Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 8907 • Strona 723 z 891
  • 959 / 137 / 0
24 maja 2020kanda pisze:
24 maja 2020peakyblinder94 pisze:
Tak, jako opiatowiec nie lubię i nie trawię zielska. Nie podoba mi się faza, źle wpływa na mój organizm, nie mogę spać, zrelaksować się, nastrój zdecydowanie się pogarsza. Wystarczy mi spalić jedną lufkę ziela, które każdy w towarzystwie uznaje za wspaniałej klasy towar, a ja już się źle czuję. Silne zawroty głowy, nieogar psychiczny, problemy z zaśnięciem, a następnie 2 dni tak silnej depresji, fizycznego rozbicia również, że nie jestem w stanie normalnie funkcjonować. Próbowałem kilka razy i zupełnie nie jest to narkotyk dla mnie.
Trzeba zacząć od tego, że zioło ogólnie nie lubi depresji, a opiatowcami najczęściej zostają osoby, które mają problemy z psychiką, emocjami tudzież z depresją. Więc to się wyklucza. W ogóle oddźwięk samego zioła i morfiny jest zupełnie inny. Ludzie palą zioło, żeby wyczillować, często się bawić, a morfinę z reguły się bierze albo po to, by się odciąć od problemów albo po to, by czuć się normalnie (przy zaawansowanym uzależnieniu). Nie wyobrażam sobie, żeby taki typowy jaracz zamykał się w domu na cztery spusty po to, żeby spalić jointa. W opiatowcy często wybierają grzanie w samotności. marihuana jest dość społecznym narkotykiem, zresztą sama nazwa wskazuje. "Joint" oznacza wspólny, nie wzięło się to znikąd.

Podobnie jest z alkoholem, opiatowcy bardzo często nie lubią alkoholu. Ja zrezygnowałam z niego całkowicie, bo najebany człowiek ma w głowie chaos, jest kolokwialnie mówiąc debilem, często ciężko kontrolować język i ciało.
Chyba nie wiesz co ty pierdolisz chłopie. Mam kilku kolegów wjebanych w zioło i dla nich cały świat kręci się wokół trawy. Nie mają z kim jarają samemu, ale cały czas zioło musi być
Zespół amotywacyjny, luki w pamięci, nie poznaje tych ludzi. Zioło niestety nadużywane prowadzi również do tego, że jest w życiu nikim
Tak jak większość uzależnień niestety

Kolejna rzecz opiatowcy nie lubią alkoholu? Jest absolutnie wręcz przeciwnie

Często alkoholicy zostają z opio (na przykład ja) . alkohol działa depresyjnie na układ nerwowy, sprawia że problemy znikają, pojawia się euforia i pozytywne myślenie - dość podobne odczucia mam po opio

Ja na przykład kocham towarzystwo ludzi i z opio korzystam również jak się z nimi widzę, więc nie rzucajmy już takimi stereotypami
Uwaga! Użytkownik Marcins96 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 161 / 8 / 0
Czy po długim czasie przerwy od opio(3 miesiące od majki branej co tydzień przez dwa miesiące (50mg iv zazwyczaj) i raz w tym okresie przerwy kodeina 600mg podbijana hydro która mocno mnie ugrzala) mogę od razu puknąć sobie 50mg czy lepiej zaczynać od mniejszych ilości?
(ważę ~95kg)
  • 14 / 2 / 0
Mam pytanko, otóż za kilka tygodni chciałbym zacząć swoją przygodę z majką ale zanim ją zacznę myślałem nad tym żeby pobawić się z bupra bo zdobycie recepty rp to pikuś ale boje się, że wyrobie sobie nią tylko tolerke i majka nie będzie działać w małych dawkach ( w szpitalu dawali mi jakoś 10-15 mg domięśniowo jakiś czas temu i było bardzo przyjemnie ). Jak by to wyglądało w praktyce ?
  • 100 / 35 / 2
A masz z ampulek czy przerabiasz? Jak masz ampy daj 40mg, jak Sevredole/MST to 50mg bym dal. Jesli po tych 50mg 3 miesiace temu nie bylo za mocno, jak bylo to po co tolerke na starcie zwiekszac?
To ja- Maykel85/Maykel855. Do tamtych kont nie pamietam hasel. Jesli chcesz sie ze mna skontaktowac pisz przez forum, najlepiej uzywajac strony privnote.com.
  • 161 / 8 / 0
mam MST 200, te 3miesiace temu brałem 50mg i było średnio
@Jureksteryd
  • 188 / 61 / 0
@yuck0
W takim razie w teorii 50 mg Cię średnio zadowoli, 75 mg ugrzeje, a 100 mg zmiecie nieziemskim wjazdem i cudownie poskłada. Z tym, że zaznaczam po przerwie zawsze zaczyna się od mniejszej dawki (!), by poznać jak nam spadła tolerancja. Te 50 mg będzie git, potem raczej możesz śmiało próbować wyżej jeśli czujesz, że to jest dla Ciebie mało satysfakcjonujące doświadczenie.
Taki protip, żeby nie marnować morfiny, to zrób od razu roztwór z całej pestki 200 mg tak, by wyszło Ci 10 ml gotowego (czyli 13-14 ml wody przed gotowaniem, nadmiar wyparuje), szybko zużyjesz (sam zobaczysz) a mniej się zmarnuje przy ekstrakcji substancji niż jakbyś miał robić tylko z 1/4 tabletki.
  • 161 / 8 / 0
puknąłem 50mg i podbiłem hydro i jest bardzo fajnie, 75mg to były by już nieziemskie noddy, a taki stan jak teraz jest wystarczający :)
  • 608 / 58 / 0
28 maja 2020kochamtoinienawidze pisze:
@Tzadik Trochę późno, ale nie zauważyłem Twojego posta wcześniej. morfina nie nadaje się do podania po. Pewnie, "coś" poczujesz po tych 120mg, ale nie, nie będzie to jak 30mg iv. Nie będzie euforii i kilku innych efektów. Są opioidy nadające się do jedzenia bardziej niż iv (wspomniane, zdaje się, oxy), ale majka nie jest jednym z nich.

Ale w sumie lepiej dla Ciebie, może dzięki temu nie wpierdolisz się w jedno z bardziej skurwiałych uzależnień.

@kanda Ja np. też nie przepadałem za alkoholem, ale odkąd przestałem brać m codziennie, to często w trakcie "przerw" piję. Prawie każdego dnia. Z tym, że jestem politoksykomanem, więc to też należy wziąć pod uwagę.
Zależy jaka, niektóre nie działą p.o ale na pewno będą sniffem. No i działanie poczuje na pewno już po 10mg. Nie wprowadzaj w błąd. 120mg bez tolerki skonczy sie ostrą pizdą i rzyganiem
10 sierpnia 2020surveilled pisze:
A mogę Cię prosić, byś już sobie poszedł? Coś pisałeś wcześniej o zakładaniu jakiegoś własnego forum – uważam że to doskonały pomysł.
  • 438 / 110 / 0
Na morfinę p.o. można sobie też wyrobić olbrzymią tolerancję, będąc po długiach ciągach na makiwarze, 400 mg morfiny w tabsach to była dopiero dobra dawka, dziennie można było taką po kilka razy przyjmować.
  • 608 / 58 / 0
@WiedzaRadosna Wiadomo, że tolerancja rośnie przy opiatach. Szybciej niż po stymulantach wolniej niż przy entaktogenach. Ale u bez tolerkowca 120mg p.o to duża dawka. Ja zaczynałem od 10 mg i wielu ludzi którch znam też. Ale inne piguły 10mg już mnie nie zrobiły wgl. Zależy od soli.
10 sierpnia 2020surveilled pisze:
A mogę Cię prosić, byś już sobie poszedł? Coś pisałeś wcześniej o zakładaniu jakiegoś własnego forum – uważam że to doskonały pomysł.
ODPOWIEDZ
Posty: 8907 • Strona 723 z 891
Artykuły
Newsy
[img]
Medyczna marihuana kolejnym krokiem rozwoju karaibskiej Dominiki?

Dominika to niewielka karaibska wyspa, często mylona ze względu na podobną nazwę z o innym, większym państwem – Republiką Dominikany. Niemniej jednak, w obszarze legislacji konopnej to właśnie Wspólnota Dominiki zdaje się wytyczać kierunek dla wielu okolicznych państw.

[img]
Depenalizacja marihuany w Polsce już wkrótce? „Projekt jest już gotowy”

Czy jeszcze w tym roku w Polsce marihuana zostanie zdepenalizowana? Jak dowiedział się reporter RMF FM, poselski projekt ustawy jest już gotowy. Teraz jego autorzy szukają poparcia w innych klubach parlamentarnych.

[img]
CBŚP z Łodzi zlikwidowało dwa laboratoria syntetycznych narkotyków

Zgarnęli klofedron o wartości ponad 25 mln PLN.