Najgorsze nie były halucynacje, o nie. Raz rozmawiałem z poduszką która szeptała jakby głosem węża, raz po pustym domu biegali ludzie, straszony byłem bardzo rzadko. Najgorsze było uczucie jakby mi rozwiercano mózg.
Paraliże tego typu trwały do pięciu minut, podczas których miałem fałszywe zakończenia, tj. jak paraliż zawsze mnie puszczał to towarzyszyło temu konkretne doznanie fizyczne. W przypadku tych paraliży miałem ich po kilka z rzędu, ale wciąż nie mogłem się ruszać. Co chwilę wpadałem w ten dziwny stan, kiedy sie próbuje wywołać OOBE i wariował błędnik, piski, szumy. Najgorsze w tym wszystkim bylo właśnie to uczucie wiercenia. Jakby na raz kilkanaście wierteł mi się wbijało w mózg, coś wierciło, przestawiało, rozrywało. Nigdy nie było przy tym żadnych istot, chociaż raz spanikowany sobie wkręcałem. Gdy już w końcu opuszczało to bolała mnie głowa i nie mogłem zasnąć.
Scalono / 909
TymekDymek
U Ciebie widzę że te paraliże są już tak rozbudowane i wielowątkowe, że mógłbyś książkę o nich napisać. Niesamowite masz te przeżycia.
Nie znoszę tego . Pamiętam moj pierwszy paraliż. Popołudniowa drzemka ,w domu cisza ,spokój.... I budzę się. Otwieram oczy i...tyle właściwie. Otworzyłam oczy . Nie moglam się ruszyć, nie moglam mówić . Byłam kompletnie sparaliżowana. Jedyne co moglam robić to ruszać oczami. Wpadłam w panikę, chciałam krzyczeć ale się nie dało. Mialam wrazenie ,ze trwa to wiecznosc. Przez myśl przeszło mi ,ze już do końca życia będę sparaliżowana i będę się komunikować z innymi ruchami gałek ocznych . Najgorsza jest ta bezsilność. To ze nie możesz nic zrobić. Nie ruszysz się ,nie krzykniesz.
Z biegiem lat moje paralize są co raz gorsze . Przedwczoraj leżąc w łóżku wieczorem otworzyłam oczy i czułam jak serce przestaje mi pracować. Co chwilę jakby odlatywalam (chyba w sen) w pewnym momencie czuje ze serce pp prostu nie pompuje i zaczęłam się dusić. Z całych sił próbowałam się ruszyć. W głowie cięgle jak mantrę powtarzałam-nie umrę dzisiaj. Nie mogę umrzeć dzisiaj. Straszne jest kiedy czujesz ze serducho się po prostu powoli zatrzymuje...I zaczęłam się ruszać, poruszyłam ręką trochę nogą. Chciałam się poruszać żeby znowu serce ruszyło.
No i puściło po chwili . Nie znoszę paralizy. A zaczęłam mieć je co raz częściej...
Przeczytałam ostatnio ,że w czasie paraliżu pomóc może szybkie mruganie . Trzeba wypróbować
Jest nawet legenda o tym . To nie paraliże senne tylko Zmora przychodzi w nocy i siada Ci na klatce piersiowej (stąd uczucie duszności) I albo chce Cie udusić albo wykorzystać seksualnie .
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/175-284921000.jpg)
Wpadli w trakcie transakcji
Piaseczyńscy kryminalni zatrzymali narkotykowy duet. Mężczyźni wpadli w trakcie transakcji, która odbywała się na jednym z parkingów w Wólce Kosowskiej. Na posesji 49-letniego obywatela Ukrainy, policjanci znaleźli uprawę marihuany. Krzaki konopi indyjskiej zostały zabezpieczone. 44 i 49-latek usłyszeli zarzuty karne oraz zostali objęci policyjnymi dozorami.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kidssmarthphoneaddiction.jpg)
Jest niebezpieczny jak alkohol i narkotyki. „Byliśmy zbyt zaślepieni”
Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego obchodzony jest 15 lipca. Z tej okazji Instytut Spraw Obywatelskich wystosował list otwarty do rodziców, w którym przestrzega przed zgubnym wpływem tego urządzenia na dobrostan najmłodszych. „Smartfon uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina” – wskazuje ISO.