TALK - Rozmowy [H]

[dr.Kubeusz]

Odkryłem wczoraj, że pić alkohol mogę tylko na benzo. A najlepiej na klonie. Budzę się wtedy bez tego psychicznego kaca: lęki, trzaski, odrealnienie. Klonazepam jest mistrzowski. Zaraz znów się wstawię a przed pójściem spać dwójeczka pod język.

[duldidaj]

[quote="dr.Kubeusz"]
Odkryłem wczoraj, że pić alkohol mogę tylko na benzo. A najlepiej na klonie. Budzę się wtedy bez tego psychicznego kaca]

3 rano i masz zamiar sie wtawić :D Zawsze Cie lubiłem :D a co do klonów to nie lepiej na zjazd czyli kaca? Wczoraj załadowałem 6mg na kaca i przeszło, niewiele ale jednak, niestety później sie narąbałem a po alko mam lekko mówiąc chore jazdy, pracuje w kasynie więc granie i piwsko na wyciągnięcie ręki, rzucałem butelkami i startowałem do ludzi :nuts: na trzeźwo złoty chłopak ale jak wypije to zabójca ;| i lekko mówiąc psychol

[bzdaddict]

Ja na sucho też mogę, ale zawsze dorzucam klona do alkoholu, 2mg zapite wódką ;)
Można też rozpuścić w kieliszku, szybciej wejdzie.

[duldidaj]

Ja na sucho też mogę, ale zawsze dorzucam klona do alkoholu, 2mg zapite wódką ;)
Można też rozpuścić w kieliszku, szybciej wejdzie.

klony sie podobno nie rozpuszczają w wodzie a dałbym sobie mocniejsze wejście bo z beno tylko alpra działa jak działała, tak samo przywalenie w nocha klona nie zadziała bo sie nie rozpuści w śluzówce, poprawcie mnie jak sie myle

[bzdaddict]

Rozpuszczają się w alkoholu, tak możesz sobie tabletki na "ampułki" przerobić, z tym że nie ma sensu bo dożylny klon nie ma jakiś super efektów, z przerabianiem jest zabawa i są straty materiału.
Ja zwyczajnie wrzucam klona do kieliszka, zalewam wódką / spirytusem, mieszam i ciach.

[ptakowaa]

Miewa ktoś z Was duszności po klonazepamie (ok. 4 - 6 mg)?
Zjadłam dziś 6 mg i znowu mnie męczą.
Nie miną póki się piwa nie napiję.
WTF?

[Hopek]

Ptakowa ja miewam po 1-1,5mg ale musi byc goraco albo wlasnie duszno w jakims pomieszczeniu. Normalnie upal czy zaduch mi nie przeszkadza ale jak wrzuce klona i jestem w takim poieszczeniu to z reguly sie wlasnie chujowo czuje. Nie wiem czy to mi sie wydaje czy tak jest naprawde ale mam takie odczucie ze musze gleboko oddychac bo sie udusze :D Ale zwykle trwa to jakies 15-20min w czasie wejscia i pozniej przechodzi. Ewentualnie ewakuacja na swieze powietrze i fajke tez jak reka odjal. Normalnie jak wrzuce kloniacza na dworze albo w normalnym pomieszczeniu o temperaturze pokojowej nie zanotowalem takich zjawisk. Moze poprostu za duzo to 4-6mg jesli na raz ? Mozesz probowac tez wypic duzo czegos zimnego - nie koniecznie browara :D - to tez mi pomaga jak mnie tak "zatka".

[Chilum]

>Nie piszcie postów o chęci zakupów bo Wam natychmiast zbanują konto, bez ostrzeżenia. Ostatnio >administratorzy stali się bardzo zasadniczy w tych sprawach. To samo dotyczy poczty obsługiwanej przez HR.

>>Troche pod paranoje podchodzą, schizofreniczne jazdy

To nie jazdy, tylko zasady.

Zresztą zgadzam się na 100% z nimi.


greetz


C

[ptakowaa]

Ptakowa ja miewam po 1-1,5mg ale musi byc goraco albo wlasnie duszno w jakims pomieszczeniu. Normalnie upal czy zaduch mi nie przeszkadza ale jak wrzuce klona i jestem w takim poieszczeniu to z reguly sie wlasnie chujowo czuje. Nie wiem czy to mi sie wydaje czy tak jest naprawde ale mam takie odczucie ze musze gleboko oddychac bo sie udusze ]

Bynajmniej nie jest gorąco, duszno etc.

Ale zwykle trwa to jakies 15-20min w czasie wejscia i pozniej przechodzi.

U mnie na odwrót.

Moze poprostu za duzo to 4-6mg jesli na raz ?

Może.
Ja nie jestem do klona przyzwyczajona, ale kac a trzeba było wyjść...

Mozesz probowac tez wypic duzo czegos zimnego - nie koniecznie browara ]

Jednak wypiję browara później, on mnie uspokoi.
Dziwną mam reakcję na klona. :mellow:
Dzięki za odpowiedź!

[bzdaddict]

Nigdy nie miałem nawet przy szamaniu do tego alpry w sporych dawkach i zalewaniu alkoholem, mówię o dawkach standardowe 2mg rano, później rekreacyjnie z 6-8mg + 3mg alpra + ćwiartka, wieczorem 2mg na dobranoc.
Nawet mieszanie z kodeiną (4mg klona na raz, 50mg prometazyny, 450mg kodeiny) i nic, na opiaty mam małą tolerancję, spadła jak przestałem jeść co tydzień, teraz potrafię przysypiać po 300mg + jeden diphergan. (przy czym samego dipherganu mogę zjeść 3 sztuki i nie odczuwać senności, rzygałem dalej niż widziałem więc byłem zmuszony użyć tego leku zgodnie z jego przeznaczeniem)