregę brałem na wyleczenie objawów odstawiennych alkoholu i tu się sprawdziła doskonale. Nie pisałem o leczeniu alkoholizmu pregabaliną. To czy znowu zapiję zależy ode mnie, nie od pregabaliny.

[matthewx]

Na receptomatach chyba łatwiej wychaczyć ta prege niz np relanium? A skoro działa tak samo jezeli chodzi o odstawke alko i objawy odstawienne i mowa o braniu przez kilka dni zawsze łatwiej to znieść.

[mefistofeles85]

Dokładnie tak. Z benzodiazepinami i lekami opiodowymi jest wręcz niemożliwe, chyba, że ktoś ma papiery.

[Trep]

Ogólnie to byłem przekonany że dostawałem te pregabaline i to w wysokich dawkach w szpitalu, ale nic nie znalazłem w wypisie. W ikp też nic nie ma. Mam w domu kapsulki 150tki, ale biore juz benzo wiec nie probowalem na razie miksowac. Ale wydaje mi sie ze to nie jest tak niebezpieczne jak laczenie z opioidami albo alkoholem, a raczej nasila efekty uboczne, zgadza sie?

[Sylwio]

tak prega nasila dzialanie alko mi raz po 2 piwach i setce wodki film urwalo a zazwyczaj bez pregi taka ilosc alkoholu to byla na dzien dobry przy kawie przed praca

[hubii]

Zazywam pregabalin na zaburzenia lekowe dawkę 300mg ale odstawie chyba strasznie tyje mam duży apetyt puchnę problemy z oddawaniem moczu

Poprzednie objawy częste, ale chujowo z tym moczem. Przecież to niebezpieczne z biegiem czasu. Jak bierzesz od niedawna to może minie. Za duża dawka, albo za mało czegoś innego. Pan Psychiatra co na ten mocz? Piąteczkę Ci przybił i tyle pewnie...

[punelektryk]

Czy ktoś z Was też używa DXM w celu odstawienia lub resetu tolerancji na pregabe? Dex to do tej pory moja jedyna deska ratunku w kwestii uzależnienia w takim sensie, że gdy brałem go dość często w tym roku to od razu zauwazyłem, że po 1. resetuje on mi tolerancje na prege, a po 2. pozwala uniknięcie skręta, a przynajmniej na kilka dni, bo bez pregi najwięcej wytrzymałem 2 dni po tripie dexa i w końcu zażyłem, bo o ile naprawde teoretycznie dało się jeszcze wytrzymać psychicznie, choć i tak bez rewelacji, to już fizycznie flaki się powoli zaczęły czegoś domagać, nie wiem nawet czy konkretnie jedynie pregi czy ogólnie czegokolwiek. No i jak wziąłem te minimum 150 mg to już czuć było zauważalną różnice w samopoczuciu i znikała większość lęków i schiz, choć dopiero przy 225 mg czuć średnią moc, a przy 300 mg już pełne działanie, gdzie 300 mg to jest moja standardowa dawka na codzień. Nie wiem jak to jest, czy to zależy od mojej wagi (80 kg) czy od przetyranych receptorów GABA, ale jakbym miał brać na codzień i faktycznie czuć to co trzeba to byłby to właśnie przedział 225-300 mg, mówię przedział, bo mam wrażenie, że te 300 mg to nieraz za mocno działa, w zależności od dnia i zmęczenia. Chyba jutro polece po acodin, zrobie sobie tripa i pojutrze na drugi dzień po tripie spróbuje zarzucić np 250 mg.
Ogólnie może na Was tak prega nie działa i tylko ja tak mam, ale już sie zaczynam czasem bać takiej wizji, że miałbym być w nią wjebany przez reszte swojego życia i być tak często właściwie "na haju", bo właśnie jak wyżej napisałem takie 300 mg potrafi otępić i dać takie nadzwyczajne rozlużnienie, aż za bardzo jak po opio. Tak za często to to nawet nie jest fajne, bo jak jestem zamulony przez dłuższy czas to już całkowicie pamięć krótkotrwała i koncentracja siada. Teraz z perspektywy czasu po tych wszystkich swoich doświadczeniach z autopsji w związku z różnymi nałogami to wiem, że takie coś to jest dobry sygnał ostrzegawczy, żeby przystopować troche, bo może sie skończyć chemiczną zależnością co dla mnie osobiście jest katastrofą psychiczną na dłuższą mete.