Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 331 • Strona 9 z 34
  • 18 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Anty-Teza »
Problem?!? :nuts:
Istnieje tylko w głowie deksiarzy...Kiedy weźmiesz- to na fazie i po masz wszystko w d*...To, że zepsuje Ci to organizm czy stosunki interpersonalne...Więc jak już raz weźmiesz to później chętnie sięgasz po następną dawkę i tak się człowiek sam wciąga-bo możliwości by organizm się uzależnił NIE MA!

Deksiarz, który wali na maksa poprostu nie chce się rozstawać ze swoim kochankiem-coś o tym wiem-ale jak wytrzyma ponad dwa tygodnie, to później już No Problemo Grasias!

Ja aktualnie (chyba) od dwóch miesięcy nie na dexie (albo dłużej), a potrafiłam się zawalić w trupa po czterech dniach jazdy pod rząd %-D
Więc widać daje sobie rady, ale nie mówię, że nigdy już sobie nie zarzucę-jak będzie okazja to bardzo chętnie, ale już nie dam się sobie wciągnąć w 'ciągutki' poza tym mam taką małą obietnicę, więc jest jeden warunek, który muszę spełnić żeby się 'zadowolić' dekszem :cool:
Ostatnio zmieniony 22 września 2008 przez Anty-Teza, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jeśli tylko uwierzysz sobie, będziesz wiedział, jak żyć" J.W. Goethe
  • 565 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: FreeOfMe »
Więc widać daje sobie rady, ale nie mówię, że nigdy już sobie nie zarzucę-jak będzie okazja to bardzo chętnie
Ja mam zawsze okazje zarzucac. Nieraz to na nocke sie wciskalo paczke albo 1,5 i rozpierdol na glacy z muza, 3/4 nocy spedzone na cevach. Niewazne czy ktos jest w domu czy nie. Jak jest i cpam w dzien to szamie paczuszke po malu i normalnie chodze wytrybiony i nikt sie nie czai. Tylko galy musze ukrywac. Wiecej niz opakowanie na dzien funkcjonalny nigdy nie biore. Nie wiem dlaczego tak lubie byc na fazie i normalnie fukncjonowac, wszystko na totalnym przypale. Nie oznacza to uzaleznienia, bo acodin idzie raz/miesiac, czasami krocej, czasami dluzej.

Co do uzaleznienia to slabo. Fizycznie niemozliwe, a psychicznie i tak jest jak dla mnie ciezko. Po dobrze spedzonej fazie zawsze przez 2 dni mam silna chec zarzucenia, pozniej juz mniejsza i po max 4 juz nie ma w ogole. Kiedys nie wyrabialem z tym i ciskalem po 3 dni pod rzad, ale teraz potrafie to ogarnac. Podejrzewam, ze gdyby po deksie tolerka nie rosla tak szybko to bym bral czesciej ;)
Ostatnio zmieniony 23 września 2008 przez FreeOfMe, łącznie zmieniany 1 raz.
Feel free. Of me.
  • 388 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Deixem »
SiNy pisze:
Wiecej niz opakowanie na dzien funkcjonalny nigdy nie biore.
Wszystko z czasem się zmieni. Każdy tak zaczynał.
Uwaga! Użytkownik Deixem nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 565 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: FreeOfMe »
Ciagne tak od ponad 1,5 roku i nie widze zadnych zmian. Twoja wypowiedz jeszcze bardziej zachecila mnie do tego, abym nie zmienial czestotliwosci ani ilosci brania deksa podczas zwyklego dnia.
Feel free. Of me.
  • 1217 / 21 / 0
Nieprzeczytany post autor: Psychopath »
Ja kiedys jak mi sie 570mg akurat zaladowalo w dzien musialem odebrac telefon od ojca. Do teraz pamietam skrawki, ktore z czasem coraz bardziej mnie smiesza:D Ojciec opowiadal o czyms, ja tylko odpowiadalem "aha, aha", a jak zadal pytanie to "no tak, ale o co teraz pytasz?", ojciec tlumaczy a ja "i po co mi to mowisz?", starszy nie wiedzial o co chodzi:D Na koncu powiedzialem cos w stylu "Nie da sie z toba w ogole dogadac" i nie zrobilem to co mialem zrobic, i do dzis nie pamietam co to bylo:D Teraz w ciagu dnia biore max 345mg jezeli wiem ze bede musial cos robic.
Uwaga! Użytkownik Psychopath jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1169 / 16 / 0
Nieprzeczytany post autor: BuddahLova »
A wy normalnie jecie posiłki?
Dexa wrzucam bardzo rzadko i gdybym zjadl cos przed, lub po zarzuceniu więcej niż 225 mg to bym rzygał dalej niż widział.
Uwaga! Użytkownik BuddahLova jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 459 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Piotrunio »
Przez jedzenie, słabiej się dex przyswaja, i rzeczywiście, można ładnie się porzygać, ale da się przyzwyczaić do zarzucania deksa, niedługo po posiłku.
Uwaga! Użytkownik Piotrunio nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1169 / 16 / 0
Nieprzeczytany post autor: BuddahLova »
Ale czy osoby które są w ciągu i załóżmy rano cos tam zarzucają i potem też, to czy w trakcie całego dnia jedzą normalnie posiłki czy muszą jakoś się pod dexa przystosowac z jedzeniem lub jedzą mniej ?
Uwaga! Użytkownik BuddahLova jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 459 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Piotrunio »
Jak już ktoś jest w ciągu, to raczej przez ten czas nic nie je, ewentualnie coś w siebie wmusza, bo sam dobrze wiesz, że na zwale dexowej średnio się ma ochotę na jedzenie ;)

Poza tym można jeść normalnie, nigdy nie patrzyłem na to że będę zarzucał dexa, i jadłem normalnie to co było.
Uwaga! Użytkownik Piotrunio nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1169 / 16 / 0
Nieprzeczytany post autor: BuddahLova »
Aha, interesowało mnie to ponieważ chciałem jakiś taki bardzo lekki ciąg zafundować po raz pierwszy z dexem.
A, jesli mało jem to bardzo szybko tracę na wadzę na czym mi aż tak bardzo nie zależy :)

Podobno najchujowszą rzeczą po takim ciągu jest bardzo kiepski humor i ciągłe wkurwienie.
Uwaga! Użytkownik BuddahLova jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 331 • Strona 9 z 34
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
W miesiąc zarabiają milion złotych. Gangi porzucają narkotyki dla papierosów

Gangi znowu wchodzą w papierosy, znowu jest to żyła złota, a ryzyko dużo mniejsze niż przy handlu narkotykami - donosi we wtorek "Gazeta Wyborcza". W miesiąc bez żadnego problemu zarabiają milion złotych.

[img]
Kieleccy policjanci zlikwidowali fabrykę klefedronu w powiecie sandomierskim

W minioną środę kieleccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej współpracując z Biurem Kryminalnym Komendy Głównej Policji oraz kontrterrorystami z Kielc i Radomia przeprowadzili realizację, która doprowadziła do likwidacji dużej, fabryki produkującej klefedron. W sprawie zatrzymano 32 – latka, który najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

[img]
Wpadli w trakcie transakcji

Piaseczyńscy kryminalni zatrzymali narkotykowy duet. Mężczyźni wpadli w trakcie transakcji, która odbywała się na jednym z parkingów w Wólce Kosowskiej. Na posesji 49-letniego obywatela Ukrainy, policjanci znaleźli uprawę marihuany. Krzaki konopi indyjskiej zostały zabezpieczone. 44 i 49-latek usłyszeli zarzuty karne oraz zostali objęci policyjnymi dozorami.