Niestety cbiore go dosc nieregularnie, wiec pewnie nie odczuwam pelni efektow.
A jako stymulant polecam desoxypipradrol(ale bardzo dlugo dziala, co moze byc wada, trzeba dobrze dobrac dawke i godzine spozycia), ew male dawki bufedronu, ALBO inhibitory MAO selegilina LUB moklobemid
Do tego warto dodac nieduze dawki kofeiny.
Ale, jak ktos bedzie robil to z glowa i bedzie mial dostep do czystych produktow i podawal je droga doustna w dawkach 5-10mg(kwestia osoby, dobrac samemu, zeby nie przesadzic, bo zaczyna sie robic niezdrowo) dla prawoskretnej metamfetaminy i 10-20mg dla amfetaminy(najlepiej tez prawoskretnej) to warto tez i ich sprobowac.
Matamfetamina i amfetamina odpada.
Dodatkowo wygląd musi pozostać niezmieniony, ew. lekko rozszerzone źrenice, ale jakieś oczy ćpuna (wytrzeszcz, wory pod oczami) odpadają.
Jak działają stymulanty, które podałeś?
PS. żaba w avatarze to z amphibii wzięte?
Tyler Durden pisze:Witam wszystkich!
Jestem tutaj nowy i przychodzę z dość nietypowym, kontrowersyjnym tematem. Chodzi o stymulację mózgu u ludzi zdrowych. Chciałbym przedyskutować założenie teoretyczne, by rozwiać wątpliwości dotyczące zwiększenia wydajności mózgu. Temat ten w internecie nie jest do końca wyjaśniony i nie wiadomo co o tym myśleć, a obecnie większość narkotyków-stymulantów służy ludziom raczej do zabawy niż do bardziej poważnego zastosowania i nie nadają się one do dłuższego stosowania.
Dlatego chciałbym przedyskutować cykl, który ma na zadanie:
- usunąć ospałość (pobudzić organizm),
- zwiększyć koncentrację,
- zwiększyć wydajność pracy,
- polepszyć pamięć,
- przyspieszyć czas reakcji,
- zwiększyć umiejętność dedukcji i obserwacji.
Zakładamy jednak, że osoba chcąca użyć takiej stymulacji spełnia poniższe warunki:
- jest młoda,
- ma zdrowe serce i nie ma żadnych chorób,
- jest bardzo inteligentna,
- nie nadużywa alkoholu (a wręcz może kompletnie odstawić, jeśli będzie taka konieczność),
- pracuje umysłowo,
- prowadzi zdrowy tryb życia:
-- regularne posiłki, bogaty jadłospis, zawieranie wszystkich niezbędnych witamin,
-- minimum 8 godzin snu,
-- w ciągu dnia wyznaczone godziny także na relaksację, medytację, aktywność fizyczną.
Jakie możliwe leki pozwalają na dość bezpieczną stymulację?
Dodatkowo trzeba postawić ważne pytania:
- czy po odstawieniu leków (bezpiecznie, zmniejszając dawki) taka osoba wróci do swojej dawnej wydajności?
- jakie skutki uboczne przy dłuższym przypadku używania takich leków mogą się pojawić? Tutaj nawet niepotwierdzone spekulacje są mile widziane (wiadomo, że nikt jeszcze nie testował dokładnie takich leków na organizmach zdrowych przez długi okres czasu),
- czy leki te mogą powodować trwałe uszkodzenia mózgu po ich podstawieniu, np. niezdolność do produkcji serotoniny, dopaminy i noradrenaliny w odpowiednich proporcjach bez leków?
- czy takie leki trzeba spożywać przez dłuższy okres, czy można korzystać z nich tylko w potrzebie wzmożonej aktywności? W sensie, czy można je odstawiać na dłuższy czas?
Generalnie kalkuluję to tak, dziennie:
- ~30mg klomipraminy (TLPD) lub amitryptylina (jest bardziej toksyczna, ale nie wiem, czy jest sens interesować się jej działaniem powodującym tworzenie nowych połączeń między neuronami), blokada wychwytu zwrotnego serotoniny i noradrenaliny (powinno zastąpić od razu leki typu SSRI), wzmocnienie połączeń między neuronami (lepsza pamięć), 3 x dziennie po 10mg lub w formie SR raz dziennie,
- lek blokujący wychwyt zwrotny dopaminy, w mniejszej dawce (DRI), dawka nie ma powodować euforii ani innych skutków narkotycznych - osoba zażywająca ma mieć normalne odczucia, może l-dopa,
- piracetam,
- suplement na zwężenie źrenic do normalnego rozmiaru (skutek uboczny wyższego poziomu noradrenaliny).
Ogólnie chciałbym ułożyć w teorii "kurację" z uwzględnieniem tych założeń tak, by leki nawzajem nie obniżały swojej skuteczności i by nie powstawały niebezpieczne interakcje. Nie wiem czy da się tak zrobić i czy wyżej wymieniona propozycja w ogóle ma sens.
Strasznie interesuje mnie też donepezil, który polepsza percepcję wrażeń, postrzeganie, kojarzenie i ogólnie dedukcję (źródło: http://www.luskiewnik.strefa.pl/psychos ... ia/p50.htm ). Czy są jakieś nowe informacje na temat tego leku i jego stosowania na organizmach zdrowych?
Z góry dziękuję za odpowiedź, mam nadzieję, że temat będzie interesujący.
Pozdrowienia,
Tyler Durden
PS. Fajnie by było, gdyby wypowiadały się osoby o nieco innym profilu niż 16latkowie zjadający tabletki tussipectu za kasę rodziców ;)
Szczerze? Jesli nie jesteś byłym ćpunem albo alkoholikem,nie masz depresji,poważnych zaburzeń koncentracji czy pamięci leki naprawdę nie są Ci potrzebne.Nie baw się w to bo tylko sobie coś spieprzysz..
(Inna jest sytuacja gdy i tak masz już spieprzone)
Ja BĘDĄC NA TWOIM MIEJSCU zaczęłabym od suplementów takich jak:
-aniracetam+cholina,rodiola,DMAE ,ALC
Oczywiście jesli jednak zaczniesz eksperymentować z lekami decydując się zostać królikiem doświadczalnym (takich miksów jak ty tam podajesz chyba jeszcze nikt tu na HP nie robił)-ja chętnie poczytam o efektach bo interesuje się tematem
/Pogłoski o moim permie są stanowczo przesadzone/
Generalnie chodzi o to, by się zmotywować w pracy, która nie daje przyjemności, trzeba się wywiązać z terminów, żeby utrzymać firmę. Potrzebna jest motywacja, koncentracja i pobudzenie - tego kompletnie brakuje, nie wiem czy znacie te uczucie, kiedy wszystko jest rozplanowane, ale nie potraficie się w żaden sposób zmusić, żeby w ogóle cokolwiek ruszyć. Jak to zmienić bez leków oprócz zmiany pracy, która jest w planie?
Miałem też zaburzenia snu, które lekarz zdiagnozował jako niewystarczający poziom serotoniny, stąd antydepresanty - od uzupełnienia potrzebnych składników trzeba zacząć.
Oba podane przeze mnie stymulanty to NDRI, pierwszy dziala dlugo, drugi krotko, maja swoje tematy nawet na forum:
https://talk.hyperreal.info/desoxypipradrol-t15267.html
https://talk.hyperreal.info/bufedron.html
Ew. mozesz wyprobowac metylofenidat, albo Modafinil
Przy leczniczych dawkach meth, albo amfetaminy nie zauwazylem wyraznego rozszerzenia zrenic, tym bardziej po NDRI
Ropucha pochodzi z Futuramy, z dopalaczami ani ich produktami nie mam nic wspolnego.
Pytanie: gdzie można dostać ten desoxypipradol? Raczej skupiam się na czymś, co można znaleźć w aptece ;)
A metylofenidat chyba dość mocno uzależnia?
Co do metylofenidatu, to sa osoby podatne i mniej podatne, wszystko jest kwestia indywidualna. W internecie dostepny jest rowniez etylofenidat, jak bys mial problem ze zdobyciem rozowej recepty.
Tyler Durden pisze:(...)
- usunąć ospałość (pobudzić organizm),
- zwiększyć koncentrację,
- zwiększyć wydajność pracy,
- polepszyć pamięć,
- przyspieszyć czas reakcji,
- zwiększyć umiejętność dedukcji i obserwacji.
Zakładamy jednak, że osoba chcąca użyć takiej stymulacji spełnia poniższe warunki:
- jest młoda,
- ma zdrowe serce i nie ma żadnych chorób,
- jest bardzo inteligentna,
- nie nadużywa alkoholu (a wręcz może kompletnie odstawić, jeśli będzie taka konieczność),
- pracuje umysłowo,
- prowadzi zdrowy tryb życia:
-- regularne posiłki, bogaty jadłospis, zawieranie wszystkich niezbędnych witamin,
-- minimum 8 godzin snu,
-- w ciągu dnia wyznaczone godziny także na relaksację, medytację, aktywność fizyczną.
(...)
Jeśli coś rzeczywiście spełniało by Twoje wymagania to albo by uzależniało, albo tak jak pisałem po paru dniach działania nie dało by się już odczuć.
Takie są moje wnioski i obserwacje w tym temacie:)
desoxypipradrol mozna dostac w internecie, jeden z dunskich producentow i sprzedawcow ma go ok 250zl za gram, co przy dawkowaniu 1-5mg daje calkiem rozsadna cene. Z tego, co sie orientuje, w Polsce sprzedaje sie produkt bardzo zanieczyszczony, wiec nie polecam zaopatrywac sie u nas. Ale dojscie bys musial sobie samemu znalezc, na forum jest zakaz rozmawiania i wymieniania sprzedawcow RC.
Co do metylofenidatu, to sa osoby podatne i mniej podatne, wszystko jest kwestia indywidualna. W internecie dostepny jest rowniez etylofenidat, jak bys mial problem ze zdobyciem rozowej recepty.
Kvjon,
Czy ja wiem czy nie dałoby się odczuć? Akurat tutaj nie jest trudno rozróżnić czy coś pomaga, czy nie. Jak pracuję "na sucho", to praktycznie nie mogę zrobić nic lub grzebnę w ciągu całego dnia tylko trochę projektu. Brałem przez 2 tygodnie Sesję i działała dość fajnie, ale przestała działać (na razie odstawiłem). Wtedy każdego dnia było czuć uderzenie motywacji i koncentracji (przy zdrowym trybie życia 2 x sesja jest odczuwalna, jeśli ktoś nie pije kawy, jak np. ja).
O zdrowy tryb to ja dbam, z projektami, które mnie motywują, nie mam problemu, ale z innymi już tak i tutaj nie bardzo mam co zmieniać prócz profesji lub po prostu wziąć coś stymulującego.
Chyba spróbuję więc od racetamów.
Dzięki za odpowiedzi. Wszystkie kolejne także będą mile widziane.
Tyler Durden pisze:(...)
O zdrowy tryb to ja dbam, z projektami, które mnie motywują, nie mam problemu, ale z innymi już tak i tutaj nie bardzo mam co zmieniać prócz profesji lub po prostu wziąć coś stymulującego.
Chyba spróbuję więc od racetamów.
Dzięki za odpowiedzi. Wszystkie kolejne także będą mile widziane.
A z tego co ja przetestowałem to najlepiej chyba działał tonisol. Na inozytolu i jakimś prekursorze dopaminy. I w sumie sprawdzał się nawet na dłuższą metę. Piracetam działał na granicy placebo. Probowałem jeszcze inozytolu w większych dawkach z choliną. Ale tutaj też tolerancja szybko rośnie i jakby na dłuższą metę szkodził na cere. (taka chuj wi po co dygresja w sumie)
A co do sesji to muszę przetestować. Może też na mnie będzie działać dłużej niż 2 dni pod rząd.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/221176_r2_940.jpg)
Alkohol zabija 82 osoby dziennie. "W Radomiu jest więcej monopolowych niż w całej Szwecji"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mystery-fungus-bp-corinne-hazel-1100x734.jpg)
Nowy gatunek grzyba produkującego alkaloidy sporyszu zidentyfikowany na WVU
Studentka mikrobiologii z Uniwersytetu Zachodniej Wirginii (WVU) dokonała przełomowego odkrycia, które może zrewolucjonizować rozwój farmaceutyków. Corinne Hazel, stypendystka programu Goldwater i specjalistka mikrobiologii środowiskowej, zidentyfikowała nieznany wcześniej gatunek grzyba, który produkuje związki chemiczne o działaniu zbliżonym do LSD – substancji wykorzystywanej w terapii depresji, zespołu stresu pourazowego (PTSD) i uzależnień.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/nawrocki-snus_0.jpg)
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi
Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/1a12346x60.jpg)
W sieci znaleźli ogłoszenia, zatrzymali 22-latka. Po raz kolejny za narkotyki
Policjanci zatrzymali 22-latka podejrzanego o posiadanie i udzielanie znacznej ilości narkotyków. Mężczyzna miał docierać do klientów w sieci i oferować im sprzedaż marihuany i 4CMC. W przeszłości był już zatrzymywany w związku z podobną sprawą.