TALK - Rozmowy [H]

[bele]

wychodza na testach jako ametamina bo czym niby są jak nie amfetaminami? Dopiero szczegolowe badania daja 100% pewnosci z jaka substancja mamy doczynienia.

[artur019]

Jest ktoś w stanie porównać z 3FA? Co jest lepsze?
I przy okazji mam pytanie ogólnie dot. tych rc fluorofet, może trochę z dupy, ale strasznie mnie to nurtuje. Jak to jest, że podobno wychodzą w testach policyjnych jako normalna feta? Może ktoś rozwinąć temat? W takim przypadku da się jakoś udowodnić niewinność, swoją drogą w tym przypadku słuszną? Że jest to legalna substancja?

Osobiście uważam, że 2-FA. W 3-FA jest trochę serotoniny, ale w takiej ilości, że nie wiadomo po co ona tam jest bo tylko delikatnie ją czuć, natomiast jest jej wystarczająco dużo aby zrobić ze źrenic i twarzy taki obraz:

2-FA za to jest rasowym stimem stojącym na równi z prawoskrętną amfetaminą, którą do złudzenia przypomina przez pierwszą godzinę. Później trochę działanie idzie w inną stronę, bo po rozkręceniu jest mniejsza stymulacja fizyczna, ale z większą poprawą humoru. Działanie też krótsze gdzieś o połowę.

A to że na testach wychodzi jako amfetamina to nic dziwnego, bo przecież amfetaminą jest. :-) Można gadać i gadać, że to legalny odczynnik, ale co z tego "jak na testerze wyraźnie widać." :old: Jedynie testy laboratoryjne potwierdzą, że to 2-FA, a nie amfetamina, więc i tak w razie przypału będziesz traktowany jakbyś posiadał amfetaminę. Nie ma na to sposobu w momencie zatrzymania.

[gramik1g]

Ja również stawiam na 2-FA. Tak jak pisze Artur, w 3fa jest nieduża ilość serotoniny i uderzenie jest ogólnie mniejsze więc dlatego wolę 2-FA.
Na 2-FA też jest bardzo dobry humor więc luzik. Trzyma dość długo ale zasnąć też nie można przez wiele godzin, no chyba że mamy benzo.
Efektów ubocznych też w sumie nie ma więc substancja jest bardzo zacna jak na te czasy.

[JanBreivik2]

Trzyma dość długo ale zasnąć też nie można przez wiele godzin.

Ale nie jakoś mocno do przesady? Mam nadzieję, że nie jest to wyjebanie z butów jak po alfie, gdzie przez 60 godzin nie można zmrużyć oka? Benzo nie mam, a usypianie się gblem to trochę bieda-opcja :kotz:

[gramik1g]

No dosyć sporo czasu nie chce się spać. Na pewno sporo dłużej niż po takim 3cmc czy 4cmc. Ale nie bój się, nie będziesz tak zjebany jak po alfie.

[JanBreivik2]

Jak pojem w sobotę to w poniedziałek będę zdolny do życia?

[patrykkutkiewicz]

W sobote jak nie przesadzisz to tak bo pamietaj o fluorze.w poniedzialek juz bedzie ok

[gramik1g]

Mi często wychodzi tak, że wciągam do nawet 4-5 w nocy, i potem za 4 godziny od razu do pracy na 9 rano. Bez benzo itp.
Takze jesli zostawisz sobie niedziele na odpoczynek to bedziesz już w pełni sprawny na poniedzialek rano

[hennessy]

Kurczę, muszę przyznać, że niejednokrotnie nawet na 3-MMC potrafiłem się swojego czasu zawieść, ale 2-FA, które branie przyśniło mi się się zaraz po 100mg 3-FA, które - tak swoją drogą - wydawało się w ogóle nawet nie wystartować do czegoś, co można by nazwać zadowalającym peakiem, swoimi ciarkami i dobrym samopoczuciem rozjebało mnie na atomy z tendencją do dociągania na potęgę, czego później troszeczkę żałowałem :-D, ale koniec końców jest to coś mega-wartego-uwagi.

Może półroczna wyśniona abstynencja mogła mieć w tej fantazji dużo do powiedzenia, ale seal of approval zasłużony w pełni.

Zabawne, że przy dostępności takich smakołyków wciąż są ludzie, którzy wykładają hajs na np. HEX-en. xD

[czarnulaa]

Mam pytanie, najlepiej do osób które miały kiedykolwiek styczność z Hexenem.
Czy po 2-FA serce też jest w takim stanie jak po tamtym badziewiu?
I prosiłabym też o porównanie zwały, bo po hexenie miałam 2 dni depresje :P