TALK - Rozmowy [H]

[DexPL]

1-4 meta 20 mg
5-8 meta 25 mg

Nie chcę od razu brać dużych dawek tylko zobaczyć jak reaguję na koks. Czytam, że meta w takich dawkach nie jest złym pomysłem i można lekko przedłużyć cykl jeśli jest progresja dawek. Lepsze to dla flaków i hormonów niz:
1-6 meta 30 mg ed


Analizowałem jeszcze taki cykl

1-6 prop 50mg e2d
7-12 prop 75 mg e2d

plus hCG połowie i na odblok plus clomid, ale ponoć takie dawki propa tylko blokują produkcję własnego testa i ni chuj a ma to się do cyklu SAA. Coś więcej?

Nie ma potrzeby robić piramidki z mety (choć niektórzy uważają że podniesienie dawki pozwala zwiększyć intensywność treningów - ale jak kto woli). Już po 10 dniach będziesz wiedział, czy meta to środek dla Ciebie. Jak nie będzie problemów z kichami to wytrzymasz. Jeżeli natomiast apetyt spierdoli, będą nudności i inne typowe dla mety działania. To nie ma sensu się katować. Tylko odstawić.
Gonadotropinę możesz dodać, ale obowiązku nie ma. (ale gdybyś chciał kontynuować ponad te 12 tygodni to już koniecznie dodaj). Czy 50mg propa wystarczy, to zależy od tego ile ważysz i czego oczekujesz. Jak masz 100kg to będzie za mało:) Jak 65kg to spokojnie wystarczy. Tak czy siak możesz podbić do 100mg eod (ale nie ma obowiązku, bo znam gościa do na propie 50mg eod zrobił doskonałe mięso (ale dietę miał kompleksową, do tego ćwiczył z trenerem prywatnym, który go konkretnie przypilnował i na koniec mógł dziennie spać po 9-10h co skutkowało wzorową regeneracją).
odblok na klomidzie może być.

[kalafior91]

@DexPL

Tak, ale o jaja trzeba dbać. Na wrzesień polecę tak jak napisałem, ale:

1-6 prop 50mg e2d
7-12 prop 75 mg e2d

6-7 hCG 4x 1250 j.m e3d
Odblok: 2 dni po ostanim strzale z propa hCG 4x 1250 j.m e3d. Na drugi dzień clomid 50mg przed 14 dni. Tydzień przed końcem propa mono 20g dziennie, i cykl na kreatynie plus TT

Badania tydzień przed, w połowie(jest sens?) i po odbloku...
Ma to sens?

[DexPL]

Badania mają sens.
1. Przed cyklem
2. Po 14 dniach celem sprawdzenia poziomu no i wątróbki
3. 5 dni po ostatnim klomidzie.

4. Dodatkowo jeżeli będą problemy natury jelitowej bądź żołądkowej.

[kalafior91]

@DexPL

a Twoje zdanie na temat cypio na pierwszy kontakt z SAA?

1-16 cypio 250mg e5d

[panandrzej]

Ważne jest co dalej po cyklu. Spadki nie dodają motywacji. Pamiętaj, ze jak mocny cykl zrobisz to potem już się nie chce bez tego ćwiczyć. Samopoczucie tez nie będzie jak przed. Ja na ten czas zostawiałem sobie oxe i kreatynę. A na początek zaczął bym od teścia propa 8 tyg co 2 dni po 100mg i może turina po 3 tbl/dzień przez pierwsze 4 tyg żeby sprawdzić jak się będziesz czuł a na drugi raz dopiero metę. A badania po wszystkim. Po odbloku wziąłbym jeszcze jakiegoś boostera teścia na lepsze samopoczucie

[TMq]

Trafił ci się kiedyś chujowy prop? Ja w życiu nie widziałem wyjebki i nie znam osoby którą by na taką trafiła w przypadku krótkiego testa. Oczywiście boldenony, deki itd mogą być wyjebane, lub częściej zastąpione zwykłym teściem, ale żeby teścia żenić?

Trafiały się hujowe teście, poważnie. Takie, które w ogóle nie działały np bioniche pharma pimpowana na sfd z wiadomych powodów. Do tego jeszcze pewnego czasu była jazda z pewną firmą, po której ludzie lądowali w szpitalu na skutek zatrucia metalami ciężkimi, nazwy nie chcę zbytnio podawać bo było to dawno temu, po za tym chodzą conajmniej 3 różne wersje tej firmy (podróby undera), teraz środki mają może nie pierwszej klasy ale działają.
Nie lądowali u ciebie koksiarze parę lat temu z takimi zatruciami metalami ciężkimi?

Undery jakby nie było nie są pewne i zawsze jest ryzyko. Tak samo dużo miksów, które miały mieć taki sam skład jak omka miały w realu propa+enana. Ktoś tam sobie fajnie to rozkminił, taniej wychodzi, niby czasy półtrwania długi i krótki, ale patrząc po kinetyce obu środków jak się na siebie nakładają tragedia. Za to skład omnadrenu jest bardzo dobrze przemyślany.

Co do mety... Jeżeli jest to prawdziwa meta, to już 20mg dla świeżaka mało zadowalające efekty.Przyczyny bym szukał w chujowym preparacie.
Natomiast, czy meta jest dobra, czy nie czuć po kichach bardzo szybko.Większość użytkowników ma nudności, problemy z łaknieniem, zgagę i inne perturbacje żołądkowo-jelitowe

Ja osobiście od 7 lat mety nie tykałem. Ostatni cykl z udziałem mety to bylo 25mg dziennie przez 4 tygodnie(chyba bez 2 dni) jako kickstarter do cypio, deki i boldka

Zgadza się, hujowa meta powoduje problemy trawienne, ciekawe czego to wina wypełniacza czy zamiast mety wg starego mitu ładują tam rzeczywiście metylotestosteron choć w to drugie średnio mi się chce wierzyć. Tak po za tym nawet przy dobrej mecie mogą wystąpić problemy żołądkowo trawienne, niektórzy po prostu źle tolerują orale.
Nigdy również nie spotkałem się ani nawet nie słyszałem o w ogóle nie działającej necie, jedynie znalazłem gdzieś kiedyś jeden wpis na jakimś forum, nie twierdze że tak nie było ale mało wiarygodne źródło informacji tymbardziej że roi się w takich miejscach sporo handlarzy zachwalających swój towar nawet jak jest hujowy i pogrążając inne firmy.

Jak dla mnie meta jeden z lepszych środków, bardzo lekceważona i niedoceniana, również często stosowana bez głowy.
Ten środek zalicza się do tych dobrego samopoczucia, świetnie wpływa na stawy i jest jednym z mocniejszych anaboli o czym często się zapomina. Żeby czerpać profity z mety wystarczy dodać do cyklu nawet głupie 10mg. Nie mówię tu o mega przyrostach ale coś tam na + na pewno będzie, chodzi mi bardziej o stawy, jeśli ktoś nie może orali zawsze można zastosować wersję iniekcyjną.

Tamten cykl wyglądał mniej więcej tak:

wejście z mostu susta e7d 200mg

Cypek 1-16 e7d 500mg
Deka 1-24 -e7d 400mg
Boldek 1-24 - e7d 400mg
Enan 16-26 e7d 600mg
to było w okresie wrzesień- marzec

następnie było 6 tygodni mostu na suscie e7d 200mg

Potem od maja była redukcja
prop 1-9 75mg ed
tren ace 1-8 75ed
npp 1-8 100mg eod
masteron 3-9 100mg eod
Aha dieta redukcyjna na CKD
W czerwcu była mega sylwetka.
Tylko koszt...Ponad 7K na same soki. Nie licząc diety supli itd.

Deka i bold ostatnio modne połączenie, nie rypie ono bardzo morfologi?
Osobiście nie przepadam za deką, wiadomo że pozwala wspiąć się masowo o szczebel wyżej niż na samym teściu, ale rypie hormony do tego z autopsji i obserwacji uważam, że najbardziej zalewający środek smalcem jeśli się pozwoli na trochę większe odstępstwa od diety. W zamian na masę wole tren, co prawda na wadze tak kilogramy nie skaczą do góry jak na dece, ale jeśli chodzi o rozbudowę samego mięśnia wygrywa no i nie zalewa, a dodając do niego oral dopiero rozwija skrzydła.

Tak czy inaczej ogólnie grubo poleciałeś z cyklem, ciekaw jestem czy forma adekwatna do ilości zastosowanych środków. Osobiście już jakiś czas temu dałem sobie spokój ze sportami sylwetkowymi, tak czy inaczej za jakiś czas myślę wrócić na siłownię jak rozwiążę problemy zdrowotne ale po za test i mete nie mam zamiaru wykraczać, no może jeszcze jakiś androgen może master i to max. Dawki raczej też będą skromne, jakiejś konkret formy nie mam zamiaru robić. Zbudować trochę mięśnia, wzmocnić siłę, stawy i tyle wystarczy, nie chce mi się pierdzielić z hormonami czy dietą. 15% bf mi wystarczy i spokojnie tyle utrzymam z dietą na luzie

[sclero2014]

@TMq trafialy sie walki propa ktorego uwazam ze nie ma sensu walkowac ... wyjebki mety to tez chyba normalka z tego co zauwazylem
7k na soki no to ladnie ... sporo musialotego byc naprawde .. ale czego sie nie zrobi dla dobrej sylwetki ...

Nie cytujemy posta bezpośrednio nad swoim. Unikaj też długich, niepotrzebnych cytatów, zmniejsza to czytelność posta. taurinnn

[DexPL]

@TMq
To był czas kiedy byłem on cały czas. Szły na zmianę cykle masowe/redukcyjne i mosty pomiędzy nimi (najczęściej wczesną wiosną i latem kiedy jest za gorąco na przerzucanie żelastwa).
7k na 10 miesięcy to dużo? No może nie mało, ale nie była to kwota która niszczyła budżet domowy. Na dietę i suple wydawałem więcej, bo przy 114kg na masie jadałem ok 5500-6200kcal.Jako, że nie potrafiłem tyle zjeść węgli (mięso jakoś wchodziło) to musiałem bulkami, gainierami i carbo uzupełniać.
Forma szczytowa na masie to 118kg (przy 17bf) i 104 na redukcji przy 8.8%). Oczywiście wzrost 194 więc wyglądało to rozsądnie. Ja nigdy nie miałem problemów z nalewaniem. Mogłem cheatday robić 3x w tygodniu i ani retencji, ani wody, ani fatu nie łapałem. Ale jeżeli obniżyłem kaloryczność, to szybko, wręcz bardzo szybko chudłem. Generalnie typowy mezow tej chwili. Mimo, ze nie ćwiczę teraz prawie wogóle, to ważę 98kg przy 15bf. Taka sylwetka mi pasuje i nie mam spadków, czy utraty mięśnia.

Co do zatruć metalami ciężkimi, to ostatni raz koksa na zatruciu widziałem bodajże w 2014 roku. Z tym, że gość potem jak sam mówił walił wszystko co kumple mieli nowego (byle działało) i się doigrał. Zatruł się kobaltem. Dodatkowo jakieś 2 lata temu kumpel wspominał o kims jeszcze zatrutym, ale to mogła być pogłoska (nie jestem w stanie potwierdzić tego u nikogo). Dość głośna była w moim środowisku sprawa zatrucia żołnierzy na misji w Afganie, gdzie walili irański tren i wszyscy mieli problemy z wątrobą i nerkami. Po tym zajściu wojo zaczęło sprawdzać czy żołnierze nie walą sterydów.

PS. Poznałem gościa, co wydawał 35k rocznie na soki. Ale to zawodowiec. Sylwetkę i waskularyzację na zawody robił wspaniałą.
PS2. Ja zamiast mety zawsze wolałem ture. Nigdy po niej nie miałem problemów, a po mecie się zdarzały.

[Architekt]

Trafiały się hujowe teście, poważnie. Takie, które w ogóle nie działały np bioniche pharma pimpowana na sfd z wiadomych powodów. Do tego jeszcze pewnego czasu była jazda z pewną firmą, po której ludzie lądowali w szpitalu na skutek zatrucia metalami ciężkimi, nazwy nie chcę zbytnio podawać bo było to dawno temu, po za tym chodzą conajmniej 3 różne wersje tej firmy (podróby undera), teraz środki mają może nie pierwszej klasy ale działają.
Nie lądowali u ciebie koksiarze parę lat temu z takimi zatruciami metalami ciężkimi?

Branie na poważnie postów z SFD jest jak picie wody z kibla, a bioniche pharma ma tak niskie ceny że aż byłbym w szoku gdyby nie sprzedawali gówna. Jak w ogóle można pomyśleć że można mieć 1ml/250mg teśćia w cenie poniżej 100 zł za 10 ml? Najniższa standardowa cena to 120-130 zł, a po zniżce 110 zł. Tak się kończy oszczędzanie przez Januszy koksu którzy są w stanie wpierdalać całe życie metanabol żeby zaoszczędzić na cyklu, no ja pierdole ręce opadają i pomyśleć że w Polsce i tak mamy tani koks, bo w stanach z palcem w dupie sobie liczą 200 zł za 10 ml teścia.

Kolejna sprawa to kwestia wyjebek, wszędzie zarówno popularni koksiarze na YT tak jak i na forum SFD krzyczą że generalnie to wszystkie środki poza paroma firmami to gówno albo wszędzie sprzedają podróby.
To bardzo kurwa ciekawe, bo kupowałem u wielu firm sprzedających towar w niskiej ale rozsądnej cenie i nigdy nie nadziałem się na wyjebkę, nawet zdarzyło mi się kupować od Polskiej firmy i też sprzedali mi dobry towar. Ale legendy głoszą że najlepsze sterydy to te apteczne albo od firm takich z wyjebaną ceną jak np Shree Venkatesh, osobiście nie mogę się doczekać aż przetestuje środki tej firmy i zobaczę czy jedyne czym się różnią od innych firm to wyższa cena, czy też nie.

[DexPL]

Używałeś kiedyś aptecznego testa? Ja miałem przyjemność dość długo się nimi bawić. Ich działanie jest serio dużo lepsze (szybsze, pełniejsze, pozbawione większości uboków). Także nie jest to legenda.

Zgadzam się tez, że kupowanie mixaa za 80zł to proszenie się o problemy (no chyba że od producenta bezpośrednio, bez pośredników. Tak to jeszcze może być.